Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od prawie 14 lat!

Krywań

Ciekawe miejsca w Tatrach, na Podhalu, w Pieninach.
Awatar użytkownika
MORF
User
Posty: 24
Rejestracja: 29 lip 2011, o 16:33
Lokalizacja: Kraków

Krywań

Post autor: MORF » 14 wrz 2011, o 06:07

Wycieczka na Krywań była planowana długo wcześniej, jednak ze względu na brak czasu, możliwa była do zrealizowania dopiero w zeszłą niedzielę.
Wyjazd z Krakowa o 2:15, na szlak ruszamy o 5:17


Pełna fotorelacja:

https://picasaweb.google.com/1134606929 ... 551/Krywan" onclick="window.open(this.href);return false;

Awatar użytkownika
betinka
User
Posty: 26
Rejestracja: 25 wrz 2010, o 18:25
Lokalizacja: Tarnów

Re: Krywań

Post autor: betinka » 21 wrz 2011, o 20:07

Zdjęcia piękne. Jak długo szliście na szczyt i jak długo schodziliście? Czy trasa jest trudna (dla przeciętniaka), czy można przejść bez większych problemów?

Awatar użytkownika
MORF
User
Posty: 24
Rejestracja: 29 lip 2011, o 16:33
Lokalizacja: Kraków

Re: Krywań

Post autor: MORF » 27 wrz 2011, o 11:07

Start 5:17 powrót na parking ok 14 trasa średnio trudna.

Awatar użytkownika
Adler
Administrator
Posty: 13380
Rejestracja: 19 wrz 2010, o 23:06
Lokalizacja: Galicja

Re: Krywań

Post autor: Adler » 15 paź 2012, o 18:01

MORF pisze:trasa średnio trudna.
Który konkretnie odcinek masz na myśli?
Prośba o dokładniejszy opis trasy/szlaku.

Zdjęcia ciekawe, ale przydałby się tutaj opis poszczególnych odcinków tej wędrówki.

Awatar użytkownika
Ossama
User
Posty: 101
Rejestracja: 6 wrz 2012, o 06:22
Lokalizacja: Tarnów

Krywań

Post autor: Ossama » 17 paź 2012, o 18:36

Tak Słowacy piszą o Krywaniu swojej narodowej górze , jest to jedna z wersji tej legendy:

"Gdy Bóg skończył stworzenie Świata, wysłał anioła, by ten sprawdził, czy wszystko zostało zrobione jak należy. Anioł wszystko przeglądnął, na koniec dłużej przyjrzał się pięknej ziemi słowackiej. Zauroczony jej pięknem nie zauważył, że startując do lotu z powrotem do nieba potrącił skrzydłem i przekrzywił wierzchołek jednej z tatrzańskich gór - tak według legendy powstał Krywań - najpiękniejszy szczyt Tatr..."

W innej piszą podobnie ale już nie tak po Słowacku :
"Bóg wysłał anioła by przyozdobił świat pięknem ale ten lecąc nad górami zahaczył skrzydłem o Krywań krzywiąc jego wierzchołek ale i piękno które niósł wypadło mu z rąk i całe rozsypało się w Tatrach. "
I z tą wersją się całkowicie zgodzę <hura>

Awatar użytkownika
Gollum
User
Posty: 1081
Rejestracja: 28 lip 2012, o 09:23
Lokalizacja: Lublin

Re: Krywań

Post autor: Gollum » 30 mar 2013, o 18:11

Wspaniała góra, praktycznie dla wszystkich. Początkujacy (jak ja) mogą nań bez większych problemów wejść z Trzech Źródełek via Jamskie Pleso, ale wytrawni alpiniści cokolwiek się namęczą wchodząc na szczyt niemal pionową ścianą od strony Doliny Ważeckiej czy Nefcerki.
Kolekcjonerzy minerałów z zacięciem eksploratora mogą się z narażeniem życia wybrać do Krywańskich Bani, dawnych kopalni, gdzie wydobywano antymonit, chalkopiryt, galenę i złoto. Kopalnie te praktycznie otaczają masyw. Oczywiście nie zabezpieczone, więc mając dużego pecha (a nie mając asekuratora na zewnatrz) można w sztolni pozostać na zawsze. Jeśli się oczywiście najpierw odkopie zasypane głazami wejście.
To też raj dla botaników; goździk okazały, jastrzębiec pomarańczowy, omieg górski, rojnik górski, tojad mocny, prosienicznik jednogłówkowy to to, co ja zauważyłem. A pewnie jest tam całe mnóstwo innych, z arniką, szarotką i dębikiem na czele, których nie widziałem.
I zoolog sobie poszaleje. Świstaki są na pewno, nory widziałem. A do tego orły przednie, puchacze, pomurniki, kozice, wilki, rysie, żbiki, niedźwiedzie i skrzelopływka bagienna, żyjąca w Arktyce, Tien-Szanie i Wyżnim Furkotnym Stawie u podnóża Krywania.
O miłośnikach pięknych krajobrazów nie wspomnę...
Niestety, są też minusy. Krywań to swięta góra Słowaków, umieszczona w herbie i wspominana w hymnie. Kazdy Słowak uważa wejście na szczyt za swój patriotyczny obowiązek. Z tego powodu na wszstkich szlakach niemal zawsze (w sezonie) jest sporo ludzi, a na ostatnim podejściu na szczyt ruch jak na Marszałkowskiej. Przydałaby się nawet policja do sterowania ruchem.
Zdjęć nie umieszczam, żeby sie nie skompromitować przy fotach MORFa.

ODPOWIEDZ