Wrzesień nie rozpieszczał nas pogodą, dlatego jak wypatrzyłam na ostatni weekend dobre warunki, namówiłam znajomych na wyjazd w Karkonosze.
Wprawdzie już kiedyś tam byłam, ale to było dawno, 10 lat temu.
Wyjechaliśmy w piątek po południu. Tuż przed zachodem słońca przejeżdżaliśmy przez Wałbrzych, postanowiliśmy więc zatrzymać się i „rzucić okiem” na zamek Książ.
Późnym wieczorem przyjechaliśmy na kwaterę na obrzeżach Kowar.
Rano pojechaliśmy do Karpacza. Najpierw poszliśmy do świątyni Wang. Moi znajomi jeszcze tam nie byli.
Z Wang poszliśmy najpierw niebieskim, potem żółtym szlakiem do grupy granitowych skał zwanych Pielgrzymami (wys. 25 m, leżą na 1204 m npm),
a następnie do Słonecznika (12 m wys., 1423 m npm).
Od Słonecznika idziemy już czerwonym szlakiem na Śnieżkę (1603 m npm). To jest piękna, widokowa droga.
Super pogoda sprawiła, że szlak jest oblężony.
Na szczycie mocno wieje.
W dół początkowo schodzimy tak samo, ale przy Spalonej Strażnicy skręcamy w prawo na niebieski szlak, który prowadzi do schronisk Strzecha Akademicka i Samotnia i dalej do Karpacza.
W tym dniu przeszliśmy 27 km i czuliśmy to w kolanach.
W niedzielę podjechaliśmy na Przełęcz Okraj (1046 m npm), z której wędrowaliśmy niebieskim szlakiem przez Czoło (1268 m npm), Skalny Stół (czes. Tabule, 1281 m npm), Sowią Przełęcz (1164 m npm) do chaty Jelenka (1260 m npm), gdzie wstąpiliśmy na śniadanie.
Ze schroniska dalej niebieskim szlakiem wyszlliśmy na Czarną Kopę (czes. Svorová Hora, 1411 m npm).
Zarówno ze Skalnego Stołu, jak i z Czarnej Kopy mieliśmy super widok na Śnieżkę.
Z Czarnej Kopy zeszliśmy z powrotem do schroniska, a dalej żółtym szlakiem na Okraj.
Cała trasa wyniosła 12 km i była lekka, łatwa i przyjemna.
W drodze powrotnej do domu – jak to zwykle mamy w zwyczaju – zatrzymaliśmy się w paru miejscach.
Chełmsko Śląskie
Mieroszów
Dzierżoniów
Niemodlin
Linki do zdjęć:
Książ
https://photos.app.goo.gl/2QwiAx6DO3Lza0Sf1
Śnieżka
https://photos.app.goo.gl/n6w4kpK2qjvA4Mo22
Czarna Kopa
https://photos.app.goo.gl/TXtg0JzFw8nM4QRJ3
Chełmsko Śląskie
https://photos.app.goo.gl/7nsokCnRxM5DbhUi2
Mieroszów
https://photos.app.goo.gl/i1HOHPU0dRSRYlaH3
Dzierżoniów
https://photos.app.goo.gl/uk80DlCRnfQT7m5W2
Niemodlin
https://photos.app.goo.gl/iqusWR4AZzIb8UxN2
Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od prawie 14 lat!
Relacja: Nie tylko Karkonosze, 29.09.-01.10.17 r.
Regulamin forum
Prosimy o zachowanie następującego schematu w tytule relacji:
Pasmo górskie: dokładny cel wycieczki (data wycieczki)
Przykład:
Beskid Niski: Nieznajowa (15.07.2020)
Prosimy o zachowanie następującego schematu w tytule relacji:
Pasmo górskie: dokładny cel wycieczki (data wycieczki)
Przykład:
Beskid Niski: Nieznajowa (15.07.2020)
Relacja: Nie tylko Karkonosze, 29.09.-01.10.17 r.
Rzeczywiście wyczailiście doskonałą pogodę jak na tegoroczny wrzesień. Na przedostatnim zdjęciu z gór jakaś zagadkowa wyspa złotej polskiej jesieni. Czy to jakieś drzewa innych gatunków, czy mikroklimat, czy w ogóle w Sudetach się to wcześniej zaczyna?
Kilka miasteczek śląskich. Przez Niemodlin przejeżdżałem - sprawiał wrażenie zaniedbanego. W Dzierżoniowie i Mieroszowie są jakieś szczególne atrakcje?
Kilka miasteczek śląskich. Przez Niemodlin przejeżdżałem - sprawiał wrażenie zaniedbanego. W Dzierżoniowie i Mieroszowie są jakieś szczególne atrakcje?
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Relacja: Nie tylko Karkonosze, 29.09.-01.10.17 r.
