Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od prawie 14 lat!
Warmia i Mazury
Bezławki
Jakoś tu pusto w tym dziale, więc może czas zacząć...
Bezławki (Bäslack) - wieś nad rzeką Dajną, zamieszkała przez ... 120-parę osób.
Pierwszy raz historia usłyszała o Bezławkach w połowie XIV wieku za sprawą Johanna Schindekopfa - ówczesnego komtura Bałgi i wójta Natangi (to ten sam - któremu Kętrzyn zawdzięcza nadanie praw miejskich).
Nadanie Schindekopfa istnieje do dzisiaj - w zmienionej formie. Otóż komtur nadał niejakiemu Henikinowi z Gierdawy (dzisiaj Żeleznodorożnyj w Obwodzie Kaliningradzkim, to jakieś 50 km na północ od Bezławek) młyn wodny (przez miejscowość płynie rzeka Dajna) z jednym kołem wraz z sześcioma morgami ziemi na prawie chełmińskim. Morga chełmińska to ok. 0,59 ha, z tego co pamiętam. I ten młyn funkcjonował do roku 1974, kiedy to zastąpiono go małą elektrownią wodną. Tak więc można przy odrobinie czasu i chęci wytropić przeszłość w terenie.
Nadanie dla Henikina miało związek z kolonizacją tej części państwa zakonnego. Tutaj na terenach przygranicznych powstało wiele osad, wsi i folwarków rycerskich, a także zamków chroniących osadników przed najazdami Litwinów. I Bezławki wpisywały się w system strażnic nadgranicznych. Strażnicą, jaką tu początkowo wzniesiono na miejscu wcześniejszego grodu, zarządzał komornik podległy prokuratorowi w Kętrzynie.
Do dzisiaj nieustalona jest data postawienia murowanego zamku na wzgórzu także dzisiaj dość trudno dostępnym, ale najprawdopodobniej miało to miejsce na początku XV wieku.
Wiadomo, że w roku 1402 w drodze powrotnej z rejzy litewskiej zatrzymał się w zamku wielki komtur Malborka - Wilhelm von Helfenstein. Ponoć miał ze sobą 900 jeńców (ciekawe, gdzie ich trzymano). Wtedy też przebywał w zamku Świdrygiełło, walczący po stronie krzyżaków. Marzyła mu się władza na Litwie w niezależności od królewskiego brata. Przebywał w Bezławkach do roku 1404.
I tu zaczyna się to najciekawsze:
Z Bezławkami związana jest legenda o Św., Graalu
i tu wklejam to, co napisałam na swojej stronie (przepraszam, ale tak najłatwiej)
"Zacznę niemal od końca historii, bo od bitwy pod Hastings.
Otóż po bitwie pod Hastings (1066) dzieci króla Harolda Godwinsona by ocalić życie, musiały uciec z Anglii. Jak chce legenda - udały się przez Litwę i Kijów do Bizancjum. Córka Harolda - Gytha z Wesseksu została wydana za Włodzimierza II Monomachia (Wasyla), Wielkiego Księcia Rusi Kijowskiej. A dwóch synów króla Harolda jakoby miało pozostać na Litwie. Jak chcą niektórzy, Godwin, starszy syn króla Anglii, był przodkiem Władysława Jagiełły. Według miejscowych przekazów antepedium oraz święty kielich były darem księcia litewskiego Świdrygiełły, brata króla Władysława, a więc byłaby to pamiątka rodzinna?
Poszukiwacze skarbów twierdzą, że wspomniany grecki kielich musiał być właśnie Św. Graalem, powołując się na ten wątek w historii, i mając za nic logikę. A ta mówi, że nikt nie oddałby tak cennego przedmiotu. Tak jak i wątpliwe jest by to Świdrygiełło akurat miał być w posiadaniu Kielicha... Ale, jak wiadomo, z legendą się nie walczy - legendę się opowiada (jak mawiał prof. Widacki).
Podczas ostatniej wojny polsko-krzyżackiej, w 1520 kielich zamurowano w ścianie kościoła by go ochronić przed tatarami, którzy grasowali w okolicy. Czy to po nim została dziura w murze?
Ale to miejsce to nie tylko zagmatwana legenda o Św. Graalu.
