Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od prawie 14 lat!
Schroniska górskie, bacówki, chaty, bazy studenckie
Schroniska górskie
To jeszcze kawę i piwo poproszę, tak do kompletu.
Pamiętam jak przeraziłem się cen tychże w sąsiednim Murowańcu. <uoee>
Pamiętam jak przeraziłem się cen tychże w sąsiednim Murowańcu. <uoee>
Schroniska górskie
Piwo 0,3 l - 5 zł, 0,5 l - 7 zł, piwo grzane z miodem itp. - 10 zł
Kawy od 4,50, do tego ciasto - 5-6 zł, herbaty - od 3,50 do 9 zł (z rumem).
W Roztoce jak widać powodów do przerażenia brak.
Kawy od 4,50, do tego ciasto - 5-6 zł, herbaty - od 3,50 do 9 zł (z rumem).
W Roztoce jak widać powodów do przerażenia brak.
Schroniska górskie
Słyszeliście o problemach schroniska na Magurze Małastowskiej?
Potrzebne sà środki finansowe na remont, w przeciwnym razie obiekt zostanie zamknięty.
Jest prowadzona zbiòrka w Internecie. Poszukajcie.
Potrzebne sà środki finansowe na remont, w przeciwnym razie obiekt zostanie zamknięty.
Jest prowadzona zbiòrka w Internecie. Poszukajcie.
Schroniska górskie
Z dobrych informacji: w Andrzejówce (Góry Kamienne w Sudetach) poza zwyczajowym czeskim piwem z beczki można napić się również można piwa z browaru w Miedziance (niestety tylko butelkowe, ale jednak).
Schroniska górskie
Może warto podać link do rzeczonej sprawy, bo cel wydaje się słuszny. Zbiórka ma ograniczony czas - początek niezły, zobaczymy jak będzie szło dalej. A może forum(owicze) zechcą włączyć się w tą akcję.as pisze:Słyszeliście o problemach schroniska na Magurze Małastowskiej?
Potrzebne sà środki finansowe na remont, w przeciwnym razie obiekt zostanie zamknięty.
Jest prowadzona zbiòrka w Internecie. Poszukajcie.
Schroniska górskie
Czytałem o tym.
Bywałem tam. Nocowałem, pierwszy raz w stanie wojennym.
Moja opinia o tej akcji nie jest jednoznaczna. Niby właścicielem jest PTTK Gorlice, czy trzeba takiej akcji? Jak się przekonam , to wspomogę.
Podaję jednak namiary:
https://polakpotrafi.pl/projekt/schroni ... astowskiej
Bywałem tam. Nocowałem, pierwszy raz w stanie wojennym.
Moja opinia o tej akcji nie jest jednoznaczna. Niby właścicielem jest PTTK Gorlice, czy trzeba takiej akcji? Jak się przekonam , to wspomogę.
Podaję jednak namiary:
https://polakpotrafi.pl/projekt/schroni ... astowskiej
Schroniska górskie
To jakaś ciekawa przygoda. Turystycznie czy w celach "obrony terytorialnej"?tadeks pisze: Bywałem tam. Nocowałem, pierwszy raz w stanie wojennym.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Schroniska górskie
Dobrze im idzie (w sensie Magury Małastowskiej). W ciągu 3 dni zebrano 1/3 oczekiwanej kwoty, a czasu na zebranie pozostałych 2/3 zostało jeszcze dobrze ponad miesiąc.
Schroniska górskie
https://polakpotrafi.pl/projekt/schroni ... astowskiej
Kilka dni i na koncie Magury ponad 20 tysięcy złotych (45% tego co potrzebują). Warto kibicować, rozpowszechniać (i wpłacić też ).
Kilka dni i na koncie Magury ponad 20 tysięcy złotych (45% tego co potrzebują). Warto kibicować, rozpowszechniać (i wpłacić też ).
Schroniska górskie
To o nocowaniu w Schronisku na M.M.Comen pisze:To jakaś ciekawa przygoda. Turystycznie czy w celach "obrony terytorialnej"?tadeks pisze: Bywałem tam. Nocowałem, pierwszy raz w stanie wojennym.