Zamek Książ "by night" wcale wcale.
Fajne zdjęcia z Chełmska.
Widzę, że moja relacja z lipca tego roku zachęciła Cię do odwiedzenia tej miejscowości.
Zdradziło Cię jedno zdjęcie.
Ewangelicko-augsburska świątynia podobnie jak inne tego typu obiekty sakralne - widziałem również w Wiśle, Weimarze i Erfurcie - udekorowana okolicznościowym plakatem (stojakiem) z okazji 500-lecia Reformacji (1517-2017).
Ile czasu zajął Wam ten odcinek?
Fajne zdjęcia z Chełmska.
Widzę, że moja relacja z lipca tego roku zachęciła Cię do odwiedzenia tej miejscowości.
Zdradziło Cię jedno zdjęcie.
Relacja: Nie tylko Karkonosze, 29.09.-01.10.17 r.
W Ustroniu na wiosnę była nawet z tej okazji cała wystawa w ogrodzie otaczającym zbór.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Relacja: Nie tylko Karkonosze, 29.09.-01.10.17 r.
Comen
faktycznie ta przysłowiowa złota polska jesień w Karkonosze zawitała wcześniej, niż np. u mnie w Beskidzie Śląskim. Pierwsze, co rzuciło mi się w oczy w tamtym rejonie to piękne kolory.
Pytasz o atrakcje w Mieroszowie i Dzierżoniowie... Nie wiem, co rozumiesz pod tym pojęciem, ale dla mnie atrakcyjne są rynki z ładnymi kamienicami, zamki i ciekawe detale architektoniczne. Do Mieroszowa pojechaliśmy, bo jest blisko Chełmska i byliśmy tylko na rynku - ładne barokowe i klasycystyczne kamienice, zwłaszcza jedna była bardzo bogata w detale. W Dzierżoniowie zatrzymaliśmy się, żeby coś zjeść, ale nie znaleźliśmy żadnego godnego uwagi lokalu, więc zwiedziliśmy ...rynek oczywiście ale zbytnio mi się nie podobał.
Do Niemodlina przyjechaliśmy późno i już nie mogliśmy wejść na zamek, dlatego planujemy tam jeszcze kiedyś pojechać. Zamek w Niemodlinie wygrał Konkurs Top 5 Zamków i Pałaców w Polsce, organizowany przez Polską Organizację Turystyczną. Od jakiegoś czasu jest udostępniony do zwiedzania, podobno mają tam replikę Bursztynowej Komnaty.
German (rety, znowu zmieniłeś swoją ksywkę..........)
Dzięki, z wieczornych zdjęć zamku Książ jestem dość zadowolona.
Od Słonecznika na szczyt Śnieżki szliśmy 1,5 godz.
Jeśli chodzi o Chełmsko - to 3 lata temu, podczas kilkudniowego pobytu w Sudetach prawie tam byłam... prawie, bo akurat w dniu, w którym zaplanowałyśmy z koleżankami tam jechać, zaczęli remontować jedyną drogę dojazdową i musiałyśmy zrezygnować. Więc teraz niejako wyrównałam rachunki
faktycznie ta przysłowiowa złota polska jesień w Karkonosze zawitała wcześniej, niż np. u mnie w Beskidzie Śląskim. Pierwsze, co rzuciło mi się w oczy w tamtym rejonie to piękne kolory.
Pytasz o atrakcje w Mieroszowie i Dzierżoniowie... Nie wiem, co rozumiesz pod tym pojęciem, ale dla mnie atrakcyjne są rynki z ładnymi kamienicami, zamki i ciekawe detale architektoniczne. Do Mieroszowa pojechaliśmy, bo jest blisko Chełmska i byliśmy tylko na rynku - ładne barokowe i klasycystyczne kamienice, zwłaszcza jedna była bardzo bogata w detale. W Dzierżoniowie zatrzymaliśmy się, żeby coś zjeść, ale nie znaleźliśmy żadnego godnego uwagi lokalu, więc zwiedziliśmy ...rynek oczywiście ale zbytnio mi się nie podobał.
Do Niemodlina przyjechaliśmy późno i już nie mogliśmy wejść na zamek, dlatego planujemy tam jeszcze kiedyś pojechać. Zamek w Niemodlinie wygrał Konkurs Top 5 Zamków i Pałaców w Polsce, organizowany przez Polską Organizację Turystyczną. Od jakiegoś czasu jest udostępniony do zwiedzania, podobno mają tam replikę Bursztynowej Komnaty.
German (rety, znowu zmieniłeś swoją ksywkę..........)
Dzięki, z wieczornych zdjęć zamku Książ jestem dość zadowolona.
Od Słonecznika na szczyt Śnieżki szliśmy 1,5 godz.
