Korzystając z jednego dnia wolnego w pracy. Wybrałam się na wycieczkę w Beskid Śląski. Zabrałam mały plecak i w drogę.
W Bielsku Białej przesiadam się do miejskiego autobusu i prawie dojeżdżam pod Dębowiec. Chwilę podziwiam widok, panoramę Bielska.
Podążam za czerwonymi znakami i zmierzam w kierunku schroniska na Szyndzielni. Tam robie kilka fotek i idę dalej do schroniska pod Klimczokiem. Tam krótki odpoczynek i idę w stronę Chaty Wuja Toma. Pogoda dopisuje ludzi nie ma na szlakach. przyjemna wędrówka.
Po dojściu do Chaty, korzystam z aury i zielonej trawy. Zasiadam i chwilkę się pożywiam i idę w stronę Przeł. Salmopolskiej. Nie świadomo zupełnie tego, że czeka mnie "strome" jak na Beskidy podejście
Niestety dochodząc do Przeł. Salmopolskiej ucieka mi autobus do Bielska. Cóż, pozostaje mi dreptać asfaltem do centrum Szczyrku. Tam na pewno coś złapie
Schronisko na Dębowcu i mały widok na Bielsko
Niektórzy wolą w ten sposób na szczyt...
ławka przed schroniskiem na Szyndzielni
widok z Klimczoka
droga powrotna....
Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od prawie 14 lat!
Relacja: Moje strony. Czerwiec 2012
Regulamin forum
Prosimy o zachowanie następującego schematu w tytule relacji:
Pasmo górskie: dokładny cel wycieczki (data wycieczki)
Przykład:
Beskid Niski: Nieznajowa (15.07.2020)
Prosimy o zachowanie następującego schematu w tytule relacji:
Pasmo górskie: dokładny cel wycieczki (data wycieczki)
Przykład:
Beskid Niski: Nieznajowa (15.07.2020)
- creamcheese
- User
- Posty: 1404
- Rejestracja: 17 lut 2013, o 09:54
- Lokalizacja: Lublin
Re: Moje strony. Czerwiec 2012
Drepczesz sobie po Śląskim, drepczesz po Małym, po Wyspowym...ale Ci dobrze!! Tyle gór w zasięgu ręki!!
Wprawdzie na Klimczoku i w Chacie Wuja Toma byłem w kwietniu...ale to było przy okazji konferencji w Szczyrku, czyli niejako przypadkowo
Pozdrawiam
Wprawdzie na Klimczoku i w Chacie Wuja Toma byłem w kwietniu...ale to było przy okazji konferencji w Szczyrku, czyli niejako przypadkowo
Pozdrawiam
Re: Moje strony. Czerwiec 2012
Jak dobrze pójdzie to jeszcze w lipcu powrócę w tamte strony, a konkretnie wędrówka nowym (wspominanym już na forum) Szlakiem Habsburgów.
Beskid Śląski to ja lubię.
Ciekawa fotorelacja. <okok>
Beskid Śląski to ja lubię.
Ciekawa fotorelacja. <okok>