Comen, dobrze skojarzyłeś. Przygoda była turystyczna z elementami "obrony terytorialnej".
Nie wiem, czy już tego nie przedstawiałem. Comen nie pamięta, ja też więc było to tak:
Był 20 IV 1982r. Beskid Niski jeszcze w śniegu. Wysiadłem z autobusu w Uściu Gorlickim (do roku 1949 zwane Uściem Ruskim). Pogranicznicy wylegitymowali mnie, jak to czynili w strefie nadgranicznej. Na pytanie: gdzie mam zamiar iść? Odpowiedziałem z godnie z prawdą: gdzieś na południe, w stronę granicy.
Nie sprecyzowałem, zgodnie z prawdą, bo naprawdę nie wiedziałem, gdzie mnie poniesie. Mam taki zwyczaj, że często po drodze obieram lub zmieniam dalszy kierunek marszu i cel podróży.
Nie podobało to się pytającym, zaprowadzili mnie na posterunek, trochę przetrzymali, gdzieś podzwonili.
Zabronili kategorycznie wędrówki w kierunku granicy.
-Gdzie obywatelu teraz pójdziecie?
- Na Magurę.
I tak wylądowałem na M.M. W zimnym schronisku byłem samotnym przybyszem, ale do czasu.
Późnym wieczorem coś podjechało pod schronisko. To pogranicznicy. Myślałem, że będą sprawdzać kto nocuje.
Nic z tego. Zaczęła się balanga, głośna huczna, do późnych godzin nocnych. Wstałem niedospany.
Tak wyglądało moje pierwsze spotkanie ze schroniskiem na M.M.
Schroniska górskie
tadeks pisze:Był 20 IV 1982r. Beskid Niski jeszcze w śniegu.
Czy wtedy była już ta fajna winda z jedzeniem?tadeks pisze:I tak wylądowałem na M.M. W zimnym schronisku byłem samotnym przybyszem, ale do czasu.
Czy wnętrza obiektu wyglądały nieco inaczej? <mysli>
Schroniska górskie
Po tygodniu na koncie schroniska jest ponad 50% wymaganej kwoty. Nie sądzę aby włodarz schroniska spodziewał się aż takiego odzewu, ale to chyba dla niego bardzo miłe zaskoczenie. Oby tak dalej - zostało jeszcze sporo czasu, ale do zebrania wciąż niemała kwota - ponad 22 tysiące.
Schroniska górskie
Winda była, chyba od "zawsze". Wnętrza nie pamiętam.as pisze:Czy wtedy była już ta fajna winda z jedzeniem?
Czy wnętrza obiektu wyglądały nieco inaczej?
Pamiętam jednak inną atrakcję. Na zewnątrz schroniska, prawie na przeciw wejścia umieszczona była "łazienka".
Była to długa na kilka metrów rura, kojarząca mi się z korytem do pojenia koni, jakie widujemy na starych westernach. Służyło toto do osobistej toalety, mycia naczyń, czyszczenia butów z beskidzkoniskiego błota. Z wychodków oczywiście też korzystało się na zewnątrz.
Schroniska górskie
Chwila moment a na koncie Magury jest już ponad 30 tysięcy złotych (czyli w tym momencie 62 % tego co potrzebują). Idzie świetnie. Może po przyjeździe z naszego wyjazdu forumowego będzie po sprawie ?
Schroniska górskie
Jak nie będzie po sprawie to trzeba się będzie dołożyć.gar pisze:Chwila moment a na koncie Magury jest już ponad 30 tysięcy złotych (czyli w tym momencie 62 % tego co potrzebują). Idzie świetnie. Może po przyjeździe z naszego wyjazdu forumowego będzie po sprawie ?
Bardzo klimatyczne schronisko i tak potrzebne w tamtym rejonie.
