Niemcy

[Comen]

W sumie trzeba było bo mam wrażenie, że angielskiego chyba też nie rozumieją

[Comen]

Kradzież wszechczasów w Dreźnie.
Złodzieje włamali się wczoraj rano do słynnej drezdeńskiej galerii sztuki „Zielone Sklepienie”, dysponującej jedną z najbogatszych kolekcji klejnotów w Europie. Nie wiadomo na razie, ile eksponatów skradziono. Dziennik „Bild” twierdzi, że może chodzić o największą kradzież dzieł sztuki w powojennej historii Niemiec. Według gazety łupem złodziei miały paść klejnoty o wartości setek milionów, a nawet miliarda euro. Jednym ze skradzionych przedmiotów jest najstarsze i najsłynniejsze polskie odznaczenie – Order Orła Białego.

Galeria „Zielone Sklepienie” to część skarbca znajdującego się na zamku w Dreźnie. Elektor saski i król Polski August II Mocny kazał w latach 1723-1729 przebudować skarbiec i udostępnić jego zasoby publiczności.

źródło: dw.com

Ciekawe czy już odnaleźli te skradzione klejnoty. Grunes Gewolbe dzieli się na dwie części na które nabywa się osobne bilety. To nowe jest podobno ciekawie oświetlone i zaprezentowane. To stare jest większe pod względem liczby eksponatów. Jednak zwiedzanie obu części to już dla posiadaczy wypchanego portfela, tym bardziej, że ta starsza część jest dostępna tylko na określoną godzinę, praktycznie nie oferuje zniżek i też nie ma tam zezwolenia na fotografowanie większości eksponatów.

[Comen]

Google pojeździło po Niemczech, co jest jakimś niesłychanym zjawiskiem, zważywszy że Niemcy latami opierały się nagraniu ich terytorium na serwery Street View i tylko wybrane miasta miały tam swoją reprezentację. Teraz można podziwiać całkiem spore fragmenty niemieckiej prowincji, chociaż oczywiście gęstość obfotografowania nie jest jeszcze nadmiernie duża.

[Comen]

Trzeba powiedzieć że muzea Drezna są bardzo czasochłonne i jak na skalę zgromadzonych eksponatów tanie. Jednak w Pałacu Residenz nie wpuszczą cię na wystawy z nerką przy pasie co uważam już za opresję. Prawdę mówiąc pierwszy raz się z czymś takim spotkałem. W końcu gdzieś trzeba nosić rzeczy osobiste. Duże muzea idą raczej w kierunku prześwietlania bagażu przy wejściu. Jak ktoś chce wnieść do środka coś podejrzanego i tak przemyci to w kieszeni.

[Adler]

A jak z fotografowaniem eksponatów? Gratis, czy za opłatą?

[Comen]

W Dreznie gratis natomiast w kościołach Gorlitz wprowadzono opłatę 2.5 euro. Trochę sporo jak za 2 zdjęcia.

[gar]

Do kościołów w Gorlitz wstępy płatne ?

[Comen]

To jest taksa foto. Wstępy darmowe.

[Adler]

Bastei (baszta) jest w planie? Z Drezna są połączenia.

[Comen]

Tak będziemy jutro

[Comen]

Wielki dworzec w Lipsku i trzeba mieć sporo szczęścia aby tam odnaleźć kasy biletowe. Jakimś cudem wyrugowano je w zakątek dwie kondygnacje poniżej peronów. Także ubikacje w lipskich pasażach i galeriach handlowych czasami są a czasami ich nie ma. W jednej wywalone na ostatnie 4 piętro w tej największej płatne 70 centów czyli na tym też zarabiają.

[Adler]

Tak będziemy jutro

Czekam na fotorelację. Powspominam trochę.

[petruss1990]

Twierdza Königstein też w planach?

[Comen]

Jak wszystko pójdzie dobrze będzie i Konigstein

[Witek040]

Mam takie pytanie do bywalców... bo do tej pory spacerowałem głównie po czeskiej stronie pasma "Szwajcarii": Czy po stronie niemieckiej (lub ewentualnie innych pasmach górskich w miarę blisko granicy) są jakieś trudniejsze, bardziej spektakularne podejścia po skałach, ale nie będące Ferratami? Czyli coś na kształt szlaków w Tatach czy Małej Fatrze (oczywiście namiastka, bo wiem że te góry mają inny charakter), by można się było trochę powspinać na klamrach/łańcuchach? A jeśli tak, to który szlak najbardziej polecacie? Czy raczej są to głównie szlaki dojściowe po w miarę płaskim terenie na punkty widokowe?

[Comen]

Tak. Jest trochę takich podejść w masywie Schrammsteine i Affensteine na wschód od Bad Schandau. Schody, drabinki, itp, itd. Nawet na Kuhstall jest tzw. Himmelleiter (Drabina do nieba). W sumie to nic trudnego, ale schody biegnące skalną szczelinką lub kominkiem są dość efektowne. Na bocznej trasie w jaskini były też klamry pozwalające wejść do okna skalnego.

