Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od prawie 14 lat!

Beskid Sądecki: Na Halę Łabowską 27 maja 2016

Byłeś/Byłaś w górach? Pochwal się relacją, zdjęciami, filmem z Twojej wycieczki górskiej, trekkingu.
Regulamin forum
Prosimy o zachowanie następującego schematu w tytule relacji:
Pasmo górskie: dokładny cel wycieczki (data wycieczki)
Przykład:
Beskid Niski: Nieznajowa (15.07.2020)
Awatar użytkownika
Comen
Jr. Admin
Posty: 8795
Rejestracja: 30 maja 2011, o 00:37
Lokalizacja: Kraków

Beskid Sądecki: Na Halę Łabowską 27 maja 2016

Post autor: Comen » 28 maja 2016, o 10:33

Tym razem Beskid Sądecki w którym nie byłem w sensie trasy górskiej chyba z kilkanaście lat. Na szlaku dwa schroniska i przynajmniej kilka miejsc widokowych. Dużo lasów bukowych mniej lub bardziej zasługujących na uwagę, chociaż zdecydowanie wolę w górach świerczyny. Sporo turystów pieszych, tych z rowerami więcej w pobliżu Hali Łabowskiej. Najpierw szlakiem czerwonym (GSB). Zejście w doliny za szlakiem niebieskim. Pogoda słoneczna z lekkim zachmurzeniem, więc przyjemna na górską wędrówkę. Widoczność niestety taka sobie - jakichś odległych panoram niestety nie było. Króciutki deszczyk w słońcu pod Łabowcem był chyba na pożegnanie gór ze mną. Tęczy z tego miejsca w głębokiej dolinie nie zauważyłem.
Trasa: Rytro - Zamek w Rytrze - Kretówki - Cyrla - Jaworzyna Kokuszczańska - Hala Pisana - Wierch nad Kamieniem - Hala Łabowska - Dolina Łabowca - Łabowa
Start w Rytrze przy fikuśnym "gargamelku"
1 Rytro.jpg
Mostem na prawy brzeg rzeki. Z jednej strony Poprad i wiadukt nad linią kolejową
2 Poprad i wiadukt.jpg
Z drugiej strony Poprad i wzgórze zamkowe
4 Poprad i zamek.jpg
Najpierw w bok od szlaku za drogowskazami wspiąłem się na widoczne powyżej ruiny zamku. Coś tam obecnie obmurowują. Ostała się wieża, fundament muru i kilka wyższych ścian. Widok na dolinę Popradu i położone w bocznej dolinie Roztoki Wielkiej Rytro.
3 Zamek w Rytrze.jpg
Potem stromo pod górę czerwonym szlakiem. Po drodze chwila odpoczynku na polance Kretówki i dalej już łagodniej w kierunku Cyrli. Schronisko słychać z daleka ze względu na megafon, którym starszy pan bufetowy ogłasza komunikaty typu: "Pierogi ruskie raaz!!". Skusiłem się na piwo. Odwiedzających też sporo. Wycieczka dziecięca i trochę turystów indywidualnych z dziećmi i bez dzieci.
5 Cyrla.jpg
Wewnątrz kilka starych zegarów. O jedenastej zabił jednak tylko jeden z nich. Czas ruszać dalej
6 Wnętrze.jpg
Ponad schroniskiem panorama na południowy-zachód. Na pewno widać Radziejową. Bardziej na południe to już chyba szczyty na Słowacji. Tatry stąd niewidoczne.
48 Panorama z Cyrli.jpg
Dochodzę do grzbietu przy małej drewnianej wiacie. Potem w prawo raz w górę raz w dół - generalnie w tym kierunku bardziej w górę. Fragmentami szlak biegnie lasami bukowymi, fragmentami przez zarastające hale. Jest więc trochę widoków. Bardziej na południe niż na północ.
Z Jaworzyny Kokuszczańskiej. W dole Piwniczna ale co tam dalej na ostatnim planie? Magura Spiska, Góry Lewockie, Niżne Tatry?
7 Z hali pod Jaworzyną Kokuszczańską.jpg
Na północ spod suchego smreczka. Gdzieś w oddali Nowy Sącz
8 Na północ.jpg
Potem Hala Pisana z widokiem na Jaworzynę Krynicką
9 Hala Pisana.jpg
W lesie kilka grobów partyzanckich. Wspólnie z czerwonym szlakiem biegnie też Szlak Partyzancki Ziemi Sądeckiej. Nawet na Hali Pisanej jest kamień pamiątkowy, podobnie też na Hali Łabowskiej. Tą samą trasą biegnie też ścieżka przyrodnicza, ale jakaś osobliwa bo nie znalazłem żadnego oznaczonego przystanku. Ścieżka dla wtajemniczonych?
10 Groby partyzanckie.jpg
Szlak się "wypłaszcza". Wierch nad Kamieniem to najwyższy punkt na trasie 1084 m npm. Z poręby na wschodnim stoku widok w kierunku Beskidu Niskiego
11 Wierch nad Kamieniem.jpg
Na Hali Łabowskiej schronisko. W nim promocja butów górskich. Można sobie pooglądać i skontaktować ze sklepem. Kolejka do bufetu posuwa się podejrzanie wolno. Turyści wybierają jak w restauracji pięciogwiazdkowej. A te skwareczki mało przysmażone, a danie bardziej wegetariańskie... Hitem w każdym razie kefirek za 4 zł.
12 Hala Łabowska.jpg
Schroniskowy burek wyżebrał ode mnie trochę kabanosa. Te oczy... jak tu się oprzeć.
13 Te oczy jak tu się oprzeć.jpg
Na stokach Hali Łabowskiej jest rezerwat ze starą buczyną i jedliną.
14 Rezerwat Łabowiec.jpg
Potem szlak niebieski sprowadza do cywilizacji długą 7-kilometrową doliną Łabowca. Asfalt w lesie. Trasa trochę taka "chochołowska", przy czym tam przynajmniej są jakieś skałki, lasy urwiskowe, hale z szerszymi widokami i Tatry w oddali. Tutaj najwyżej miejscowa "Niagara".
15 Próg na potoku.jpg
Po jakichś 3-4 km zaczynają się domy. Potem główna droga do Krynicy i przystanek z bezpośrednim kursem do Krakowa
16 Co za znak.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/