W XVI wieku pojawia się tu z prawem własności ród von der Groeben... Pragnę przypomnieć, że całkiem niedaleko znajduje się Św. Lipka. I to właśnie te tereny zostały sprzedane Stefanowi Sadorskiemu przez Otto v.d. Groebena pod budowę słynnego dzisiaj sanktuarium.
Zamek w Bezławkach ma atmosferę niepowtarzalną. Jest z dala od głównych szlaków turystycznych. Z jednej strony to dobrze, ale z drugiej brak nadzoru i pewne opuszczenie na pewno nie wychodzi mu na dobre.
Tak czy inaczej - jest to na pewno miejsce warte odwiedzenia i powrotu w czasie skowronków.
Ponury jesienny dzień po deszczu, brak liści na drzewach, wiatr, i głosy wron i kawek nadawały miejscu specyficzny klimat podczas naszej tam wizyty. Łatwiej wtedy uwierzyć w legendy, usłyszeć głosy znaleźć cegłę...
Bezławki (Bäslack) - wieś nad rzeką Dajną, zamieszkała przez ... 120-parę osób.
Pierwszy raz historia usłyszała o Bezławkach w połowie XIV wieku za sprawą Johanna Schindekopfa - ówczesnego komtura Bałgi i wójta Natangi (to ten sam - któremu Kętrzyn zawdzięcza nadanie praw miejskich).
Nadanie Schindekopfa istnieje do dzisiaj - w zmienionej formie. Otóż komtur nadał niejakiemu Henikinowi z Gierdawy (dzisiaj Żeleznodorożnyj w Obwodzie Kaliningradzkim, to jakieś 50 km na północ od Bezławek) młyn wodny (przez miejscowość płynie rzeka Dajna) z jednym kołem wraz z sześcioma morgami ziemi na prawie chełmińskim. Morga chełmińska to ok. 0,59 ha, z tego co pamiętam. I ten młyn funkcjonował do roku 1974, kiedy to zastąpiono go małą elektrownią wodną. Tak więc można przy odrobinie czasu i chęci wytropić przeszłość w terenie.
Nadanie dla Henikina miało związek z kolonizacją tej części państwa zakonnego. Tutaj na terenach przygranicznych powstało wiele osad, wsi i folwarków rycerskich, a także zamków chroniących osadników przed najazdami Litwinów. I Bezławki wpisywały się w system strażnic nadgranicznych. Strażnicą, jaką tu początkowo wzniesiono na miejscu wcześniejszego grodu, zarządzał komornik podległy prokuratorowi w Kętrzynie.
Do dzisiaj nieustalona jest data postawienia murowanego zamku na wzgórzu także dzisiaj dość trudno dostępnym, ale najprawdopodobniej miało to miejsce na początku XV wieku.
Wiadomo, że w roku 1402 w drodze powrotnej z rejzy litewskiej zatrzymał się w zamku wielki komtur Malborka - Wilhelm von Helfenstein. Ponoć miał ze sobą 900 jeńców (ciekawe, gdzie ich trzymano). Wtedy też przebywał w zamku Świdrygiełło, walczący po stronie krzyżaków. Marzyła mu się władza na Litwie w niezależności od królewskiego brata. Przebywał w Bezławkach do roku 1404.
I tu zaczyna się to najciekawsze:
Z Bezławkami związana jest legenda o Św., Graalu
i tu wklejam to, co napisałam na swojej stronie (przepraszam, ale tak najłatwiej)
"Zacznę niemal od końca historii, bo od bitwy pod Hastings.
Otóż po bitwie pod Hastings (1066) dzieci króla Harolda Godwinsona by ocalić życie, musiały uciec z Anglii. Jak chce legenda - udały się przez Litwę i Kijów do Bizancjum. Córka Harolda - Gytha z Wesseksu została wydana za Włodzimierza II Monomachia (Wasyla), Wielkiego Księcia Rusi Kijowskiej. A dwóch synów króla Harolda jakoby miało pozostać na Litwie. Jak chcą niektórzy, Godwin, starszy syn króla Anglii, był przodkiem Władysława Jagiełły. Według miejscowych przekazów antepedium oraz święty kielich były darem księcia litewskiego Świdrygiełły, brata króla Władysława, a więc byłaby to pamiątka rodzinna?
