Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od prawie 14 lat!

Relacja: Transpieniniada

Byłeś/Byłaś w górach? Pochwal się relacją, zdjęciami, filmem z Twojej wycieczki górskiej, trekkingu.
Regulamin forum
Prosimy o zachowanie następującego schematu w tytule relacji:
Pasmo górskie: dokładny cel wycieczki (data wycieczki)
Przykład:
Beskid Niski: Nieznajowa (15.07.2020)
Awatar użytkownika
Comen
Jr. Admin
Posty: 8795
Rejestracja: 30 maja 2011, o 00:37
Lokalizacja: Kraków

Relacja: Transpieniniada

Post autor: Comen » 29 kwie 2016, o 07:46

Ładną zimę mamy tej wiosny. Najprawdopodobniej w nocy ze środy na czwartek spadł w górach śnieg, co dodało tylko uroku wędrówce. Już z okien autobusu można było podziwiać Szczebel przypominający wręcz widokówki z kanadyjskich Kordylierów z małym obłoczkiem wędrującym ku szczytowi a w rejonie przełęczy Przysłop i Rzek przydrożne smreki wprost uginały się od białego puchu. Bajka. Kawałek dalej w Szczawie czy Kamienicy była już wiosna. W Pieninach też zostało sporo śniegu. W ogóle widoczność rankiem nienajgorsza skoro Tatry widać już było z Mogilan, czyli pierwszego wyższego garbu pogórskiego zaraz za Krakowem. Rozpoczynam szlak w Krościenku idąc wzdłuż Dunajca w kierunku Szczawnicy.
Zakole Dunajca.jpg
Przy zakolu rzeki mijam figurę królowej Pienin na skałce. Dalej do góry przez przyprószony śniegiem las. Słoneczko przyświeca a pod drzewami leje jak z cebra, zwłaszcza jak trochę wiatr powieje. Oprócz kropelek od czasu do czasu spadają z góry większe śniegowe "bomby". Jedna trafia mnie centralnie. Ot można się poczuć trochę jak kręgiel zbijany piłką.
W lesie.jpg
Pienińskie kwiaty w śniegu.jpg
Jest nieco ślisko, ale bez przesady. Uważać w każdym razie trzeba. Szlak dobrze zaasekurowany poręczami. Najpierw Sokolica. Zielony Dunajec, przyprószona śnieżkiem najsłynniejsza sosenka w Polsce a w tle białe Tatry ozdobione pojedynczymi obłoczkami.
Z Sokolicy.jpg
Przełom z Sokolicy.jpg
Wejście na skałę jeszcze bezpłatne, chociaż od 20 kwietnia park teoretycznie sprzedaje już bilety. Czertezik równie malowniczy. Spływ już działa. Na rzece widziałem tratwę - z tej odległości trudno stwierdzić czy polską czy słowacką.
Czertezik.jpg
Zielenią się korony drzew w dolinie Pienińskiego Potoku. Ruch na Sokolej Perci niewielki, po drodze minąłem dwie grupy. Trochę większy może na szlaku żółtym w kierunku Trzech Koron.
Pieniński Potok.jpg
Mijam mostek w dolinie Pienińskiego Potoku i głaz z napisem Wojtek 1-3-1963. Na pamiątkę tutejszego gajowego, który zmarł w tym miejscu na serce. Podobno w tym dniu była niesamowicie niska temperatura dochodząca do -40 stopni C. Jak na marzec to chyba rekord. Dziś w końcu kwietnia rześko ale jak sądzę około 10 stopni na plus. Trzy Korony tym razem odpuszczam wchodząc na niebieski szlak w kierunku Czorsztyna. Przyjemna wędrówka bez większych podejść czy zejść. Najpierw lasem. Z polanki widok na kształtną piramidę Nowej Góry "polukrowaną" śniegiem.
Nowa Góra.jpg
Trzeba omijać spore kałuże bo większość opadu już stopniała. Wreszcie polany pod szczytem Macelak z pięknym widokiem na Tatry i Lubań z drugiej strony. Na Babią Górę i Przehybę w innej osi. Na Lubaniu widać już nową wieżę widokową postawioną w tamtym roku.
Lubań.jpg
Panorama Macelak.jpg
Potem zejście dość śliską drogą na przełęcz Sańba. Może jakiś góral zjechał tu kiedyś "na czterech literach". Więc trochę sanna, trochę hańba <lol>. Na przełęczy sucha ławeczka z widokiem na Lubań. Na drzewie dziwna inskrypcja ze strzałką w dół 7 m. Może skarby? Ostatni odcinek do Czorsztyna przez widokową halę Majerz z której podziwiać można jezioro na Dunajcu, Tatry, Gorce, Beskid Sądecki, w dali Babią Górę, a także zamki w Niedzicy i Czorsztynie.
Majerz.jpg
Ten ostatni niestety zamknięty. Brakło tak z niecałą godzinę. Dopiero od maja otwierają ruiny na dłużej do 18.00. Na hali Majerz bacówka i stado owieczek. Serów jeszcze nie mają. Za wcześnie. Na razie wietrzą oprzyrządowanie, te wszystkie beczki i miseczki.
Owieczki.jpg
Z Czorsztyna do Nowego Targu jedzie autobus dość osobliwy z przesiadką w Maniowach. Na odcinku Czorsztyn-Maniowy funkcjonuje w zasadzie jak taksówka, zainteresowanie bowiem przejazdem praktycznie żadne.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/

evil
User
Posty: 977
Rejestracja: 13 lis 2014, o 08:20

Relacja: Transpieniniada

Post autor: evil » 29 kwie 2016, o 08:57

Obrazek

Ale miałeś ładną pogodę !!
Byłam tam w połowie marca na wschodzie słońca, którego niestety nie udało mi się zobaczyć... <bezradny> :[

Obrazek

PermanentTravel
User
Posty: 481
Rejestracja: 10 kwie 2016, o 23:34
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Relacja: Transpieniniada

Post autor: PermanentTravel » 29 kwie 2016, o 21:24

Przyjemna wycieczka Comen!

Również szedłem kiedyś podobną trasą.

Na dowód 2 zdjęcia ;)
P1030499.JPG
P1030509.JPG
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Comen
Jr. Admin
Posty: 8795
Rejestracja: 30 maja 2011, o 00:37
Lokalizacja: Kraków

Relacja: Transpieniniada

Post autor: Comen » 30 kwie 2016, o 06:54

Kamień jak widać na tyle duży, że go Dunajec nie przesunął. To była późna jesień czy zima?
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/

PermanentTravel
User
Posty: 481
Rejestracja: 10 kwie 2016, o 23:34
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Relacja: Transpieniniada

Post autor: PermanentTravel » 30 kwie 2016, o 07:55

Bezsniegowy Nowy Rok 2010 jeśli dobrze pamiętam, ewentualnie dzień później.

Awatar użytkownika
eDom
User
Posty: 60
Rejestracja: 5 lut 2013, o 10:29

Relacja: Transpieniniada

Post autor: eDom » 17 sie 2016, o 13:46

Pieniny są piękne o każdej porze roku, Niedzica z pięknym zamkiem jest godna uwagi, miasteczko leży tuż przy granicy ze Słowacją i można je traktować również jako bazę wypadową na wycieczki, po słowackiej stronie jest wiele atrakcyjnych miejsc, można też pojechać przez Słowację do Zakopanego :)

ODPOWIEDZ