Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od prawie 14 lat!

Góry Świętokrzyskie: Św.Katarzyna-Łysica (612m)-Św.Katarzyna (23.01.18)

Byłeś/Byłaś w górach? Pochwal się relacją, zdjęciami, filmem z Twojej wycieczki górskiej, trekkingu.
Regulamin forum
Prosimy o zachowanie następującego schematu w tytule relacji:
Pasmo górskie: dokładny cel wycieczki (data wycieczki)
Przykład:
Beskid Niski: Nieznajowa (15.07.2020)
Awatar użytkownika
tango
User
Posty: 641
Rejestracja: 27 lip 2014, o 02:44
Lokalizacja: Kraków

Góry Świętokrzyskie: Św.Katarzyna-Łysica (612m)-Św.Katarzyna (23.01.18)

Post autor: tango » 25 sty 2018, o 00:42

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Zdjęcie na szczycie.

Obrazek
Odsłonił się fragmentaryczny widok.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
Comen
Jr. Admin
Posty: 8795
Rejestracja: 30 maja 2011, o 00:37
Lokalizacja: Kraków

Relacja: Św.Katarzyna-Łysica (612m)-Św.Katarzyna (23.01.18)

Post autor: Comen » 25 sty 2018, o 10:56

Ładna zima. Wycieczka generalnie krótka. Jakiś dodatkowy komentarz?
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/

Awatar użytkownika
Adler
Administrator
Posty: 13381
Rejestracja: 19 wrz 2010, o 23:06
Lokalizacja: Galicja

Relacja: Św.Katarzyna-Łysica (612m)-Św.Katarzyna (23.01.18)

Post autor: Adler » 25 sty 2018, o 11:57

No właśnie. Komentarz mile widziany. Którym środkiem transportu?
Komunikacją, czy samochodem? Jeśli samochodem, to gdzie zaparkowałeś?
Czyżby obok miejscowej restauracji? Ciekawe, czy ona tam jeszcze jest. (T)
Szliśmy z Yoaną w podobnym wariancie, tyle, że w lipcu (prawie 5 lat temu):
viewtopic.php?f=199&t=2073
Nieprzyjemnie się chyba schodzi po tych oblodzonych nierównościach, co?
Sam byłeś na szlaku? Czy kogoś mijałeś?

P.S:
Przenoszę do "Gór Świętokrzyskich".

Awatar użytkownika
gar
Ekspert
Posty: 8120
Rejestracja: 5 sty 2014, o 23:45
Lokalizacja: Śląsk

Relacja: Św.Katarzyna-Łysica (612m)-Św.Katarzyna (23.01.18)

Post autor: gar » 25 sty 2018, o 12:19

Załapałeś się na ładną zimę i przyjemny spacer. Patrząc na pogodę za oknem dziś mogłoby już być zdecydowanie mniej ciekawie.

Awatar użytkownika
tango
User
Posty: 641
Rejestracja: 27 lip 2014, o 02:44
Lokalizacja: Kraków

Relacja: Św.Katarzyna-Łysica (612m)-Św.Katarzyna (23.01.18)

Post autor: tango » 25 sty 2018, o 17:24

Była to jednodniowa wycieczka z Krakowa.
Komunikacją publiczną!!!!

Z dworca autobusowego w Krakowie wyjechałem bodajże 7.50 busem do Kielc za całe 20 pln.

W Kielcach przesiadłem się na autobus do Bodzentyna, który miał odjazd bodajże 10.35. Koszt 4 pln.

Na szlak czerwony w Świętej Katarzynie wszedłem 12.00.

Spotykałem pojedyncze rodziny z małymi dziećmi, pojedynczą młodzież, parę starszych ludzi, jednak nie było bardzo tłoczno na szlaku.

14.00 już zacząłem schodzić w dół z Łysicy. Dla zwiększenia bezpieczeństwa używałem wtedy kijków.

15.00 byłem już na szosie w Świętej Katarzynie.

Poszedłem zwiedzać Muzeum Minerałów i Skamieniałości, które - choć prywatne - po prostu mnie urzekło!!! Koszt biletu ulgowego 8 pln.
Można tam też zakupić zarówno okazy, jak i biżuterię. Ceny zróżnicowane, ale generalnie mnóstwo ciekawych rzeczy!!!

Około 16.40 miałem autobus ze Św.Katarzyny do Kielc. Autobus przyjechał spóźniony. Koszt 4 pln.

W Kielcach na dworcu PKS niespodziwanie dla samego siebie utknąłem na dłużej, bo się okazało że większość połączeń do Krakowa tego akurat dnia zwyczajnie nie jeździ.

Połączenie do Krakowa miałem dopiero 18.40. Na szczęście dało się przeczekać nadmiarowy czas w dworcowym barze. Herbata 2,50 pln. Toaleta 1,50 pln.

Bus o 18.40 jechał aż z Lublina. Niezapełniony ludźmi. Koszt 19 pln. Nie zatrzymywał się nigdzie po drodze!!! :D

21.00 byłem już w domu.

Awatar użytkownika
Comen
Jr. Admin
Posty: 8795
Rejestracja: 30 maja 2011, o 00:37
Lokalizacja: Kraków

Relacja: Św.Katarzyna-Łysica (612m)-Św.Katarzyna (23.01.18)

Post autor: Comen » 26 sty 2018, o 11:21

Podobną wycieczkę tylko trochę dłuższą, bo z Bodzentyna odbyłem w marcu 2016 roku viewtopic.php?f=199&t=3289 Zahaczyłem też o park miniatur Sabat-Krajno. O którym dworcu piszesz bo ten spodek chyba też jeszcze funkcjonuje choć kursów z niego niewiele. Nie jestem pewny, ale do Krakowa można tez dostać się nieco wcześniejszym pociągiem regio z Ostrowca Świętokrzyskiego, zresztą w tamtą stronę też wyrusza wcześniej gdzieś koło 7.00
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/

Awatar użytkownika
tango
User
Posty: 641
Rejestracja: 27 lip 2014, o 02:44
Lokalizacja: Kraków

Relacja: Św.Katarzyna-Łysica (612m)-Św.Katarzyna (23.01.18)

Post autor: tango » 26 sty 2018, o 11:58

Comen pisze:
26 sty 2018, o 11:21
O którym dworcu piszesz bo ten spodek chyba też jeszcze funkcjonuje choć kursów z niego niewiele.
Piszę o takim dworcu tymczasowym, do którego jest b.niewygodny wjazd. Na tym samym dworcu z kolei podsłuchałem jak ludzie narzekali na to co jest aktualnie.

Awatar użytkownika
Comen
Jr. Admin
Posty: 8795
Rejestracja: 30 maja 2011, o 00:37
Lokalizacja: Kraków

Relacja: Św.Katarzyna-Łysica (612m)-Św.Katarzyna (23.01.18)

Post autor: Comen » 26 sty 2018, o 14:47

Z innych dziwactw podobno w Kielcach są dziurawe wiaty na przystankach. Nie to że zniszczone - one są dziurawe wg projektu.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/

ODPOWIEDZ