Poszukiwacze skarbów twierdzą, że wspomniany grecki kielich musiał być właśnie Św. Graalem, powołując się na ten wątek w historii, i mając za nic logikę. A ta mówi, że nikt nie oddałby tak cennego przedmiotu. Tak jak i wątpliwe jest by to Świdrygiełło akurat miał być w posiadaniu Kielicha... Ale, jak wiadomo, z legendą się nie walczy - legendę się opowiada (jak mawiał prof. Widacki).
Podczas ostatniej wojny polsko-krzyżackiej, w 1520 kielich zamurowano w ścianie kościoła by go ochronić przed tatarami, którzy grasowali w okolicy. Czy to po nim została dziura w murze?
Ale to miejsce to nie tylko zagmatwana legenda o Św. Graalu.
W XVI wieku pojawia się tu z prawem własności ród von der Groeben... Pragnę przypomnieć, że całkiem niedaleko znajduje się Św. Lipka. I to właśnie te tereny zostały sprzedane Stefanowi Sadorskiemu przez Otto v.d. Groebena pod budowę słynnego dzisiaj sanktuarium.
Zamek w Bezławkach ma atmosferę niepowtarzalną. Jest z dala od głównych szlaków turystycznych. Z jednej strony to dobrze, ale z drugiej brak nadzoru i pewne opuszczenie na pewno nie wychodzi mu na dobre.
Tak czy inaczej - jest to na pewno miejsce warte odwiedzenia i powrotu w czasie skowronków.
Ponury jesienny dzień po deszczu, brak liści na drzewach, wiatr, i głosy wron i kawek nadawały miejscu specyficzny klimat podczas naszej tam wizyty. Łatwiej wtedy uwierzyć w legendy, usłyszeć głosy znaleźć cegłę...
-
- User
- Posty: 851
- Rejestracja: 10 paź 2010, o 16:51
- Lokalizacja: GieKSogród/Jaskółcze Gniazdo
Całkiem fajna historia. Dziś powiedzielibyśmy, że autor legendy o graalu był kreatywny.
Nie do końca zgadzam się, że z legendami się nie walczy, ponieważ nierzadko (np. słynna legenda o pewnym tragicznie zmarłym polityku, którą uparcie powtarza teraz jedno z ugrupowań) są po prostu nieprawdziwe i tworzone wyłącznie dla doraźnych celów ludzi żywych.
Pozdrawiam serdecznie.
Nie do końca zgadzam się, że z legendami się nie walczy, ponieważ nierzadko (np. słynna legenda o pewnym tragicznie zmarłym polityku, którą uparcie powtarza teraz jedno z ugrupowań) są po prostu nieprawdziwe i tworzone wyłącznie dla doraźnych celów ludzi żywych.
Pozdrawiam serdecznie.
"Oryginalność jest jedyną rzeczą, której użyteczności nie mogą pojąć nieoryginalne umysły” <John Stuart Mill, "O wolności">
Mazury
Wypoczynek na mazurach jest to niesamowita zabawa nad jeziorem w lesie. Oh te mazury tak gdzie miłość do natury wzmacnia się jeszcze bardziej. Ośrodki wypoczynkowe na mazurach i fantastyczna zabawa niezapomniana nad jeziorem w kajaku lub w rowerze.
Admin: Informacja dotycząca linkowania stron www w postach w Regulaminie Forum.
Admin: Informacja dotycząca linkowania stron www w postach w Regulaminie Forum.
Re: Warmia i Mazury
Widz wątek troche kurzem zarósł, więc pozwolicie, że zdmuchnę tą warstewkę i dopiszę coś od siebie. ;-) Zawsze warmia i mazury ludziom kojażyła się z lasami i jeziorami. Jest jednak o wiele więcej atrakcji niż moczenie się w wodzie czy zbieranie grzybów. Osobiście polecam zawitać na Żuławy, czyli wszystko na lewo od Drużna. Oprócz kanałów można tu znaleść wiele ciekawych miejsc. Od domów podcieniowych, po stare cmentarze różnych wyznań, zabytkowe mosty, kościoły, dawne linie kolejowe i dworce. Gdybym miał to wszystko opisywać zajęło by to trochę więc podam tylko mały przykład.
