Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od prawie 14 lat!

Główna Grań Tatr w 106 godzin

Ciekawe miejsca w Tatrach, na Podhalu, w Pieninach.
Awatar użytkownika
Norden
Ekspert
Posty: 1250
Rejestracja: 8 paź 2010, o 23:41
Lokalizacja: Wojnicz

Główna Grań Tatr w 106 godzin

Post autor: Norden » 13 maja 2017, o 10:32



+
Norden pisze:Myślałem, że będę sam, ale jednak się myliłem. Jeszcze sporo przed pójściem spać słyszałem głosy na grani gdzieś na Zmarzłym Szczycie. Od razu pomyślałem, że ktoś robi główną grań. Pytanie tylko, gdzie będą nocować? Kiedy zjechali ze Wschodniego Szczytu Żelaznych Wrót (ja bym się tam chyba posr..) i poszli dalej, obstawiałem że dojdą jeszcze maksymalnie do Zachodnich Żelaznych Wrót. Tymczasem z dołu usłyszałem czyjeś kroki i kobietę rozmawiającą przez telefon. Okazało się, że będą tutaj nocować, a kobieta donosi im wodę i jedzenie. Rozbili się dosłownie o kilkanaście metrów ode mnie. Postanowiłem się ujawnić... Musieli być mocno zaskoczeni, kiedy najpierw odezwałem się ze swojej pieczary...
Zamieniliśmy kilka zdań i wróciłem do siebie, a oni zjedli i również poszli spać. Rano wbili się z powrotem w grań. Ja porozmawiałem jeszcze chwilę z kobietą i każdy udał się w swoją stronę, tzn. ja na Wschodnie Żelazne Wrota, a ona na dół do Popradzkiego Jeziora, skąd samochodem do Palenicy i znowu z jedzeniem nad MOKo i do Doliny za Mnichem, gdzie taternicy mieli rozbić kolejny obóz na noc...

Dopiero w domu okazało się, że to Adam Pieprzycki i Artur Paszczak robili Główną Grań Tatr:
http://tatromaniak.pl/aktualnosci/c/prz ... i-38-minut

Adama Pieprzyckiego notabene z Tarnowa miałem okazję poznać, ale tylko z widzenia, podczas I Biegu na Brzankę. W Żelaznej Kotlinie nie poznałem go po ciemku...
Natomiast żona Artura Paszczaka, Alicja, zrobiła ostatnio w dwa dni, coś co mi zajęło kilka lat:
http://tatromaniak.pl/aktualnosci/c/14- ... i-paszczak
Pełna relacja: viewtopic.php?f=196&t=3490

ODPOWIEDZ