evil
User
Posty: 977
Rejestracja: 13 lis 2014, o 08:20

Relacja: Na Halę Łabowską 27 maja 2016

Post autor: evil » 28 maja 2016, o 12:57

Ciekawa trasa, lubię taką róznorodność. Ile godzin maszerowałeś i ile to mniej więcej kilometrów?
Bardzo ładne trzecie zdjęcie.

Awatar użytkownika
Comen
Jr. Admin
Posty: 8795
Rejestracja: 30 maja 2011, o 00:37
Lokalizacja: Kraków

Relacja: Na Halę Łabowską 27 maja 2016

Post autor: Comen » 28 maja 2016, o 13:30

evil pisze:Ile godzin maszerowałeś i ile to mniej więcej kilometrów?
Jakieś 7 i pół godziny, przy czym odliczyć trzeba tak po pół godziny przerwy w obu schroniskach. Ile to w sumie kilometrów? Na drogowskazach nartostrad są informacje o odległościach, ale nie na całym odcinku do Rytra. Asfalt z Łabowej doliną Łabowca to około 7 km. Stamtąd na Halę Łabowską jest jeszcze 2,3 km wg drogowskazu.
Łabowszczańska Dolina koniec asfaltu.jpg
Spod schroniska grzbietem do rozdroża Zadnie Góry pod Jaworzyną Kokuszczańską wyjdzie w sumie 5,7 km.
Łabowska Hala.jpg
Przełęcz Bukowina.jpg
Dalej już nartostrady nie biegną a czasy przebiegu podawane są w minutach. Do Cyrli na oko będzie jakieś 2,5 km a na dół do Rytra pewnie z drugie 2,5 km tylko po stromiźnie. Czyli wychodzi około 20 km.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/

Awatar użytkownika
Norden
Ekspert
Posty: 1250
Rejestracja: 8 paź 2010, o 23:41
Lokalizacja: Wojnicz

Relacja: Na Halę Łabowską 27 maja 2016

Post autor: Norden » 29 maja 2016, o 09:25

Szkoda, że pominąłeś Czarcią Basztę na Wierchu nad Kamieniem :( Uwielbiam to miejsce...

Awatar użytkownika
Comen
Jr. Admin
Posty: 8795
Rejestracja: 30 maja 2011, o 00:37
Lokalizacja: Kraków

Relacja: Na Halę Łabowską 27 maja 2016

Post autor: Comen » 29 maja 2016, o 10:16

Fakt. Kłania się brak dobrej mapy. Jednak ta gazetowa "setka" nie uwzględnia wielu szczegółów. Szkoda, że ścieżka na tą skałkę nie jest jakoś lepiej oznakowana.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/

Awatar użytkownika
gar
Ekspert
Posty: 8120
Rejestracja: 5 sty 2014, o 23:45
Lokalizacja: Śląsk

Relacja: Na Halę Łabowską 27 maja 2016

Post autor: gar » 29 maja 2016, o 22:31

Comen pisze:Tym razem Beskid Sądecki w którym nie byłem w sensie trasy górskiej chyba z kilkanaście lat.
Kolejna szansa do odwiedzenia tego pasma nadarza się z nami w lipcu. Mam nadzieję, że uda Ci się pojawić.

