Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od prawie 14 lat!

Relacja: Świstowy Szczyt - 2383 m npm, 05.03.17 r.

Byłeś/Byłaś w górach? Pochwal się relacją, zdjęciami, filmem z Twojej wycieczki górskiej, trekkingu.
Regulamin forum
Prosimy o zachowanie następującego schematu w tytule relacji:
Pasmo górskie: dokładny cel wycieczki (data wycieczki)
Przykład:
Beskid Niski: Nieznajowa (15.07.2020)
evil
User
Posty: 977
Rejestracja: 13 lis 2014, o 08:20

Relacja: Świstowy Szczyt - 2383 m npm, 05.03.17 r.

Post autor: evil » 6 mar 2017, o 19:06

Na ostatni weekend prognozy dla Tatr były bardzo złe - spory wiatr i duże zachmurzenie. Ale kolega powiedział, że nie jedziemy tam dla widoków, tylko dla kondycji :] (zwłaszcza, że na Świstowym byliśmy już dwa razy).
Poza tym założenie było takie, że jeżeli w jakimkolwiek momencie stwierdzimy, że dalsza wędrówka stanowi dla nas zagrożenie, to zrobimy wycof... Nie musieliśmy tego robić.
Z domu wyjechałam przed godz. 3, w Żywcu przesiadłam się do samochodu znajomych i w czwórkę pojechaliśmy do Starego Smokowca.
O 5.40 już byliśmy w drodze na Hrebienok, a stamtąd najpierw czerwonym, a następnie niebieskim szlakiem poszliśmy do Zbójnickiej Chaty, położonej w Dolinie Staroleśnej na wys. 1960 m npm.
Momentami wiatr faktycznie był mocny :-0 , ale nie lodowaty, wręcz przeciwnie. Śnieg był lekko zmrożony, szło się dobrze.
W schronisku siedzieliśmy długo, po czym o godz.10 ruszyliśmy na Świstowy Szczyt. Byliśmy tam po 1 godz. 50 min.
Mimo przewalających się wciąż chmur, widoki były piękne. Prawdę mówiąc nie liczyliśmy na to, dlatego byliśmy mile zaskoczeni (H)
Ze szczytu schodziliśmy tą samą drogą. Ponownie zrobiliśmy dłuższy postój w schronisku. Wyszliśmy z niego o godz. 14.
Pogoda zaczynała się psuć. Jak doszliśmy na parking (ok. godz.16) niebo było już całkowicie zachmurzone. Można powiedzieć, że zdążyliśmy wrócić „rzutem na taśmę”, bo ledwo zamknęliśmy drzwi w samochodzie, zaczęło padać i tak było przez większość drogi do domu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

https://goo.gl/photos/jWjyGmaw67umWBjbA

Awatar użytkownika
dinksiarz
User
Posty: 507
Rejestracja: 30 paź 2015, o 23:54
Lokalizacja: Rzeszów/Krosno

Relacja: Świstowy Szczyt - 2383 m npm, 05.03.17 r.

Post autor: dinksiarz » 6 mar 2017, o 19:32

dziewczyno rządzisz :)

evil
User
Posty: 977
Rejestracja: 13 lis 2014, o 08:20

Relacja: Świstowy Szczyt - 2383 m npm, 05.03.17 r.

Post autor: evil » 6 mar 2017, o 20:43

dinksiarz pisze:
6 mar 2017, o 19:32
dziewczyno rządzisz :)
Obrazek :)

Awatar użytkownika
Comen
Jr. Admin
Posty: 8795
Rejestracja: 30 maja 2011, o 00:37
Lokalizacja: Kraków

Relacja: Świstowy Szczyt - 2383 m npm, 05.03.17 r.

Post autor: Comen » 6 mar 2017, o 20:53

A jak z wiatrem bo to była ostatnio dość duża sprawa przynajmniej u nas na północy?
Zastanawiam się czy jakbym startował o 3 to opłacałoby mi się iść spać. Taka w sumie najgorsza pora, bo trochę za późno żeby się nie położyć do spania, ale trochę za wcześnie żeby się jako tako wyspać.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/

evil
User
Posty: 977
Rejestracja: 13 lis 2014, o 08:20

Relacja: Świstowy Szczyt - 2383 m npm, 05.03.17 r.

Post autor: evil » 7 mar 2017, o 08:00

Comen pisze:
6 mar 2017, o 20:53
Zastanawiam się czy jakbym startował o 3 to opłacałoby mi się iść spać. Taka w sumie najgorsza pora, bo trochę za późno żeby się nie położyć do spania, ale trochę za wcześnie żeby się jako tako wyspać.
czasem trzeba się poświęcić :)
Comen pisze:
6 mar 2017, o 20:53
A jak z wiatrem bo to była ostatnio dość duża sprawa przynajmniej u nas na północy?
pisałam przecież, że mocno wiało :)

Awatar użytkownika
Czarny
User
Posty: 56
Rejestracja: 8 lis 2013, o 16:43
Lokalizacja: Sącz

Relacja: Świstowy Szczyt - 2383 m npm, 05.03.17 r.

Post autor: Czarny » 9 mar 2017, o 09:49

Wraz z Nordenem mamy swoje ulubione miejsca do skiturowania, jedną z nich jest właśnie Świstowy Szczyt. To filmik sprzed paru lat:

https://vimeo.com/116177694

evil
User
Posty: 977
Rejestracja: 13 lis 2014, o 08:20

Relacja: Świstowy Szczyt - 2383 m npm, 05.03.17 r.

Post autor: evil » 13 mar 2017, o 18:32

Czarny pisze:
9 mar 2017, o 09:49
Wraz z Nordenem mamy swoje ulubione miejsca do skiturowania, jedną z nich jest właśnie Świstowy Szczyt.
Też lubię ten szczyt - nieskomplikowany topograficznie, łatwy technicznie, piękne widoki.
Filmik kiedyś widziałam,chyba Norden go zamieścił. I już wtedy pisałam, że bardzo mi się podoba podkład muzyczny !! :)
Podziwiam Was za te skitury, ale sama jakoś nie mam ochoty spróbować...

Awatar użytkownika
Norden
Ekspert
Posty: 1250
Rejestracja: 8 paź 2010, o 23:41
Lokalizacja: Wojnicz

Relacja: Świstowy Szczyt - 2383 m npm, 05.03.17 r.

Post autor: Norden » 17 mar 2017, o 23:12

Minęliśmy się o włos - byłem tego samego dnia na turach na Czerwonej Ławce - wyjście i zjazd przez Strzeleckie Spady :)
https://www.youtube.com/watch?v=dBW7DRW0vWk

evil
User
Posty: 977
Rejestracja: 13 lis 2014, o 08:20

Relacja: Świstowy Szczyt - 2383 m npm, 05.03.17 r.

Post autor: evil » 7 kwie 2017, o 19:24

Norden pisze:
17 mar 2017, o 23:12
Minęliśmy się o włos - byłem tego samego dnia na turach na Czerwonej Ławce - wyjście i zjazd przez Strzeleckie Spady :)
O której zjeżdżaliście?

Awatar użytkownika
Norden
Ekspert
Posty: 1250
Rejestracja: 8 paź 2010, o 23:41
Lokalizacja: Wojnicz

Relacja: Świstowy Szczyt - 2383 m npm, 05.03.17 r.

Post autor: Norden » 18 kwie 2017, o 21:11

14:45 dojechaliśmy do szlaku między przedostatnim i ostatnim mostkiem

ODPOWIEDZ