Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od prawie 14 lat!
Relacja: Sudeckie wieżobranie, 15.02.17 r.
Regulamin forum
Prosimy o zachowanie następującego schematu w tytule relacji:
Pasmo górskie: dokładny cel wycieczki (data wycieczki)
Przykład:
Beskid Niski: Nieznajowa (15.07.2020)
Prosimy o zachowanie następującego schematu w tytule relacji:
Pasmo górskie: dokładny cel wycieczki (data wycieczki)
Przykład:
Beskid Niski: Nieznajowa (15.07.2020)
Relacja: Sudeckie wieżobranie, 15.02.17 r.
Ten wyjazd odkładaliśmy parę razy, głównie ze względu na kiepską pogodę, aż w końcu środa wydała się nam odpowiednim dniem, tak więc zdecydowaliśmy się jechać.
Ok. 6.30 dojechaliśmy do miejscowości Horni Morava w Czechach, auto zostawiliśmy na niewielkim parkingu na skraju lasu, tuż przy czerwonym szlaku. Z tego miejsca na Trójmorski Wierch, 1145 m npm (do 1946 r. zwany Klepaczem) jest ok. 2,5 km; doszliśmy tam w ciągu 50 min. Na szczycie znajduje się drewniana wieża o wys. 25 m.
Trójmorski Wierch – bo pod nim zbiegają się zlewiska trzech mórz – Bałtyckiego (źródło Nysy Kłodzkiej), Północnego (Lipkovský potok, dopływ Cichej Orlicy) i Czarnego (wody ze wsch. zbocza wpływają do rzeki Moravy, która wpływa do Dunaju).
Z wieży widać m.in. Śnieżnik, otoczenie Kotliny Kłodzkiej i nasz następny cel – Sky Walk pod Slamnikiem.
Powrót do auta zajął nam niewiele czasu, za kilkanaście minut byliśmy już w ośrodku narciarskim Dolni Morava, skąd wyjechaliśmy 4-osobową kanapą na wysokość 1116 m npm, bowiem tam znajduje się tzw. Ścieżka w chmurach, ciekawej konstrukcji wieża widokowa o wys. 55 m. Rozciągają się z niej widoki na cały Masyw Śnieżnika, malowniczą dolinę rzeki Morawy, a także Jeseniki i Karkonosze.
W sezonie zimowym wieża jest otwarta w godz. 10-16, wejście na nią plus kolejka w obie strony - 350 koron (bez kolejki – 200 koron).
Kolejny „punkt programu” - to Czarna Góra, 1205 m npm. Z Dolni Moravy pojechaliśmy w kierunku Siennej, auto zostawiliśmy w dogodnym miejscu przy drodze, powyżej Przełęczy Puchaczówka, stąd na szczyt prowadzi zielony szlak, byliśmy na nim za pół godziny.
Wieża widokowa na Czarnej Górze ma wys. 14 m. Widać z niej m.in. Śnieżnik, grzbiet Żmijowca, Krowiarek oraz dolinę Siennej i Rów Górnej Nysy.
Do tej pory poruszaliśmy się w obrębie Masywu Śnieżnika. Ostatni szczyt, na który zamierzaliśmy wejść znajdował się w Górach Złotych.
Podjechaliśmy na Przełęcz Lądecką (665 m npm), a z niej najpierw zielonym, później czerwonym szlakiem poszliśmy na Borówkową, 900 m npm.
Z przełęczy na szczyt jest ok. 3 km, szliśmy tam niecałą godzinę.
Na Borówkowej znajduje się wieża widokowa o wys. 25,4 m, punkt widokowy jest na wys. 24 m. Wieża ma konstrukcję stalową, z zewnątrz jest odeskowana; czynna cały rok, wstęp wolny.
W latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku odbywały się tutaj konspiracyjne spotkania polskich i czechosłowackich ugrupowań opozycyjnych, co jest udokumentowane różnymi tablicami.
Ze wszystkich 4 wież, na których w tym dniu byliśmy, najbardziej podobał mi się widok z Borówkowej. Widać z niej Ziemię Kłodzką, Masyw Śnieżnika i Jesenika, Pogórze Sudeckie, Jezioro Nyskie, Otmuchowskie i Paczkowskie.
W drodze powrotnej wstąpiliśmy na obiad do Otmuchowa, w którym często bywałam podczas mojego pobytu nad Jeziorem Otmuchowskim wiele lat temu.
