turystycznie-forum.pl

O nowych szlakach i zmianach przebiegów w Sudetach został wyodrębniony nowy temat na forum Sudety:

viewtopic.php?f=199&t=3070

Dwa nowe z forumowego spotkania w Beskidzie Sądeckim:
- "szlak listkowy" na terenie Szczawnicy i okolicy (zielone listki na żółtym tle)
- czarny szlak od bacówki pod Bereśnikiem w stronę? No właśnie tego nie wiem, gdyż do Sewerynówki prowadzi inny, krótki, czerwony szlak pieszy. <mysli>

as pisze: "szlak listkowy" na terenie Szczawnicy i okolicy (zielone listki na żółtym tle)

To szlak z sieci "Szlaki pełne zdrowia", wyznaczane przez PTTK Szczawnica (Oddział Pieniński) od 2015 roku.
W większości przebiegają one po znakowanych szlakach PTTK- owskich. Gdy prowadzą po terenie nieoznakowanym, wtedy zostały oznaczone za pomocą zielonego listka na żółtym tle, przy okazji wskazując – w zależności ułożenia - dalszy kierunek marszu czyli idź w lewo, w prawo lub na wprost.
To kolejna lokalna szlakowa inicjatywa, których w naszych górach jest coraz więcej. Szlaków jest niewiarygodne zagęszczenie, według mnie zbyteczne. W tamtym roku, dla przykładu, w okolicach Rymanowa Zdroju na jednym drzewie widziałem, chyba 13 znaków!

W innym wątku
viewtopic.php?f=237&t=2489
dyskutowaliśmy o zmianie szlaków w okolicach Wysowej i Cigelki, dokładniej na granicy i w strefach bliskogranicznych Polski i Słowacji. Miało to miejsce ok. 3 lata temu. Wiązało się u ustaleniami międzynarodowymi, z zaniechaniem dublowania szlaków itp.
Podobna korekta została zrobiona w 2015 r.we wschodnim rejonie BN. Nikt do tej pory o tym nie pisał, chociaż relacje nie dawno z tego rejonu były. N.p.
viewtopic.php?f=237&t=3305
Otóż jeden z dłuższych szlaków w BN (zielony) prowadził z Beska przez Puławy, Moszczaniec na graniczną Kanasiówkę. Dalej biegł granicą do Garbu Średniego, gdzie opuszczał granicę i przez Dołżycę sprowadzał do Komańczy. Został zlikwidowany zielony odcinek graniczny od Kalinowskiej Przełęczy do Średniego Garbu.
Podobnie, jak w okolicach Cigelki, Słowacy przemalowali w tej okolicy swoje szlaki.
I tak:
- szlak zielony, który od północy z polskiej strony wprowadzał na Kanasiówkę, został przedłużony (przemalowany z niebieskiego) przez Słowaków na ich stronę do Kalinova.
- szlak zielony z Komańczy wprowadzający Garb Średni prowadzi teraz dalej na południe, przemalowany przez Słowaków z żółtego na zielono , do miejscowości Vydraň.
Na odcinku granicznym, gdzie został zlikwidowany szlak zielony, nie brak szlaku, bo prowadzą tam nasz niebieski i Słowaków czerwony. Być może doczekamy się tam kolejnej korekty i zostanie na tym odcinku jeden szlak. Podobnie w innych miejscach na granicy, gdzie wciąż biegną po dwa szlaki - nasz i Słowaków.

Jak podaje Radio Rzeszów, na pograniczu polsko-słowackim postanie nowy szlak turystyczny. Będzie prowadził z Rzeszowa przez Strzyżów, Korczynę, Duklę i Barwinek do Stropkowa na Słowacji. To odtworzenie historycznego szlaku potocznie nazywanego "Józefinką". Będzie on łączył leżące na tej trasie obiekty architektoniczne, powstałe w okresie upadłej sto lat temu Monarchii Austro-Węgierskiej. Szlak ma promować unikatowe dziedzictwo kulturowe, będące historycznym świadectwem czasów świetności dynastii Habsburgów. Projekt realizowany jest w ramach Programu Współpracy Transgranicznej Interreg Polska – Słowacja 2014-2020.

To by trzeba było zapytać chyba w KTG PTTK!!!

Beskid Niski,
nowy szlak PTTK koloru zielonego z Lipowca na Kamień nad Jaśliskami. Zaczyna się w Lipowcu koło znanej Gutkowej Koliby, prowadzi Spirytusową Drogą, dalej przez Garbki za którymi łączy się z gminnym szlakiem koloru żółtego. Razem biegną do węzła szlaków na granicy w okolice słupka 1/136.

tadeks pisze: ↑

4 paź 2019, o 15:38

Beskid Niski,
nowy szlak PTTK koloru zielonego z Lipowca na Kamień nad Jaśliskami. Zaczyna się w Lipowcu koło znanej Gutkowej Koliby, prowadzi Spirytusową Drogą, dalej przez Garbki za którymi łączy się z gminnym szlakiem koloru żółtego. Razem biegną do węzła szlaków na granicy w okolice słupka 1/136.

