turystycznie-forum.pl

Jedno z najpiękniejszych moich wspomnień.
Wschód słońca w Dolinie Chochołowskiej oraz wejście na Wołowiec. Pierwszy raz stałem na wysokości ponad 2000 m. n. p. m. Było to zimą. Wyprawa z kumplem.

Pozdrowka

W poniedziałek powitam Tatry osobiście ;-) suuuuuuuuuper :-P

Norden pisze:Kobylarzowy Żleb

Co za kretyńska nazwa!

PS. Wybacz, German, wtręt nie na temat, ale sam rozumiesz, że nie mogłem tego nie skomentować :-P

Abderyta pisze:

Norden pisze:Kobylarzowy Żleb

Co za kretyńska nazwa!

PS. Wybacz, German, wtręt nie na temat, ale sam rozumiesz, że nie mogłem tego nie skomentować :-P

Uzasadnij proszę, dlaczego według ciebie ta nazwa jest kretyńska :-P
Nad tym żlebem góruje Kobylarz i stąd to określenie :-)

Jeżeli interesujesz się toponomastyką górską, to co powiesz na Burdelowy Potok (Gorce - masyw Lubania)? Inne ciekawe toponimy to Cycówka (szczyt w Beskidzie Sądeckim) lub Chujki (przysiółek w Beskidzie Makowskim). Znam więcej takich przykładów, ale może tyle już wystarczy, bo Admin mnie zruga za stosowanie wulgaryzmów :-)

Abderyta pisze:Wybacz, German, wtręt nie na temat, ale sam rozumiesz, że nie mogłem tego nie skomentować :-P

Norden pisze:co powiesz na Burdelowy Potok (Gorce - masyw Lubania)? Inne ciekawe toponimy to Cycówka (szczyt w Beskidzie Sądeckim) lub Chujki (przysiółek w Beskidzie Makowskim). Znam więcej takich przykładów, ale może tyle już wystarczy, bo Admin mnie zruga za stosowanie wulgaryzmów

Spokojnie, temat bardzo ciekawy ;-)

-> Norden

Z tym Kobylarzowym Żlebem to była taka prowokacyjka (wyjaśniłem Ci w PW).

Obiektywnie, przytoczone przez Ciebie w ostatnim wpisie nazwy są fajniejsze.

Mi się marzy taka wieloetapówka:
1)Z dworca PKS do Kościeliskiej i okolice wieczorkiem
2)Z Kościeliskiej przez Czerwone Wierchy, Kasprowy do Murowańca
3)Z Murowańca Orla Perć do Pięciu Stawów
4)Z Pięciu Stawów przez Szpiglastową, Wrota Chałbińskiego do Morskiego Oka lub Doliny Roztoki
5)Do Zakopanego przez Waksmundzką Rówień.

Jak wygląda obecnie sytuacja na Kasprowym?

Ostatnio wychodziłem pieszo.
Tym razem chciałbym kolejką. ;-)

Jak długo czeka się teraz na kolejkę?
Jakie są aktualne stawki?

Zależy dla kogo,bo drożej jest dla osoby dorosłej,taniej dla dzieci i młodzieży szkolnej z legitymacją. Czeka się dosyć długo,bo około kilku godzin,najlepiej jest przyjść rano o świcie,wtedy tylko ze dwie godzinki i już jedziesz ;-)

Mam pytanie dotyczące wyjazdu kolejką na Kasprowy Wierch. Czy orientujecie się, czy w obecnym czasie długo się czeka na wyjazd i czy wie ktoś jakie warunki pogodowe tam panują? Zastanawiam się nad wyjazdem na Kasprowy kolejką a następnie zejście, tylko,jak tam jest na szlaku? Dawno tam nie byłam, dlatego każda informacja na ten temat będzie dla mnie bardzo przydatna :-)
Dziękuję....

Byłem we wrześniu na Kasprowym i nawet tłumów nie było, w porównaniu z latem. Przepełnienia mogą być w "łykend". A do zejścia polecam szlak przez Liliowe.

pare dni temu patrzylam na kamerke przed wejsciem na Kasprowy i było ok 3 oso a godziny około 10-11

Chciałam polecić wszystkim urocze miejsce, jakim jest Polana Zgorzelisko oraz widok rozciągający się z tego miejsca. Rewelacja! Można podziwiać piękne tatry, zjeść dobry obiad, przenocować (hotel "TATRY": http://www.hotel-tatry.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;) oraz zimą pozjeżdżać na nartach, gdyż znajduje się tam również odpowiednio przygotowany stok oraz wyciąg narciarski. Dziękuję Rabitowi oraz Madeleine za pokazanie tego miejsca :-) coś czuję, że będę zaglądać tam częściej....