Schroniska górskie
Na mojej twarzy uśmiech wywołało zdanie z teleexpressu: "To najwyżej położone schronisko górskie w Beskidzie Niskim" - prawda, ale pewnie wiecie o co mi chodzi. Reklama dźwignią handlu.
Schroniska górskie
Wróciliśmy ze spotkania a na koncie Magury już niewiele brakuje do 40 000.
Schroniska górskie
Aby zbiórka była udana brakuje już tylko niespełna 5 tysięcy złotych. Czasu jeszcze sporo, a 90 % koniecznych funduszy już zebrano. Serce rośnie.
Schroniska górskie
Przemyślenia po weekendzie w Sądeckim...
Bacówka pod Bereśnikiem -
klimat na pewno jest, panie świetnie gotują, pokoje takie sobie.
Ale ogólnie schludnie. W pokojach wieloosobowych niska cena.
Brak zniżki dla członków PTTK.
Niestety brak ciepłej wody (tylko wieczorem po godz. 18.00). <uoee>
Coś mnie jednak zniechęca do tego obiektu... <mysli>
Schronisko na Przehybie -
jak to ktoś już gdzieś w Internetach wspomniał: "bardziej hotel niż schronisko".
Zgadzam się z tą opinią. Tyle, że o niewysokim standardzie.
Ceny w bufecie bardzo wysokie
Przykładowo sok w kartonie: 8 zł :|
Dania ciepłe nawet smaczne.
Ciepła woda w natryskach przez całą dobę (nad ranem także). <hura>
Wrzątek za darmo na dole w kuchni turystycznej.
O Niemcowej to już inni koledzy/koleżanki...
Swoją opinię umieściłem w tym wątku.
Bacówka pod Bereśnikiem -
klimat na pewno jest, panie świetnie gotują, pokoje takie sobie.
Ale ogólnie schludnie. W pokojach wieloosobowych niska cena.
Brak zniżki dla członków PTTK.
Niestety brak ciepłej wody (tylko wieczorem po godz. 18.00). <uoee>
Coś mnie jednak zniechęca do tego obiektu... <mysli>
Schronisko na Przehybie -
jak to ktoś już gdzieś w Internetach wspomniał: "bardziej hotel niż schronisko".
Zgadzam się z tą opinią. Tyle, że o niewysokim standardzie.
Ceny w bufecie bardzo wysokie
Przykładowo sok w kartonie: 8 zł :|
Dania ciepłe nawet smaczne.
Ciepła woda w natryskach przez całą dobę (nad ranem także). <hura>
Wrzątek za darmo na dole w kuchni turystycznej.
O Niemcowej to już inni koledzy/koleżanki...
Swoją opinię umieściłem w tym wątku.
Schroniska górskie
To i ja się dołączę do rozważań o w/w schroniskach w Beskidzie Sądeckim!
Bacówka PTTK pod Bereśnikiem:
Największy plus - nie wyrzucają z jadalni po godzinie 22.00.
Kolejny plus to tani nocleg.
Największy minus - brak jakiejkolwiek pościeli na łóżku, jeśli ktoś nie wykupi pościeli, zwłaszcza brak poduszki na łóżku.
Kolejny minus to toalety niezamykane na cokolwiek oraz brak papieru toaletowego w nich.
Pewnym minusem jest też otwieranie bufetu dopiero 9.00.
Fragment wnętrza pokoju 2-osobowego w bacówce pod Beresnikiem.
Schronisko PTTK pod Przechybą:
Największy plus - bardzo wygodne pokoje zaopatrzone w umywalkę, lustro, haczyki na odzież, szafę, a na łóżku kołdra, koc, a przede wszystkim poduszka. Drugi "największy plus" to istnienie wydzielonej kuchni turystycznej.
Ponadto polemizowałbym ze zwrotem, że "bardziej hotel niż schronisko". Moim zdaniem zdecydowanie nadal schronisko,
zaprojektowane o wiele lepiej niż np. na Markowych Szczawinach czy na Hali Miziowej.
Największy minus to wyższa cena noclegu niż w bacówce pod Bereśnikiem (i to mimo uwzględnienia zniżki PTTK).
