Strona 1 z 1
Fotorelacja: Czechy – 09.09.17 r.
: 11 wrz 2017, o 11:16
autor: evil
Fotorelacja: Czechy – 09.09.17 r.
: 11 wrz 2017, o 14:39
autor: gar
O zamku Soviniec słyszałem, ale o Bouzovie czy Jaskini Jaworzyckiej pierwszy raz. Ze zdjęć wygląda to ciekawie więc są to kolejne miejsca do dopisania do zwiedzania na mapie Czech (dla mnie).
Fotorelacja: Czechy – 09.09.17 r.
: 11 wrz 2017, o 16:43
autor: tango
Ja też nigdy wcześniej nie słyszałem o tej jaskini.
Chętnie ją zwiedzę...
Fotorelacja: Czechy – 09.09.17 r.
: 12 wrz 2017, o 20:23
autor: Comen
Czechy jak widzę pełne są takich urokliwych miasteczek i zamków - dla mnie praktycznie anonimowych. Jest tam w zasadzie rzut beretem - bliżej niż nad polskie morze a nie licząc wypadu do Czeskiego Cieszyna na piwo byłem tam dopiero dwa razy. Widzę, że byłoby to może i dobre miejsce na takie wakacyjne "poszwendanie się". O jaskini też słyszę po raz pierwszy - dotąd kojarzyłem raczej tylko Punkvę-Macochę i może jeszcze jaskinię Zbraszowską Aragonitową. Ciekawą informacją jest ta o Krzyżakach na zamku Bouzov. Ale spodziewam się, że oni tam chyba bardziej "grzeczni" byli niż u nas w Polsce?
Fotorelacja: Czechy – 09.09.17 r.
: 12 wrz 2017, o 20:52
autor: cezaryol
Comen pisze:
Ciekawą informacją jest ta o Krzyżakach na zamku Bouzov. Ale spodziewam się, że oni tam chyba bardziej "grzeczni" byli niż u nas w Polsce?
Byli grzeczni do tego stopnia, że podczas budowy granicznych umocnień w latach 30 pożyczali państwu na ten cel pieniądze i dostarczali bezpłatnie drzewo. Jeśli chodzi o zamek, to od zakończenia wojny próbowali go odzyskać. Ostatni niekorzystny dla nich wyrok w tej sprawie zapadł w ubiegłym roku.
Fotorelacja: Czechy – 09.09.17 r.
: 13 wrz 2017, o 08:38
autor: gar
Jeszcze bliżej mamy do Bruntala gdzie też znajdowały się włości Krzyżaków (do 1946 roku). Nie wiem czy je też próbowali odzyskać, ale znając Czechów szanse mają raczej marne.
Fotorelacja: Czechy – 09.09.17 r.
: 18 wrz 2017, o 20:45
autor: cezaryol
gar pisze:Jeszcze bliżej mamy do Bruntala gdzie też znajdowały się włości Krzyżaków (do 1946 roku). Nie wiem czy je też próbowali odzyskać, ale znając Czechów szanse mają raczej marne.
Próbowali odzyskać zamek w Bruntalu, szkoły, także w Opawie i Vrbnie no i Karlową Studankę. Szans raczej nie mają, ale kwestia z prawnego punktu widzenia jest delikatnie skomplikowana. W skrócie wygląda to tak.
Niemcy zajmują w 1938 ten teren i uznają Zakon za wroga, zakazują działalności i konfiskują majątki. Kończy się wojna, Benesz wydaje dekrety o przejęciu majątków należących do Niemców. Zakon idzie ze sprawą do sądu. Sąd Najwyższy w lutym 1948 r. potwierdza, że majątek należący wcześniej do Zakonu dekretem Benesza został odebrany Niemcom a nie zakonowi, no i że Niemcy niesłusznie ten majątek przejęli. Wyrok zapada na godziny przed komunistycznym przewrotem i nie zostaje Zakonowi doręczony. Niby uprawomacnia się miesiące potem ale nikt go nie jest w stanie wyegzekwować. Dekrety Benesza póki co są niepodważalne i nie ma woli by je wzruszać a państwo czeskie w roku 2001 przekazuje prawo własności na kraje ( samorządy ), które nabyły tę własność w dobrej wierze. Sądu uznają ten fakt za niepodważalny.