Wydaje się to być ciekawa propozycja. Przypuszczam, że tadeks przeszedł tą trasę jeszcze przed wyznakowaniem szlaku.

Który oddział PTTK odpowiada za ten fragment?

Abelard pisze: ↑

5 paź 2019, o 18:42

Który oddział PTTK odpowiada za ten fragment?

PTTK Krosno.
O tym O. PTTK mam prywatne, nieciekawe informacje, a poparte to jest pewnym artykułem:
http://www.skpb.rzeszow.pl/news/nieprzy ... ndranowej/

gar pisze: ↑

5 paź 2019, o 17:43

Przypuszczam, że tadeks przeszedł tą trasę jeszcze przed wyznakowaniem szlaku.

Tej trasy, jej początkowego odcinka, nie. Jednak w 2015 i 2017 roku szedłem na Kamień trasą, którą prowadzi żółty szlak gminny. Ten 2015 rok to Kamień i cmentarze wojenne za Kamieniem. Ten drugi raz, to penetracja kilku kamieniołomów w tym masywie, również cmentarze i bezszlakowa penetracja wschodnich rejonów Kamienia z zejściem do Rudawki Jaśliskiej i dalej do Woli Niżnej.

tadeks pisze: ↑

5 paź 2019, o 20:46

O tym O. PTTK mam prywatne, nieciekawe informacje

To przypomina przedwojenne wojny na znaki między PTT a niemiecką organizacją Beskidenverein.

Jeszcze gorsze (wiem z pewnego źródła) są ostatnio konflikty między znakarzami PTTK a właścicielami posesji. Dochodzi niemalże do rękoczynów. Ci drudzy nie godzą się, by na ich ziemi przechodził szlak i co za tym idzie więcej obcych ludzi wokół ich domów, działek.

Jak wygląda sytuacja szlaków w okolicy Kasiny? Znlazłem informacje, że szlak niebieski ze Śnieżnicy jest nieczynny na odcinku od górnej stacji wyciągu do wsi. Podobnie szlak żółty trawersujący północne stoki Śnieżnicy równolegle do torów dawnej kolei transwersalnej biegnie podobno przez teren prywatny i jest zamknięty.

Mnie ciekawi szlak czerwony Z Markowych Szczawian do Żywieckie Rozstaje. Na mapie mam szlak czasowo zamknięty. Jak byłem lat temu... (Grecy mistrzami europy), a potem (2 lata przed wprowadzeniem EURO na Słowacji) to był jeszcze zamknięty. Przeglądałem realcje z biegów górskich i biegła tamtędy trasa biegu. Na mapa-turystyczna.pl nie ma żadnych widocznych zamknięć...
Chyba, że pomyliłem szlaki.

petruss1990 pisze: ↑

8 lut 2021, o 16:36

Mnie ciekawi szlak czerwony Z Markowych Szczawian do Żywieckie Rozstaje. Na mapie mam szlak czasowo zamknięty.

Szlak bywał zamykany , otwierany. Wszystko przez istniejące tam osuwisko. Kilkanaście lat temu mnie to zamknięcie zaskoczyło.
Z pewnych źródeł wiem, że 20.10.2010 roku szlak był czynny.

To w ogóle jest Główny Szlak Beskidzki, więc raczej priorytetem było jego otwarcie.

Comen pisze: ↑

6 lut 2021, o 12:49

Jak wygląda sytuacja szlaków w okolicy Kasiny? Znlazłem informacje, że szlak niebieski ze Śnieżnicy jest nieczynny na odcinku od górnej stacji wyciągu do wsi. Podobnie szlak żółty trawersujący północne stoki Śnieżnicy równolegle do torów dawnej kolei transwersalnej biegnie podobno przez teren prywatny i jest zamknięty.

Byliśmy tam z Aśką 7 lat temu. Jest kilka zdjęć z niebieskiego szlaku: viewtopic.php?f=317&t=2413
Idąc od dolnej stacji wyciągu niebieski w pewnym momencie centralnie przechodzi przez trasę zjazdową na prawo. Masz na myśli ten odcinek, czy od górnej stacji do Przełęczy Gruszowiec?
Jeśli ten pierwszy od Kasiny do góry, to zapewne zamknięty, bo zjeżdżają tamtędy na nartach. Jeśli ten drugi, to nie znam przyczyny.

Chodzi o ten pierwszy, ale też o żółty, który biegnie dołem.

Comen pisze: ↑

9 lut 2021, o 10:19

To w ogóle jest Główny Szlak Beskidzki, więc raczej priorytetem było jego otwarcie.

