turystycznie-forum.pl

Nie. Mam to tylko na 1 mapie (wydawnictwo WIT). Jak w pracy naprawią skaner (lub ja laptop) to przyśle zdjęcie. Czyli to może być szlak widmo (jak to się na Roztoczu zdarza) lub błąd w druku (powinna być nartostrada dla biegówek)...

Czekamy na zdjęcie ...

Poszukując informacji znalazłem coś takiego: http://kasprowywierch.biz/foto/goryczkowamapa1.jpg
Jeżeli jest możliwy spacer pod wyciąg...

I już wiem;) Jest to dojście na Polanę Goryczkową. Jest czynny TYLKO w czasie działania wyciągu narciarskiego. Pytałem strażnika TPN

Jakaś relacyjka z wyjazdu? <mysli>

Moja propozycja z 2016:
Kuźnice - Murowaniec przez Boczań - Czarny Staw Gąsienicowy - Krzyżne - Dolina Pańszczyca - Murowaniec - Kuźnice
Raz w niezrozumiały dla mnie sposób buty zaczęły mnie strasznie obcierać. Akurat przy Stawach Gąsienicowych. Okazja odpoczynku i podziwiania widoków. Naprawdę świetna trasa. Ale dla przestrogi narciarzy lepiej kupić wyższej klasy sprzęt reklam nie potrzebujemy niż jakąś tandetę na allegro.
Jeśli na narty w Polsce to tylko Tatry.

Zapraszam na zimową wersję sympatycznego szlaku - Dolina Strążyska, Siklawica, Sarnia Skała, Kalatówki, Gronik.

Raczki dobrze sobie radzą w tych warunkach?
Strasznie drogie produkty tej niemieckiej firmy. "Zestaw degustacyjny" zawsze kojarzył mi się z czymś darmowym (próbką), a tu 80 zł za kilka butelek. Nie wspomnę o zestawie batonów (już niedegustacyjnych) w cenie 150 zł.
Chyba jednak wolę zwykłą czekoladę i herbatę w termosie.

Adler pisze: ↑

21 kwie 2021, o 12:45

Raczki dobrze sobie radzą w tych warunkach?

Tak, nie czuliśmy, żeby potrzebne było coś więcej, zwłaszcza, że gdzieniegdzie już wystawały kamienie i nie wiem czy sens tępić tam raki.

Adler pisze: ↑

21 kwie 2021, o 12:45

Strasznie drogie produkty tej niemieckiej firmy. "Zestaw degustacyjny" zawsze kojarzył mi się z czymś darmowym (próbką), a tu 80 zł za kilka butelek. Nie wspomnę o zestawie batonów (już niedegustacyjnych) w cenie 150 zł.
Chyba jednak wolę zwykłą czekoladę i herbatę w termosie.

nie będę ich tu za friko reklamował, złe nie są, ale wolę Turystyczną

Na pocieszenie zostawiam równie ładną trasę, jeszcze prostszą, jeszcze mniej ludzi a widoki chyba ładniejsze.
Trasa: https://mapa-turystyczna.pl/route/1ebx - Tak na spokojnie 5h i 9km.

Te dwa miejsca pokazują że wcale nie trzeba daleko wychodzić żeby rozkoszować się pięknymi panoramami w Tatrach. Dodatkowo w Staników Żlebie chyba nie ma kasy TPN, więc idąc w odwrotnym kierunku można generalnie przejść za friko. W okolicy nie ma schroniska - nie wiem jak bezpieczne jest przy alarmie lawinowym podejście Polaną Małołącką bliżej Wielkiej Turni.

Comen pisze: ↑

25 kwie 2021, o 05:56

Te dwa miejsca pokazują że wcale nie trzeba daleko wychodzić żeby rozkoszować się pięknymi panoramami w Tatrach. Dodatkowo w Staników Żlebie chyba nie ma kasy TPN, więc idąc w odwrotnym kierunku można generalnie przejść za friko. W okolicy nie ma schroniska - nie wiem jak bezpieczne jest przy alarmie lawinowym podejście Polaną Małołącką bliżej Wielkiej Turni.

Przejść może i można, ale za wstęp obowiązuje opłata, a bilet trzeba mieć do kontroli. Raz w życiu widziałem kontrole i jak wypisywali mandat za brak biletu... Ja zawsze kupuje przez skycash, nawet przed otwarciem kas - po pierwsze mam go zawsze przy sobie, po drugie, z biletu utrzymywane są szlaki i TOPR, po trzecie, w późniejszych godzinach nie stoję w kolejce do kasy, tak więc to nie wielka opłata za takie usługi
Co do Wielkiej Turni, nie wiem, nie sprawdzaliśmy Grzecznie trzymaliśmy się z daleka od stromych zboczy

Prawdę mówiąc nie widziałem jeszcze takiej sytuacji żeby kontrolowali. Z drugiej strony jak nie ma gdzie kupić to nie można potem żądać biletu. Nie każdy musi mieć telefon z internetem, nie każdy musi mieć konto cyfrowe.

Co do biletów, to podczas wjazdu na Szrenicę, pomiędzy przesiadkami siedzi pani i sprzedaje bilety do PN (wszędzie indziej bilet kolejkowy wystarczył jako bilet)
W Bieszczadach jak nie miałem biletu (budka była w remoncie, a punkt zastępczy w jakimś domu prywatnym), to miałem kontrolę (może ktoś przyuważył i doniósł- nieważne) i pan strażnik sprzedał bilet po normalnej cenie.
Przy okazji wytłumaczył, że jak ktoś "z gębą się rzuca", to doliczy karę. Jeżeli normalnie kulturalnie (bo rano wyszedł, budka nieczynna albo coś), to sprzedaje bilet i już.
Pod Babią (był tłum) było kontrola biletów (tak z 10 min od kasy), to strażnik zawracał ludzi.

W Karkonoszach jest w ogóle drogo. Kuriozum jest podwójne biletowanie Chojnika. Na dole bilet parkowy, na górze bilet zamkowy. Do jednego długaśne kolejki i do drugiego. Można by to jakoś sprawniej rozwiązać

Karkonoski Park Narodowy wie jak zarabiać.

Mam wrażenie, że TPN również.

Gdyby ktoś na nadchodzący sezon szukał inspiracji na tatrzańską trasę i bał się dłuższych wycieczek, zapraszam na małą wyrypkę

Zaczynamy w Brzezinach, idziemy czarnym szlakiem w stronę Murowańca. Przed schroniskiem odbijamy na Krzyżne, po drodze mijamy urokliwy Czerwony Staw. Z Krzyżnego kierujemy się do Doliny Pięciu Stawów Polskich i dalej przez Świstówkę Roztocką w stronę Morskiego Oka.

Da radę zrobić taką trasę w 1 dzień?

Comen pisze: ↑

18 maja 2022, o 07:04

Da radę zrobić taką trasę w 1 dzień?

my taką zrobiliśmy i jeszcze zostało dużo dnia na jadło i napoje wspomagające trawienie