turystycznie-forum.pl

W ubiegłym tygodniu w Tatrach panowała lawinowa trójka, więc bezpieczniej było oglądać je z daleka.
W granicach administracyjnych miasta, w którym mieszkam (Bielsko-Biała) znajduje się kilkanaście szczytów, postanowiłam zrobić sobie spacer na te, z który widać moje ulubione góry.
W sobotę trasa wyglądała tak:
Polana pod Dębowcem (536 m npm) – Szyndzielnia (1028 m npm) – Klimczok (1117 m npm) – Magura (1109 m npm, ten szczyt nie należy do B-B) – zejście do Bystrej.
Ponieważ autobus zwiał mi niemal sprzed nosa, przyjechał po mnie mój mąż.
Niedziela – totalny lajcik, czyli Kozia Góra (683 m npm).

sobota































































https://goo.gl/photos/oikjJuV1uHrUUfPL8

niedziela



























https://goo.gl/photos/x6dEcMeb8rAK1fTM7

Zima jak się patrzy.
To co widać w dołach to nisko zalegające chmury czy niestety smog ?

gar pisze:To co widać w dołach to nisko zalegające chmury czy niestety smog ?

Częściowo chyba inwersja, ale głównie niestety smog... :|
Właśnie wyczytałam na naszym bielskim portalu
"...Na terenie Bielska-Białej bardzo wysokie stężenie zanieczyszczenie powietrza utrzymuje się praktycznie od piątku. Normy przekroczone były również w sobotę i niedzielę. Najgorzej było wczoraj, gdy 1-godzinne pomiary pyłu zawieszonego PM10 na stacji tła miejskiego przy ul. Kossak-Szczuckiej wskazywały nawet 393 μg/m3 (stan alarmowy to 250 μg/m3)! Według prognoz, taki stan rzeczy na Podbeskidziu może utrzymać się do środy. Tego dnia spodziewany jest napływ cieplejszego powietrza i wiatru..."

Fajne te Twoje zimowe wycieczki.
Warto czasem pospacerować wyżej, by pooddychać świeżym, czyt. normalnym powietrzem.

Beskid pisze:Fajne te Twoje zimowe wycieczki

Powiedz to mojemu mężowi, bo jak w niedzielę powiedziałam mu, że idę w góry - drugi dzień z rzędu przy ponad dwudziestostopniowym mrozie - to stwierdził, że chyba mnie ubezwłasnowolni