Fiszewo. Mała wieś niedaleko Malborka, administracyjne należy jeszcze pod woj. war.-maz. więc pasuje do tematu. Co tam warto zobaczyć? Oceńcie sami.
https://picasaweb.google.com/1151388308 ... iszewo2010" onclick="window.open(this.href);return false;
Oczywiście jest to tylko link do mojej galerii zdjęć, więc mam nadzieję, że nie narusza on regulaminu.
Fiszewo. Mała wieś niedaleko Malborka, administracyjne należy jeszcze pod woj. war.-maz. więc pasuje do tematu. Co tam warto zobaczyć? Oceńcie sami.
https://picasaweb.google.com/1151388308 ... iszewo2010" onclick="window.open(this.href);return false;
Oczywiście jest to tylko link do mojej galerii zdjęć, więc mam nadzieję, że nie narusza on regulaminu.
Re: Warmia i Mazury
Dla odwiedzających ten region, szczególnie z dziećmi polecam wycieczkę do Kadzidłowa, a dokładniej do Parku Dzikich Zwierząt. Wstęp nie jest tani, ale naprawdę warto. Z tego co pamiętam dorośli 18 zł , a dzieci 9 zł. Zwiedzanie trwa około 2 godzin i przechodzi się przez różne zagrody. Trzeba uważać na osła Józefa ;), który jest bardzo stęskniony przytulania i na muflona, który chodzi i domaga się drapania. Piękne tereny i masa zwierząt...
http://www.kadzidlowo.pl/about.html" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.kadzidlowo.pl/about.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Warmia i Mazury
Jak Warmia i Mazury to koniecznie trzeba pomyśleć o czarterze jachtu. Jeśli wybierasz się w wakacje to trzeba juz teraz pomyśleć z jakiej oferty skorzystasz. Ja rok temu z mężem wypożyczyłam przez internet. Byliśmy zadowoleni, Pan gratisowo przedłużył nam o jeden dzień czarter.
Re: Warmia i Mazury
Jesli przyjeżdżasz na Mazury musisz odwiedzić kilka miejsc - obowiązkowo. Oczywiście, warto odwiedzić wszystkie kościoły i zamku, na Warmii i Mazurach jest ich naprawdę wiele, obowiązkowo Malbork, Frombork, Lidzbar Warmiński. A ja osobiście polecam jeszcze Giżycko. Świetne miejsce, piękne krajobrazy, niezapomniany klimat.
Re: Warmia i Mazury
Z zamków to chyba jeszcze ten w Reszlu
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Re: Warmia i Mazury
Posty dotyczące Krynicy Morskiej i miejscowości na Mierzei Wiślanej przeniosłem zgodnie ze słuszną sugestią Kikamy do działu Nad Bałtykiem, tematu Nadmorskie kurorty
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Re: Warmia i Mazury
Możecie polecić jeszcze jakieś mazurskie atrakcje? Chciałabym przygotować mężowi wycieczkę objazdową...
Re: Warmia i Mazury
To może wzorem niektórych innych regionów kanon krajoznawczy, czyli co wg PTTK koniecznie trzeba odwiedzić będąc w warmińsko-mazurskim:
A) ZABYTKI
Frombork, zespół wzgórza katedralnego
Giżycko, twierdza Boyen
Kętrzyn, kościół św. Jerzego
Morąg, kościół śś. Piotra i Pawła
Nidzica, zamek
Olsztyn, katedra św. Jakuba
Orneta, kościół śś. Jana Chrzciciela i Jana Ewangelisty
Reszel, zamek
Święta Lipka, zespół klasztorny Jezuitów
B) MUZEA
Elbląg, Muzeum Okręgowe
Lidzbark Warmiński, zamek - muzeum
Olsztyn, zamek - Muzeum Warmii i Mazur
Olsztynek, Muzeum Budownictwa Ludowego
Pranie nad Jez. Nidzkim, Muzeum K. I. Gałczyńskiego
Stębark k. Olsztynka, Muzeum Grunwaldzkie, pole bitwy z 1410 r.
