turystycznie-forum.pl

Mam kilka takich ulubionych, które zdobyłem różnymi szlakami (od kilku stron).

Przykłady:

Tarnica (Bieszczady), którą zdobyłem każdym możliwym wariantem:
- niebieskim od Bukowego Berda/Krzemienia
- niebieskim od Wołosatego
- czerwonym od Ustrzyk Górnych
- czerwonym od Halicza/Rozsypańca/Wołosatego

Lackowa (Beskid Niski), którą zdobyłem również każdym możliwym wariantem (krzaków nie liczę):
- żółtym od Ropek/czerwonym od Ostrego Wierchu
- czerwonym od Izb/Przełęczy Beskid

Macie może takie ulubione szczyty, które zdobywaliście w różnych wariantach? <mysli>

Jeśli o mnie chodzi to chyba jedynie Luboń Wielki:
- od północnego wschodu, czyli z przełęczy Glisne.
- od zachodu, czyli z przystanku "Naprawa-parking" (Luboń Mały).
- od południa, czyli żółtym (?) szlakiem tzw. percią Borkowskiego.

Szlaki niebieski i zielony sprowadzające na południe (do Rabki) traktowałem jako zejściowe.

Generalnie ja w turystyce mam tendencję do poruszania się jak tramwaj takimi szlakami, które z jakichś przyczyn uznałem za optymalne dla zdobywania danego szczytu. Nie staram się kolekcjonować wariantów.

PS. Jeszcze Turbacz mi się przypomniał. Zdobywany z Kowańca, z Rabki, z Koninek przez Polanę Średnie, od strony Przełęczy Borek wreszcie.

Babia Góra
- od Zawoi Markowej przez Markowe Szczawiny i przełęcz Brona
- podobnie ale w górze Percią Akademików
- z Krowiarek przez Sokolicę
- czarnym szlakiem z Czatoży na Markowe Szczawiny, potem Percią Akademików
- i jeszcze jeden wariant częściowo dziki (niepolecany! <nie> ) od szlaku z Zawoi Markowej boczną drogą leśną i na przełaj do płaju, potem przez Halę Czarną na Cyl, Bronę i Diablak
brakuje mi tylko wejść od południa

Trzy Korony
- od Krościenka
- od Sromowiec Niżnich

Lubomir
- z Trzemeśni przez Kamiennik i Łysinę
- z Lubnia

Turbacz
- od Koninek przez Polanę Średnie
- od Koninek przez Tobołów, Suhorę i Obidowiec
- od Kowańca przez Bukowinę Waksmundzką

Koskowa Góra
- od Makowa Podhalańskiego przez Ostrysz
- od Bieńkówki

tango pisze:Nie staram się kolekcjonować wariantów.

Podejrzewam, że nikt z nas tego nie robi.

Szlaków, którymi schodziliśmy - nie bierzemy tutaj pod uwagę.

Szczyt zdobywany różnymi wariantami

Gdyby tak było, to pewnie dorzuciłbym tu wcześniej jeszcze Mogielicę, Babią Górę i Przehybę.

Beskid pisze:Mam kilka takich ulubionych, które zdobyłem różnymi szlakami (od kilku stron).

Przykłady:

Tarnica (Bieszczady), którą zdobyłem każdym możliwym wariantem:
- niebieskim od Bukowego Berda/Krzemienia
- niebieskim od Wołosatego
- czerwonym od Ustrzyk Górnych
- czerwonym od Halicza/Rozsypańca/Wołosatego

Eee tam. Tarnicę zgodnie z prawem zawsze zdobywa się tylko jednym szlakiem (od przęłęczy pod Tarnicą) ;p

Ale do przełęczy trzeba jakoś dojść...
Chyba, że śmigłowcem jakiś zrzut, czy coś.
Czy lektyką. <lol>

Beskid pisze:Ale do przełęczy trzeba jakoś dojść...

Wynika z tego, że minąłeś się z tematem, bo zdobywałeś różnymi wariantami nie szczyt, ale przełęcz

Beskid pisze: Chyba, że śmigłowcem jakiś zrzut, czy coś.
Czy lektyką. <lol>

I to są ciekawe pomysły na kolejne lata (szczególnie ten z lektyką - ważne jednak by zająć miejsce w środku, a nie przy "dyszlu").

Dobra. Niech Ci będzie. Zdobyłem przełęcz leżącą 10min. od szczytu Tarnicy i ją samą na wszystkie możliwe sposoby. ;p

Mi się jeszcze przypomniało, że przecież Rysy
- od PL
- od SK

Mogielica - zielonym i niebieskim szlakiem.