Kolejny minus to toalety niezamykane na cokolwiek oraz brak papieru toalet. w nich.
Bufet/kuchnię otwierają już 8.00.
Fragmenty wnętrza pokoju 2-osobowego w schr. pod Przechybą.
Dla pobytu dłuższego lub np. romantycznego pobytu z dziewczyną wybrałbym raczej schronisko pod Przechybą niż bacówkę pod Bereśnikiem.
Bacówka PTTK pod Bereśnikiem:
Największy plus - nie wyrzucają z jadalni po godzinie 22.00.
Kolejny plus to tani nocleg.
Największy minus - brak jakiejkolwiek pościeli na łóżku, jeśli ktoś nie wykupi pościeli, zwłaszcza brak poduszki na łóżku.
Kolejny minus to toalety niezamykane na cokolwiek oraz brak papieru toaletowego w nich.
Pewnym minusem jest też otwieranie bufetu dopiero 9.00.
Fragment wnętrza pokoju 2-osobowego w bacówce pod Beresnikiem.
Schronisko PTTK pod Przechybą:
Największy plus - bardzo wygodne pokoje zaopatrzone w umywalkę, lustro, haczyki na odzież, szafę, a na łóżku kołdra, koc, a przede wszystkim poduszka. Drugi "największy plus" to istnienie wydzielonej kuchni turystycznej.
Ponadto polemizowałbym ze zwrotem, że "bardziej hotel niż schronisko". Moim zdaniem zdecydowanie nadal schronisko,
zaprojektowane o wiele lepiej niż np. na Markowych Szczawinach czy na Hali Miziowej.
Największy minus to wyższa cena noclegu niż w bacówce pod Bereśnikiem (i to mimo uwzględnienia zniżki PTTK).
Kolejny minus to toalety niezamykane na cokolwiek oraz brak papieru toalet. w nich.
Bufet/kuchnię otwierają już 8.00.
Fragmenty wnętrza pokoju 2-osobowego w schr. pod Przechybą.
Dla pobytu dłuższego lub np. romantycznego pobytu z dziewczyną wybrałbym raczej schronisko pod Przechybą niż bacówkę pod Bereśnikiem.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Schroniska górskie
28 dni do końca akcji a Magura ma już 50 000 zł, co nie oznacza że na tym poprzestanie. Miło będzie się tam pojawić po remoncie.
-
- User
- Posty: 481
- Rejestracja: 10 kwie 2016, o 23:34
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Schroniska górskie
Słyszałem opinie jakoby obecnie jest tam na tyle nieprzyjemnie, że lepiej byłoby zrównać budynek z ziemią i postawić go od nowa ale osobiście jestem zdania, że nowy nie miałby już "tego czegoś". Również z chęcią tam zawitam kiedyś po remoncie.gar pisze:Miło będzie się tam pojawić po remoncie.
Schroniska górskie
Od kogo?PermanentTravel pisze:Słyszałem opinie jakoby obecnie jest tam na tyle nieprzyjemnie, że lepiej byłoby zrównać budynek z ziemią i postawić go od nowa
Warszawiaków? Czy "toaletowych" gości? <mysli>
Dokładnie.PermanentTravel pisze:osobiście jestem zdania, że nowy nie miałby już "tego czegoś".
Na forum BN piszą, że nadwyżkę przeznaczą na zakup nowych materaców i remont w pokojach.
Szykujcie się Państwo na spotkanie forumowe w schronisku już po remoncie. <tak>
-
- User
- Posty: 481
- Rejestracja: 10 kwie 2016, o 23:34
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Schroniska górskie
Nie jest to istotne, nie będę wskazywał palcami. Ale ani jedno, ani drugie a ponadto od nikogo z tego forum. Ważne co sam na ten temat myślę a tu się zgadzamy. A jeszcze ważniejsze, żeby niedowiarkom buty spadły na widok efektu końcowego :>as pisze:Od kogo? Warszawiaków? Czy "toaletowych" gości? <mysli>