[Witek040]

Tak. Jest trochę takich podejść w masywie Schrammsteine i Affensteine na wschód od Bad Schandau. Schody, drabinki, itp, itd. Nawet na Kuhstall jest tzw. Himmelleiter (Drabina do nieba). W sumie to nic trudnego, ale schody biegnące skalną szczelinką lub kominkiem są dość efektowne. Na bocznej trasie w jaskini były też klamry pozwalające wejść do okna skalnego.

Dzięki!

[gar]

Torgau - zamek z bezpłatnym wstępem nie tylko na rewelacyjny dziedziniec ale również do kaplicy zamkowej (pierwsza poświęcona na świecie przez Marcina Lutra) oraz na wieżę widokową. Tego się nie spodziewałem.

[Comen]

Mundialowy klip to trochę okazja, aby przyjrzeć się landmarkom poszczególnych miast organizujących Euro 2024. Możliwe, że są to też miejsca wokół których zorganizowano strefy kibica. Mimo wszystko w niektórych miastach znaleźć by można bowiem także ciekawsze atrakcje. Klip prawdę mówiąc niespecjalnie mi się podoba, a obiekty które na nim widać poza kilkoma wyjątkami nie są aż tak łatwo rozpoznawalne. Zacznijmy więc od najbardziej sławnego, czyli Bramy Brandenburskiej kiedyś rozdzielającej Berlin Wschodni i Zachodni. Z obiektów sakralnych pojawia się katedra w Kolonii, (chociaż nie wiedzieć czemu z białą fasadą) oraz Frauenkirche z charakterystycznymi cebulastymi wieżami w Monachium. Emblematyczne są też dwie wieże telewizyjne jako dość charakterystyczne wizytówki dużych miast niemieckich. Ta w Stuttgarcie znajduje się na wzgórzu ponad Neckarem i faktycznie pod nią znajduje się kibicowska zona. Warto podkreślić, że to pierwsza na świecie betonowa wieża telewizyjna powstała w 1956 roku, pierwowzór tych bardziej znanych w Tokio, Toronto czy choćby Berlinie. W Dusseldorfie wieża zwana Rheinturm stała się emblematem mistrzostw wraz z mostem pieszym Hafenbrucke oraz budynkiem w kształcie wieżyczki kryjącym Muzeum Żeglugi. Obiekty te dzieli od siebie jakiś kilometr promenady prowadzącej nad szerokim w tym miejscu Renem. W Zagłębiu Ruhry są jeszcze dwa miasta organizujące mecze. Gelsenkirchen reprezentuje Teatr Muzyczny w centrum miasta, choć na dobrą sprawę akurat ten ośrodek najbardziej jest rozpoznawany dzięki nowoczesnemu stadionowi Arena auf Schalke. Z kolei Dortmund jest przedstawiony poprzez tzw. U-Tower. Ja wiem czy można to nazwać wieżą. To raczej rodzaj nowoczesnego domu kultury i hali wystawowej z dużą literą U na szczycie. To konkurencyjne forum miejskie w stosunku do placu Hanzy stanowiącego historyczne centrum. Jeśli chodzi o nowoczesne landmarki w klipie to jest jeszcze Hamburg, który chlubi się nową Filharmonią Łabską zbudowaną tuż nad rzeką w dzielnicy portowej. Znany natomiast z wysokościowców Frankfurt nad Menem postawił na tradycyjny ratusz z mechanicznym zegarem na placu Roemerberg. Dziesiątkę zamyka Lipsk. Odzwierciedlenie Pomnika Bitwy Narodów przyznam nie jest zbyt udane. Długo musiałem się domyślać, że chodzi właśnie o ten obiekt. Bez wątpienia jest to natomiast jedna z większych atrakcji Lipska.

[Comen]