C) INNE
Bisztynek, "Diabelski Kamień"
Gierłoż k. Kętrzyna, Wilczy Szaniec
Kadyny k. Tolkmicka, Dąb Jana Bażyńskiego
Kanal Elbląsko-Ostródzki, przejazd statkiem do Elbląga od pochylni Buczyniec
Krutyń k. Rucianego-Nidy, dolina Krutyni i jeziorka z pływającymi wyspami
Łyna k. Nidzicy, rezerwat "Źródła Łyny"
Olsztyn, planetarium i obserwatorium astronomiczne
Pieniężno, rezerwat "Dolina rzeki Wałszy"
Stańczyki, wiadukty w Puszczy Rominckiej
Śniardwy (rejs po jeziorze)
Wojnowo k. Rucianego-Nidy, cerkiew staroobrzędowców
A) ZABYTKI
Frombork, zespół wzgórza katedralnego
Giżycko, twierdza Boyen
Kętrzyn, kościół św. Jerzego
Morąg, kościół śś. Piotra i Pawła
Nidzica, zamek
Olsztyn, katedra św. Jakuba
Orneta, kościół śś. Jana Chrzciciela i Jana Ewangelisty
Reszel, zamek
Święta Lipka, zespół klasztorny Jezuitów
B) MUZEA
Elbląg, Muzeum Okręgowe
Lidzbark Warmiński, zamek - muzeum
Olsztyn, zamek - Muzeum Warmii i Mazur
Olsztynek, Muzeum Budownictwa Ludowego
Pranie nad Jez. Nidzkim, Muzeum K. I. Gałczyńskiego
Stębark k. Olsztynka, Muzeum Grunwaldzkie, pole bitwy z 1410 r.
C) INNE
Bisztynek, "Diabelski Kamień"
Gierłoż k. Kętrzyna, Wilczy Szaniec
Kadyny k. Tolkmicka, Dąb Jana Bażyńskiego
Kanal Elbląsko-Ostródzki, przejazd statkiem do Elbląga od pochylni Buczyniec
Krutyń k. Rucianego-Nidy, dolina Krutyni i jeziorka z pływającymi wyspami
Łyna k. Nidzicy, rezerwat "Źródła Łyny"
Olsztyn, planetarium i obserwatorium astronomiczne
Pieniężno, rezerwat "Dolina rzeki Wałszy"
Stańczyki, wiadukty w Puszczy Rominckiej
Śniardwy (rejs po jeziorze)
Wojnowo k. Rucianego-Nidy, cerkiew staroobrzędowców
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Warmia i Mazury
Mazury są piękne, polecam okolice Ostródy dla miłośników wędkarstwa:
- Jezioro Sarąg (karp, lin, sandacz, okoń, szczupak)
- Jezioro helgut (okoń, szczupak, sandacz)
- Jezioro Szeląg Mały (okoń, szczupak)
Świetna jest zwłaszcza południowa strona jeziora Szeląg Mały - północna jest bardziej skomercjalizowana. Zbiornik jest czysty, sporo drapieżników, nieoblachowany.
Zatrzymujemy się zawsze w bajkowym zakątku bajkowy-zakatek.pl - stąd blisko nad jeziora, dla dzieci jest dużo atrakcji w postaci placyka zabaw, parku linowego, fontanny, ogrody itp - super sprawa. Okolice Ostródy polecam dla wędkarzy ponieważ nie są takie oblegane jak wschodnia część krainy.
- Jezioro Sarąg (karp, lin, sandacz, okoń, szczupak)
- Jezioro helgut (okoń, szczupak, sandacz)
- Jezioro Szeląg Mały (okoń, szczupak)
Świetna jest zwłaszcza południowa strona jeziora Szeląg Mały - północna jest bardziej skomercjalizowana. Zbiornik jest czysty, sporo drapieżników, nieoblachowany.
Zatrzymujemy się zawsze w bajkowym zakątku bajkowy-zakatek.pl - stąd blisko nad jeziora, dla dzieci jest dużo atrakcji w postaci placyka zabaw, parku linowego, fontanny, ogrody itp - super sprawa. Okolice Ostródy polecam dla wędkarzy ponieważ nie są takie oblegane jak wschodnia część krainy.