Tak wybiorczo, na szybko:
bezszlakowa Jaworzynka w Beskidzie Niskim. Bez rozdzielana wejście/zejście:
- z Wysoty przez "przełęcz z kontenerem", a do tego miejsca trzema wariantami,
- z Doliny Szuwniaka,
- od zielonego szlaku Wysowa- Kozie Zebro,
- z pn.wsch. ( okolice cm.w. 48) dwa zejścia, jedno wejście.

Bania Szklarska:
trzy wejścia różnymi wariantami od Jawornika,
zaś trzy zejścia do Szklar lub okolic różnymi wariantami.

Tatry: wszystkie turystycznie dostępne szczyty wszystkimi dostępnymi szlakami.
Te pierwsze razy w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych ub. wieku.

Babia Góra:
- z zachodu (Brona),
- z północy Markowe Szczawiny,
- ze wschodu (Krowiarki),
- z południa ( z Lipnicy Wielkiej.
...

Ostatnio wyjście na Śnieżnik od Czarnej Góry (GSS), koniec w Międzygórzu.
W 2012r. wychodziłem z Yoaną z Międzygórza (GSS).

Ostatnio doszedł mi jeszcze Turbacz z Łopusznej przez Srokówki i Kiczorę.

Niekoniecznie muszą być to szczyty ulubione, ale z jakiś powodów zdobywane z różnych stron.
Tak na szybko:
Klimczok - od Szczyrku Biłej i od Szyndzielni
Szyndzielnia - z Bielska-Białej, Bystrej i od Klimczoka
Szczeliniec - od Karłowa i od Pasterki
Halicz - od Ustrzyk Górnych przez Szeroki Wierch i od Wołosatego przez Rozsypaniec
Połonina Wetlińska - ze Smereka, Wetliny, Zatwarnicy i Berehów itd.

Przehyba (Beskid Sądecki)
- Była:
od Kosarzysk, od Piwnicznej (wschód), od Dzwonkówki (zachód),
- Będzie za tydzień:
z Gabonia.

Ja tak z rodzimego podwórka czyli szlaki na Cergową:
- żółty: z Dukli przez Cergową do Zawadki Rymanowskiej,
- czerwony: z Iwonicza Zdroju przez szczyt do Nowej Wsi.

Do wcześniejszej listy doszedł jeszcze Turbacz z Łopusznej przez Kiczorę Kamienicką i Leskowiec od Krzeszowa przez Groń Jana Pawła II oraz z Rzyk.

Kudłoń
- z Przysłopu przez Adamówkę,
- z Koniny

U mnie:
*Rysy - od polskiej i słowackiej strony.
*Kozi Wierch - od Zawratu czerwonym i od 5 Stawów czarnym szlakiem.
*Kasprowy Wierch - każdym z trzech - od Czerwonych wierchów, od Murowańca i od Myślenickich Turni.
*Granaty - od Zawratu i Koziej dolinki

Giewont jako szczyt da się zaliczyć tylko jednym szlakiem ale na Kondracką Przełęcz z każdej strony. Na dzisiaj tyle pamietam

chodzze_na_pole pisze: ↑

15 kwie 2020, o 23:00

Giewont jako szczyt da się zaliczyć tylko jednym szlakiem ale na Kondracką Przełęcz z każdej strony. Na dzisiaj tyle pamietam

Chyba żeby iść pod prąd

Można dorzucić także wersję ekstremalną:

https://ultrababia.pl/zapisy/ultra-mara ... abia-gora/

chodzze_na_pole pisze: ↑

15 kwie 2020, o 23:00

Giewont jako szczyt da się zaliczyć tylko jednym szlakiem ale na Kondracką Przełęcz z każdej strony. Na dzisiaj tyle pamietam

To chyba należałoby zaliczyć jako wejście kilkoma wariantami, ostatecznie na wiele szczytów trasy bywają kombinowane.

chodzze_na_pole pisze: ↑

15 kwie 2020, o 23:00

Giewont jako szczyt da się zaliczyć tylko jednym szlakiem ale na Kondracką Przełęcz z każdej strony. Na dzisiaj tyle pamietam

Za to na północnej scianie olbrzymia ilość dróg.

Klapkowicz pisze: ↑

29 kwie 2020, o 19:17

Za to na północnej scianie olbrzymia ilość dróg.

Niestety, ja tylko szlakami mogę się przemieszczać....

chodzze_na_pole pisze: ↑

29 kwie 2020, o 19:29

Klapkowicz pisze: ↑

29 kwie 2020, o 19:17

Za to na północnej scianie olbrzymia ilość dróg.

Niestety, ja tylko szlakami mogę się przemieszczać....

Co nie zmienia faktu iż na Giewont można wejść wieloma drogami.