Wieże telewizyjne są/były stosunkowo popularną atrakcją w dużych niemieckich miastach. Zazwyczaj są to najwyższe budowle w okolicy, więc stanowią stały element panoramy miasta. Oprócz samego widoku z platformy oferują często także inne udogodnienia dla turystów. Budowane były głównie w latach 60-tych i 70-tych i obecnie często przestały być wykorzystywane do celów telekomunikacyjnych ze względu na rozwój technologii satelitarnych. W wyniku tego regresu wiele z nich zamknięto także dla szerszej widowni. Pustostanami stały się np. wieża we Frankfurcie nad Menem zwana potocznie "szparagiem" albo wieża w Hamburgu nosząca imię Heinricha Hertza pioniera radia. Niektóre nadal jednak służą przynajmniej jako miejsca turystyczne. Poniżej krótki przegląd:
Berlin TV Turm czy Fernsehturm - położona na placu Aleksandra w sercu wschodniego Berlina. Najwyższa budowla w całych Niemczech mierząca wraz z anteną 368 m. Platforma widokowa znajduje się na wysokości 203 m w podstawie kuli stanowiącej charakterystyczny element budowli. Na tym poziomie jest też ekskluzywny bar z rozmaitymi napojami oraz przekąskami. Powyżej znajduje się natomiast obrotowa restauracja, która co każde pół godziny zatacza pełne koło z widokiem na miasto. Ceny w niej nie są niskie. Piwo kosztuje 6 euro, ale małe. Danie obiadowe tak od 20 do 40 euro. Pamiętać też trzeba, że do restauracji obowiązuje specjalny bilet za 27,50 Euro. Ciekawe, że główna kuchnia ze względów przeciwpożarowych znajduje się u podnóża wieży a potrawy są wywożone na górę specjalną windą. Wjazd na górę windą o pojemności 12 osób. Na platformie widokowej jednorazowo może przebywać 320 osób stąd na dole tworzą się długie kolejki. Pamiętam, że nie chciało nam się czekać na wjazd, bo to zajęłoby co najmniej godzinę. Obecnie bilet kosztuje 22,50 Euro. Dodatkową atrakcją jest także tzw. Berlin Odyssey czyli filmy 3D oglądane w specjalnych okularach. Oczywiście taka atrakcja kosztuje dodatkowo, stąd są też bilety w pakiecie za 27,50 a nawet 45 Euro.
Olympiaturm w Monachium - aktualnie zamknięta do 2026 roku z powodu remontu, ale potem planowane jest jej ponowne udostępnienie dla turystów. Zbudowana w 1968 roku mierzy 291 m i jest najwyższą budowlą w Monachium. Znajduje się na terenie parku olimpijskiego w północnej części miasta.
SWR Fernsehturm Stuttgart - najstarsza tego typu budowla na świecie oddana do użytku w 1965 roku. Mierzy 217 metrów i jest dostępna dla turystów jako zabytek techniki wspominający architekta Fritza Leonhardta. Na wysokości 150 m znajduje się dwukondygnacyjna platforma widokowa. Górne piętro jest przeznaczone dla dzieci, które z niższego poziomu nie mogłyby podziwiać panoramy ze względu na ponad metrowy parapet. Platforma otwarta jest w tygodniu od 10 do 22 a bilet normalny kosztuje 10,5 Euro. U podnóża wieży znajduje się restauracja a na górze obrotowa kawiarnia.
Rheinturm Dusseldorf - usytuowana w pobliżu nadreńskiej promenady stanowi ważny element skyline Dusseldorfu. Mierzy 240 m a platforma widokowa znajduje się na 168 metrze stąd jej nazwa M168. Ponadto na wieży mieści się największy na świecie cyfrowy zegar, a także japońska restauracja obracająca się wokół osi co 72 minuty oraz snack-bar. Bilet wstępu 12,5 Euro.
Florianturm Dortmund - wieża znajduje się w Westfalenparku a wstęp na nią jest zadziwiająco tani - 3,5 Euro. Wysokość wieży 208 m a dwie platformy widokowe znajdują się na poziomie 142 i 145 m. Co ciekawe górną platformę przystosowano do skoków na bungee. Obrotowa restauracja na poziomie 137 m otwierana jest w weekendy przy dobrej pogodzie.
Fernsehturm Mannheim - znajduje się prawie nad samym Neckarem w pobliżu jego ujścia do Renu. Wieża ma prawie 218 m a taras widokowy znajduje się na wysokości 121 m. Tuż ponad nim jest też restauracja Skyline obracająca się wokół trzonu wieży w ciągu godziny. Wjazd na górę dwoma szybkimi windami. Cena 12 Euro.

[Pochodzeni]

Jeśli zdecydujecie się zjeść w restauracji QOMO na wieży Rheinturm w Düsseldorfie , zaleca się rezerwacje z dużym wyprzedzeniem.

Pozdrawiamy. Grupa Pochodzeni

[Comen]

Pewnie w takich wyjątkowych miejscach jest dużo chętnych. A wejść się chociaż da i pooglądać miasto z góry czy też tylko rezerwacja?

[Pochodzeni]

Piętro pod restauracją jest punkt widokowy z barem (bez rezerwacji) trzeba jedynie kupić bilet(winda) koszt +- 10 euro od osoby. Parking jest pod samą wieża (płatny), drinki w cenie 7-10 euro . Warto obserwować z góry zachód słońca.

Grupa Pochodzeni

[Adler]

Egipt chce zwrotu bezcennego eksponatu. Zwracają się do Niemiec.
Archeolog i były egipski minister ds. starożytności wystosował petycję do niemieckiego muzeum. Naukowiec apeluje o zwrot popiersia Nefertiti, jednego z najsłynniejszych egipskich eksponatów, wywiezionego do Niemiec w 1913 r. Władze egipskie bezskutecznie starają się o zwrot artefaktu od 1924 r.

źródło: interia.pl

Miałem okazję zobaczyć to to na żywo. Robi wrażenie.
Dziwię się tylko stronie niemieckiej, ale oni mają problem ze zwrotami bezcennych eksponatów.

[Comen]

W sumie Nefretete to największa atrakcja berlińskiego muzeum egipskiego. Cały oddział w Charlottenburgu jest wokół niej zorganizowany. Też widziałem.