Pozdrawiam.

Yoana pisze:Chciałam polecić wszystkim urocze miejsce, jakim jest Polana Zgorzelisko oraz widok rozciągający się z tego miejsca. Rewelacja!

Potwierdzam.
Byłem, widziałem. :-)

No i mamy z głowy (chyba nawet na rok) zdobywanie najwyższego szczytu Polski, przynajmniej od strony Morskiego Oka. Po tym jak kamienna lawina zniszczyła łańcuchy na czerwonym szlaku TPN zamknął ścieżkę do odwołania, czyli od teraz najwyżej w polskich Tatrach możemy wejść na Mięguszowiecką Przełęcz pod Chłopkiem.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... mknal.html

od 25-ego lipca szlak na Rysy otwarty. :)

A widzisz. To się uwinęli :mrgreen:

bardzo dobrze, że się ''uwinęli'' , bo za kilka dni wyruszam w Tatry i Rysy są uwzględnione w moim planie. ;]

A co myślicie o wyjściu na Szpiglasowy Wierch? Był ktoś z Was? Jak sądzicie, czy ta trasa jest trudna dla przeciętnego turysty? A w porównaniu do Krywania, jak ocenicie stopień trudności?

Z góry dziękuję za informację :-)

Byłem. Trasa dość długa tak o ile pamiętam 7-8 godzin z Palenicy przez 5 stawów Morskie Oko i z powrotem, ale bez jakichś niesamowitych trudności. Z Morskiego Oka podejście jest dłuższe ze względu na różnicę wysokości. Natomiast pod samą przełęczą od strony 5 stawów są wyślizgane skałki ubezpieczone łańcuchami, wg mnie jest tam jednak łatwiej niż na Babiej Górze. Na sam szczyt wychodzi się bez znaków wyraźną ścieżką - dość ciekawy widok, natomiast generalnie na całym szlaku bywa spory ruch

Comen pisze:Z Morskiego Oka podejście jest dłuższe ze względu na różnicę wysokości.

Masz na myśli "Ceprostradę"?
Całkiem możliwe, że "forumowo" ruszymy w tamte strony (przyszły rok).

W planach, dla chętnych, także Krywań (Słowacja). <okok>

Z Palenicy Białczańskiej na Szpiglasowy Wierch przez Morskie Oko i Dolinę za Mnichem lub przez Dolinę Pięciu Stawów spokojnie w 5-6 godzin…
Mi w tamtym roku udało się wyjść w 3 godziny, bo chciałem zdążyć na zachód słońca:
https://picasaweb.google.com/nordenmo/S ... odzieSOnca" onclick="window.open(this.href);return false;

W 2009 przeszedłem trasę na Szpiglasową + Wrota Chałubińskiego z Palenicy przez Morskie Oko i z zejściem do Doliny Pięciu Stawów:
https://picasaweb.google.com/nordenmo/W ... Ubinskiego" onclick="window.open(this.href);return false;

Podejście na Szpiglasową od strony Doliny Pięciu Stawów jest dużo trudniejsze niż Percią Akademików na Babią – stosunkowo gładkie płyty ubezpieczone łańcuchami – ale jeżeli nie ma śniegu lub lodu, to z wyjściem nie powinno być żadnych problemów.

P.S. Już wkrótce pojawi się opis Szpiglasowej w temacie „Tatrzańskie Przełęcze”…

A co sądzicie o planach stworzenia zbiornika do naśnieżania stoków narciarskich w okolicach Myślenickich Turni?

Pomysł na pewno kontrowersyjny, ale...
Z jednej strony narzekamy, że narciarze (pieniądze...) uciekają nam na Słowację, z drugiej boję się że kolejnym pomysłem mogą być np. ruchome schody na Rysy albo ścieżka rowerowa Orlą Percią - to też spowoduje napływ "turystów"... :|
Oczywiście abstrahuję tu już od kwestii czysto technicznych takiego naśnieżania - np. argumenty TPN-u że nie da się naśnieżać stoków przy wietrze rzędu 15 m/s (na Słowacji się da ? <mysli> ), bo "argumenty ekologów" mnie nie przekonują - zbyt często zmieniają zdanie zależnie od ilości zer na przelewach na ich konta...

yaretzky pisze: np. argumenty TPN-u że nie da się naśnieżać stoków przy wietrze rzędu 15 m/s (na Słowacji się da ? <mysli> )

Możliwe, że na Słowacji nie ma stoków w takiej konfiguracji mikroklimatycznej. No bo w wyższych partiach Tatr Słowacy nie poprowadzili żadnych nartostrad a na Chopoku jest głęboka dolina bardziej osłonięta od wiatru