Trójmorski Wierch
https://goo.gl/photos/ni9QQngY4K37pTYq8
Sky Walk:
https://goo.gl/photos/8mXkgWJpEAAzXinJ8
Czarna Góra:
https://goo.gl/photos/HVJoTKoWQL9sjj9q8
Borówkowa:
https://goo.gl/photos/5fvtvzNxRDiJ4nS99
Otmuchów:
https://goo.gl/photos/TumWkK8LydhFDLXp8
Ok. 6.30 dojechaliśmy do miejscowości Horni Morava w Czechach, auto zostawiliśmy na niewielkim parkingu na skraju lasu, tuż przy czerwonym szlaku. Z tego miejsca na Trójmorski Wierch, 1145 m npm (do 1946 r. zwany Klepaczem) jest ok. 2,5 km; doszliśmy tam w ciągu 50 min. Na szczycie znajduje się drewniana wieża o wys. 25 m.
Trójmorski Wierch – bo pod nim zbiegają się zlewiska trzech mórz – Bałtyckiego (źródło Nysy Kłodzkiej), Północnego (Lipkovský potok, dopływ Cichej Orlicy) i Czarnego (wody ze wsch. zbocza wpływają do rzeki Moravy, która wpływa do Dunaju).
Z wieży widać m.in. Śnieżnik, otoczenie Kotliny Kłodzkiej i nasz następny cel – Sky Walk pod Slamnikiem.
Powrót do auta zajął nam niewiele czasu, za kilkanaście minut byliśmy już w ośrodku narciarskim Dolni Morava, skąd wyjechaliśmy 4-osobową kanapą na wysokość 1116 m npm, bowiem tam znajduje się tzw. Ścieżka w chmurach, ciekawej konstrukcji wieża widokowa o wys. 55 m. Rozciągają się z niej widoki na cały Masyw Śnieżnika, malowniczą dolinę rzeki Morawy, a także Jeseniki i Karkonosze.
W sezonie zimowym wieża jest otwarta w godz. 10-16, wejście na nią plus kolejka w obie strony - 350 koron (bez kolejki – 200 koron).
Kolejny „punkt programu” - to Czarna Góra, 1205 m npm. Z Dolni Moravy pojechaliśmy w kierunku Siennej, auto zostawiliśmy w dogodnym miejscu przy drodze, powyżej Przełęczy Puchaczówka, stąd na szczyt prowadzi zielony szlak, byliśmy na nim za pół godziny.
Wieża widokowa na Czarnej Górze ma wys. 14 m. Widać z niej m.in. Śnieżnik, grzbiet Żmijowca, Krowiarek oraz dolinę Siennej i Rów Górnej Nysy.
Do tej pory poruszaliśmy się w obrębie Masywu Śnieżnika. Ostatni szczyt, na który zamierzaliśmy wejść znajdował się w Górach Złotych.
Podjechaliśmy na Przełęcz Lądecką (665 m npm), a z niej najpierw zielonym, później czerwonym szlakiem poszliśmy na Borówkową, 900 m npm.
Z przełęczy na szczyt jest ok. 3 km, szliśmy tam niecałą godzinę.
Na Borówkowej znajduje się wieża widokowa o wys. 25,4 m, punkt widokowy jest na wys. 24 m. Wieża ma konstrukcję stalową, z zewnątrz jest odeskowana; czynna cały rok, wstęp wolny.
W latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku odbywały się tutaj konspiracyjne spotkania polskich i czechosłowackich ugrupowań opozycyjnych, co jest udokumentowane różnymi tablicami.
Ze wszystkich 4 wież, na których w tym dniu byliśmy, najbardziej podobał mi się widok z Borówkowej. Widać z niej Ziemię Kłodzką, Masyw Śnieżnika i Jesenika, Pogórze Sudeckie, Jezioro Nyskie, Otmuchowskie i Paczkowskie.
W drodze powrotnej wstąpiliśmy na obiad do Otmuchowa, w którym często bywałam podczas mojego pobytu nad Jeziorem Otmuchowskim wiele lat temu.
Trójmorski Wierch
https://goo.gl/photos/ni9QQngY4K37pTYq8
Sky Walk:
https://goo.gl/photos/8mXkgWJpEAAzXinJ8
Czarna Góra:
https://goo.gl/photos/HVJoTKoWQL9sjj9q8
Borówkowa:
https://goo.gl/photos/5fvtvzNxRDiJ4nS99
Otmuchów:
https://goo.gl/photos/TumWkK8LydhFDLXp8
Relacja: Sudeckie wieżobranie, 15.02.17 r.