Awatar użytkownika
Comen
Jr. Admin
Posty: 8795
Rejestracja: 30 maja 2011, o 00:37
Lokalizacja: Kraków

Relacja: Na Halę Łabowską 27 maja 2016

Post autor: Comen » 30 maja 2016, o 07:18

Mam to na uwadze. Z Beskidem Sądeckim mam trochę do nadrobienia a jak widzę jest to możliwe także przy jednodniówkach. Ale powolutku. Przyjemności trzeba sobie dawkować.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/

Awatar użytkownika
Norden
Ekspert
Posty: 1250
Rejestracja: 8 paź 2010, o 23:41
Lokalizacja: Wojnicz

Relacja: Na Halę Łabowską 27 maja 2016

Post autor: Norden » 2 cze 2016, o 21:20

Comen pisze:Fakt. Kłania się brak dobrej mapy. Jednak ta gazetowa "setka" nie uwzględnia wielu szczegółów. Szkoda, że ścieżka na tą skałkę nie jest jakoś lepiej oznakowana.
A kapliczka na Jaworzynie Kokuszczańskiej? :(

https://picasaweb.google.com/1125385272 ... 0129628034

Awatar użytkownika
Comen
Jr. Admin
Posty: 8795
Rejestracja: 30 maja 2011, o 00:37
Lokalizacja: Kraków

Relacja: Na Halę Łabowską 27 maja 2016

Post autor: Comen » 2 cze 2016, o 23:14

Byłem. Zdjęcie kapliczki jest w rubryce Kapliczki Górskie żeby się już nie powtarzać.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/

Awatar użytkownika
Norden
Ekspert
Posty: 1250
Rejestracja: 8 paź 2010, o 23:41
Lokalizacja: Wojnicz

Relacja: Na Halę Łabowską 27 maja 2016

Post autor: Norden » 4 cze 2016, o 23:07

Comen pisze:Byłem. Zdjęcie kapliczki jest w rubryce Kapliczki Górskie żeby się już nie powtarzać.
Jej wnętrze skrywa unikatowe drewniane figurki autorstwa Józefa Grucela z Ochotnicy Dolnej
Kokuszczańska.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Norden
Ekspert
Posty: 1250
Rejestracja: 8 paź 2010, o 23:41
Lokalizacja: Wojnicz

Re: Relacja: Na Halę Łabowską 27 maja 2016

Post autor: Norden » 2 cze 2020, o 16:35

wygrzebałem" wczoraj zdjęcia Skamieniałej Córki...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Comen
Jr. Admin
Posty: 8795
Rejestracja: 30 maja 2011, o 00:37
Lokalizacja: Kraków

Re: Relacja: Na Halę Łabowską 27 maja 2016

Post autor: Comen » 2 cze 2020, o 20:50

Mocno zarosło. Dobrze byłoby wyciąć kilka drzew, żeby skała prezentowała się lepiej.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/

Awatar użytkownika
Wiolcia
User
Posty: 218
Rejestracja: 24 paź 2014, o 14:52

Re: Relacja: Na Halę Łabowską 27 maja 2016

Post autor: Wiolcia » 5 cze 2020, o 13:42

Bardzo ładna wiosenna zieleń, co na pewno uatrakcyjniało wędrówkę. Wybór szlaku powrotnego był podyktowany kwestią powrotu transportem publicznym? Bo dreptania tylu kilometrów asfaltem nie zazdroszczę...

Awatar użytkownika
Comen
Jr. Admin
Posty: 8795
Rejestracja: 30 maja 2011, o 00:37
Lokalizacja: Kraków

Re: Relacja: Na Halę Łabowską 27 maja 2016

Post autor: Comen » 5 cze 2020, o 13:48

To było o ile pamiętam najkrótsze możliwe zejście do autobusu w Łabowej. Ale fakt ostatni odcinek na nie kończącej się asfaltówce był dość nieciekawy.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/

Awatar użytkownika
Norden
Ekspert
Posty: 1250
Rejestracja: 8 paź 2010, o 23:41
Lokalizacja: Wojnicz

Re: Relacja: Na Halę Łabowską 27 maja 2016

Post autor: Norden » 7 cze 2020, o 00:59

Comen pisze:
5 cze 2020, o 13:48
To było o ile pamiętam najkrótsze możliwe zejście do autobusu w Łabowej. Ale fakt ostatni odcinek na nie kończącej się asfaltówce był dość nieciekawy.
Lepsze jest zejście do Składzistego, dla wtajemniczonych istnieją warianty unikania asfaltówki

ODPOWIEDZ