Jeśli chodzi o Chełmsko - to 3 lata temu, podczas kilkudniowego pobytu w Sudetach prawie tam byłam... prawie, bo akurat w dniu, w którym zaplanowałyśmy z koleżankami tam jechać, zaczęli remontować jedyną drogę dojazdową i musiałyśmy zrezygnować. Więc teraz niejako wyrównałam rachunki
Relacja: Nie tylko Karkonosze, 29.09.-01.10.17 r.
evil,
bardzo ciekawa i urozmaicona penetracja górek i przedgórskich okolic, a także
super zdjęcia, co u Ciebie jest normą.
Mam dwa pytanka:
-czy na Śnieżce w dolnym spodku już czynna jest gastronomia, a może coś innego tam (na szczycie) otworzyli?
-czy w Jelence można płacić złotówkami? U Czechów dwa razy zostałem odprawiony, bo nie miałem koron. Nie chcieli nawet Euro.
A w temacie:
German (rety, znowu zmieniłeś swoją ksywkę..........),
to miał ich już chyba z 10. Mnie z tych wszystkich podobało się jedno: GALICJANIN.
Pasowało do miejsca zamieszkania i regionalnych zainteresowań obecnego Germana. Szkoda, że przy tym nie został, ale Jego prawo wyboru.
bardzo ciekawa i urozmaicona penetracja górek i przedgórskich okolic, a także
super zdjęcia, co u Ciebie jest normą.
Mam dwa pytanka:
-czy na Śnieżce w dolnym spodku już czynna jest gastronomia, a może coś innego tam (na szczycie) otworzyli?
-czy w Jelence można płacić złotówkami? U Czechów dwa razy zostałem odprawiony, bo nie miałem koron. Nie chcieli nawet Euro.
A w temacie:
German (rety, znowu zmieniłeś swoją ksywkę..........),
to miał ich już chyba z 10. Mnie z tych wszystkich podobało się jedno: GALICJANIN.
Pasowało do miejsca zamieszkania i regionalnych zainteresowań obecnego Germana. Szkoda, że przy tym nie został, ale Jego prawo wyboru.
Relacja: Nie tylko Karkonosze, 29.09.-01.10.17 r.
Dziękuję
Dwa razy tak :-)
Na Śnieżce był otwarty bufet, ale nie mogłam się do niego dopchać, więc nie wiem, czy tylko napitki tam serwują, czy można też coś zjeść...
W Jelence można płacić złotówkami, a obsługa jest bardzo miła.
Relacja: Nie tylko Karkonosze, 29.09.-01.10.17 r.
Evil, po wyjeździe z Mieroszowa miałaś na rzut beretem Sokołowsko.
Nie wiem,
czy świadomie nie zajechaliście do tego, chyba najmniejszego polskiego uzdrowiska, bo znasz je z wcześniejszych wizyt, może czas naglił, czy może nie byłaś tym zainteresowana.
Ja czuję wielki sentyment do tej miejscowości. Kilka razy tam przechodziłem, aż w końcu skusiłem się tam na dłuższy pobyt, chyba 4 noce. Super miejsce na bazę i wypady piesze lub samochodowe. Same Sokołowsko ze swoim Grunwaldem, cerkwią, ma dla mnie jakąś przyciągającą moc. Wciśnięte między górki ma coś w sobie z często tu opisywanego i chwalonego Międzygórza, tylko mniejsza to skala.
Nie wiem,
czy świadomie nie zajechaliście do tego, chyba najmniejszego polskiego uzdrowiska, bo znasz je z wcześniejszych wizyt, może czas naglił, czy może nie byłaś tym zainteresowana.
Ja czuję wielki sentyment do tej miejscowości. Kilka razy tam przechodziłem, aż w końcu skusiłem się tam na dłuższy pobyt, chyba 4 noce. Super miejsce na bazę i wypady piesze lub samochodowe. Same Sokołowsko ze swoim Grunwaldem, cerkwią, ma dla mnie jakąś przyciągającą moc. Wciśnięte między górki ma coś w sobie z często tu opisywanego i chwalonego Międzygórza, tylko mniejsza to skala.
Relacja: Nie tylko Karkonosze, 29.09.-01.10.17 r.
W Sokołowsku byłam dokładnie 20 czerwca 2014 r. Stamtąd wychodziłyśmy na Waligórę. W tym dniu zdobyłyśmy też z koleżankami Chełmiec i byłyśmy przy ruinach kościoła ewangelickiego w Unisławiu Śląskim.
Tutaj link do zdjęć z tych miejsc.
https://photos.app.goo.gl/TxdaAsLwyydxCAXR2
cerkiew
byłe sanatorium Brehmera
Tutaj link do zdjęć z tych miejsc.
https://photos.app.goo.gl/TxdaAsLwyydxCAXR2
cerkiew
byłe sanatorium Brehmera