Tym bardziej dziwi mnie więc brak możliwości przejścia GSB na odcinku między Jordanowem a Rabką, w okolicach Skomielnej i Birtalowej. Wiadomo, że powstaje tam nowa zakopianka, ale obejścia szlaku nie zaproponowano. Ludzie przechodzący GSB różnie sobie radzą - obejściami lub przejściem przez plac budowy. Może przy początkowych pracach było to możliwe, ale ciekawa jestem, jak jest w tym momencie.
Akurat tego odcinka GSB nie znam, ale nijak tam teraz planować wycieczki.

Ponieważ jestem nowy na forum zacznę od przywitania się. Witam wszystkich!

Latem 2020 eksplorowałem Beskid Wyspowy i faktycznie z niebieskim szlakiem wzdłuż wyciągu był problem. Był zamknięty a na trasie zjazdowej działały tory downhillowy. Mimo, że byłem tam rano, po noclegu w MOREKO, całkiem sporo osób szykowało już rowery przy dolnej stacji wyciągu. Nie pamiętam czy była alternatywa bokiem, byłem przed uruchomieniem wyciągu więc ruszyłem w dół ale odradzałbym taki manewr, gdy rowerzyści są już na trasach.

Odnośnie żółtego nie mam wiedzy, szedłem z Kasiny czerwonym na Lubomir.

Comen pisze: ↑

6 lut 2021, o 12:49

Jak wygląda sytuacja szlaków w okolicy Kasiny? Znlazłem informacje, że szlak niebieski ze Śnieżnicy jest nieczynny na odcinku od górnej stacji wyciągu do wsi. Podobnie szlak żółty trawersujący północne stoki Śnieżnicy równolegle do torów dawnej kolei transwersalnej biegnie podobno przez teren prywatny i jest zamknięty.

Mapaturystyczna . pl daje takie komunikaty

Właśnie podejrzałem wcześniej tą stronę i te komunikaty stąd pytanie. Dziwi mnie ten teren prywatny w środku lasu przy linii kolejowej. Chyba zawsze można przejść wzdłuż nieczynnej linii transwersalnej. Jeśli chodzi o niebieski to jedyne znakowane zejście ze Śnieżnicy w stronę Kasiny, więc taki szlak bez względu na przebieg na pewno jest potrzebny.

Z ostatniego mojego pobytu w naszych górach o nowościach, jak w temacie:
- nowy szlak w Hombarkach, to szlak zielony spod kulminacji Krempaszankowej (826 n.p.m.) na północ do Frydmana,
- zmiana szlaku niebieskiego(granicznego) z przełęczy Rozdziela na Wysokie Skałki (Wysoką). Otóż dotychczas idąc od wschodu szlak ten ok. 800 metrów przed Wysoką opuszczał granicę i od pn.wsch. strony prawie poziomo obchodził Wysoką, aby na szczyt poprowadzić od zachodu.
Ja idąc poprzednim razem (sprawdziłem notatki - 21.V 2012 r.) na tym szlaku świadomie opuściłem ten szlak w miejscu, gdy on zaczął obchodzić szczyt, i granicą bez szlaku udałem się w stronę szczytu. Najpierw łagodnie, dalej stromizną z osuwającymi się kamyczkami. Ten skrót doprowadził mnie blisko pod szczyt. Na moje oko, to logiczny skrót ok. 30 minut. W tym roku zostałem mile zaskoczony: moim skrótem poprowadzono szlak! Nawet nie zauważyłem, gdzie wcześniej odchodziło obejście. Super i logicznie. Tylko z dziećmi trzeba uważać, bo jest stromo.
Kiedy szlak zmieniono? Nie wiem. Jeszcze w kwietniu 2020 roku w relacji chodzze_na_pole przedstawiał poprzedni przebieg szlaku: viewtopic.php?f=317&t=4421&p=48159#p48159

Z ostatniej mojej bytności w 2018 (viewtopic.php?f=317&t=4047) też przypominam sobie, że nie było takiego wariantu. W którym miejscu u góry szlak dołącza do starego wariantu?
Szlak do Frydmana chyba kojarzę, chociaż tam był bardzo mylny odcinek wzdłuż głównego grzbietu. A czy na Branisku jest wieża widokowa?

Wpadłem na kilka dni w Beskid Wyspowy i:
Z Kasiny na Snieżnicę Wchodzi się trasą zjazdową (poza sezonem pusto), jak będzie działał wyciąg to nie będzie opcji wejścia. Wisi nawet tabliczka z hasłem "Zapraszamy do skorzystania z wyciągu"
Przy okazji: Nie polecam zajścia szlakiem czarnym po deszczu (byłem w suszę i mega ślisko)
Wg rozkładu jazdy (na słupku w Kasinie) "nieczynną linią" jeżdżą 2 pociągi dziennie (naocznym świadkiem nie jestem)