Canonem 1100D z obiektywem 18-55. A selfie zaczynałem robić w 1989 roku w Berlinieadmin pisze:Którym aparatem robiłeś zdjęcia?
Najlepsze są "selfie".
Natomiast co do Karaburunu, widocznie ci, co byli, zachowywali się jak Fenicjanie, milczący jak grób o swoich odkryciach. Ja znalazłem w internecie wyłącznie relacje tych, co nie weszli. Natomiast ludzie ze wschodu walą tam drzwiami i oknami; sam spotkałem ukraińskiego busa pędzącego od strony Dukati w kierunku plaż.
Kościół - a no właśnie; prawdopodobnie, per analogiam z innymi, ale na pewno nie wiadomo.
Żmija zygzakowata to betka; tam jest żmija nosoroga, znacznie bardziej jadowita.
No i mniszka śródziemnomorska bywa na ustronnych plażach od strony otwartego morza