I to wszystko w jeden dzień przy tak krótkim dniu. Pozazdrościć tempa i widoków !
Relacja: Sudeckie wieżobranie, 15.02.17 r.
Ale fajna wycieczka.
Zazdroszczę zwłaszcza Czarnej Góry.
Nie wiem, jak Wam, ale ta wieża-dziwoląg po stronie czeskiej nie podoba mi się.
Zazdroszczę zwłaszcza Czarnej Góry.
Nie wiem, jak Wam, ale ta wieża-dziwoląg po stronie czeskiej nie podoba mi się.
Relacja: Sudeckie wieżobranie, 15.02.17 r.
Wycieczka fajna, rzeczywiście
A wieża... cóż, jest po prostu ... inna
Całe szczęście dni są coraz dłuższe
Co do widoków - jednak Sudety, to nie Beskidy, największą ich wadą jest to, że nie widać z nich Tatr. Tzn. być może, jeśli ktoś ma jakiś super wypasiony sprzęt... z moim zoomem (optyczny x 30 plus cyfrowy x 2) nie widziałam...
Relacja: Sudeckie wieżobranie, 15.02.17 r.
Dla mnie to że nie widać z nich Tatr nie jest problemem. Widać za to inne pasma sudeckie
Relacja: Sudeckie wieżobranie, 15.02.17 r.
A w Otmuchowie na wieżę zamkową da się wejść? Podobno kiedyś wjeżdżano na nią konno.
Ta druga wieża wygląda trochę jak rollercoaster w lunaparku i faktycznie nie pasuje zbytnio do otoczenia.
Ta druga wieża wygląda trochę jak rollercoaster w lunaparku i faktycznie nie pasuje zbytnio do otoczenia.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Relacja: Sudeckie wieżobranie, 15.02.17 r.
evil, ciekawa wieżowa wycieczka. O wieżach różne opinie ludzie mają. Są potrzebne, czy nie?
Nie mam zdecydowanego zdania. Dla mnie wieże nie są konieczne, wolę góry, widoki z nich z miejsc naturalnych, nie zabudowanych.
Jednak, gdy już je postawiono, to z nich korzystam.
W okolicy, której krążyłaś jeszcze kilka wież stoi. Te, które znam:
- Wapniarka. W Krowiarkach, 523 m, drewniana.
- Czernica w Górach Bialskich 1083 m, drewniana z 2014 r.
- Jawornik, w G.Złotych. drewniana, niska- 6,5 m, z 2009 r.i fatalnie postawiona. Widok z niej bardzo ograniczony.
Na Śnieżniku mają też wieżę budować. Według mnie jest zbyteczna. Przecież szczyt jest odkryty, po co tam wieża?
Nie mam zdecydowanego zdania. Dla mnie wieże nie są konieczne, wolę góry, widoki z nich z miejsc naturalnych, nie zabudowanych.
Jednak, gdy już je postawiono, to z nich korzystam.
W okolicy, której krążyłaś jeszcze kilka wież stoi. Te, które znam:
- Wapniarka. W Krowiarkach, 523 m, drewniana.
- Czernica w Górach Bialskich 1083 m, drewniana z 2014 r.
- Jawornik, w G.Złotych. drewniana, niska- 6,5 m, z 2009 r.i fatalnie postawiona. Widok z niej bardzo ograniczony.
Na Śnieżniku mają też wieżę budować. Według mnie jest zbyteczna. Przecież szczyt jest odkryty, po co tam wieża?
Relacja: Sudeckie wieżobranie, 15.02.17 r.
Z zaprzyjaźnionego forum npm.pl tegoroczna fotka Kolegi Roberta J. z sudeckiego Pradziada na Tatry:
http://4.bp.blogspot.com/-8Bw6-f3AD1k/W ... rn%20false;
Relacja: Sudeckie wieżobranie, 15.02.17 r.
Może nie jestem aż taką fanką wież widokowych, jak mój kolega Robso, który przeważnie jest organizatorem naszych wyjazdów, ale uważam, że w wielu miejscach te wieże mają rację bytu.
Na przykład pewnie nigdy nie weszłabym na taki Koziarz, ale postawili na nim wieżę, są widoki, więc warto się tam wybrać.
W ubiegłym roku w czerwcu byłam na Czernicy.
W tym samym dniu byliśmy również na Zlatým Chlumie i Biskupiej Kopie – tym wejściem zakończyłam zdobywanie Korony Gór Polski.
M.in. z tego powodu nie poszliśmy tam.