Warmia i Mazury
Jak Mazury to koniecznie spływ krutynią! Najpiękniejsza przygoda mojego życia :)
- creamcheese
- User
- Posty: 1404
- Rejestracja: 17 lut 2013, o 09:54
- Lokalizacja: Lublin
Warmia i Mazury
Najpiękniejszych przygód życia, w pewnym wieku, to już nie sposób zliczyć...i to nie z powodu altzheimera
Warmia i Mazury
Popieram przedmówczynię. Giżycko obowiązkowo. Mieszkam tu od urodzenia, co roku widać zmiany na lepsze. Niestety to wciąż turystyczna miejscowość i tu przez wieki się nic nie zmieni, ponieważ wakacje to lipiec i sierpień. Mimo, że mamy stoki narciarskie, parki dzikich zwierząt, mnóstwo hoteli i pensjonatów to jednak działamy tylko 2 miesiące. Sama prowadzę działalność sezonową i też ubolewam, że taki krótki ten sezon. Ale nie zamienię Giżycka na inne miasto. Wpadajcie do nas!Kalina_B pisze:Jesli przyjeżdżasz na Mazury musisz odwiedzić kilka miejsc - obowiązkowo. Oczywiście, warto odwiedzić wszystkie kościoły i zamku, na Warmii i Mazurach jest ich naprawdę wiele, obowiązkowo Malbork, Frombork, Lidzbar Warmiński. A ja osobiście polecam jeszcze Giżycko. Świetne miejsce, piękne krajobrazy, niezapomniany klimat.
Armatorka
... Regulamin Forum...
Warmia i Mazury
Ciekawy zamek jest też w Rynie tyle, że przerobiony na hotel. Noclegi nie należą tam do najtańszych, ale my sobie zrobiliśmy wypad do Rynu i znaleźliśmy spanko na Regulamin Forum, dużo taniej a równie fajnie. W Rynie są 2 piękne jeziora!
Warmia i Mazury
Osobiście uwielbiam Mazury i myślę, że dla miłośników aktywnego wypoczynku to dużo lepsza opcja niż Bałtyk. Na pierwszy raz polecam Mikołajki - tam na pewno nie będziecie się nudzić. Podpowiem, że rejs po jeziorze Śniardwy to obowiązkowy punkt programu urlopu w tej części Polski.
Warmia i Mazury
Jeśli jesteście na Mazurach a pogoda nie zachęca do kąpieli czy żeglowania można zawsze zwiedzić Wilczy Szaniec - siedzibę Hitlera, Mamerki, a jeśli nie przepadacie za historią II wojny światowej można zwiedzać zamki, na Mazurach jest ich bardzo dużo.
Warmia i Mazury
Czy możecie polecić gdzie najlepiej wyczarterować jacht w wakacje? Przymierzam się do tego w nadchodzącym sezonie, a będzie to mój debiut, więc liczę na pomocne opinie:) dzięki!
Warmia i Mazury
Będzie ciężko.
Z tamtych stron nie ma u nas zbyt wielu forumowiczów, znawców tej tematyki.
Poszukaj w internetach.
Z tamtych stron nie ma u nas zbyt wielu forumowiczów, znawców tej tematyki.
Poszukaj w internetach.
Warmia i Mazury
Ja korzystałem kiedyś z usług ..................., i byłem bardzo zadowolony. Jachty w dobrym stanie technicznym, czyste i zadbane. Sam ośrodek sprawiał wrażenie równie przyjaznego. Ceny też w granicach rozsądku.
Reklamom dziękujemy ...
Reklamom dziękujemy ...
Warmia i Mazury
Będąc na Mazurach koniecznie trzeba odwiedzić wilczy szaniec! robi naprawdę potężne wrażenie. No i biesiada rycerska na zamku w rynie jest super.
Warmia i Mazury
A gdzie najlepiej nocować, żeby być w dobrym punkcie wypadowym do najważniejszych atrakcji? ja myslałem o Mikołajkach, ale nie wiem czy nie są zbyt na uboczu
Warmia i Mazury
Kiedyś przymierzając się do takiej wycieczki stawiałem na Kętrzyn. Samo miasto dość atrakcyjne pod względem zabytków. Wilczy Szaniec za miedzą. Do Giżycka i Rynu dojedzie miejscową komunikacją. W drugą stronę do Świętej Lipki i Reszla także. Chociaż po prawdzie komunikacja zbiorowa jest na Mazurach dość kiepska.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/