Strona 1 z 1

Jesioniki: Keprník -1423 m npm – 22.04.18 r.

: 26 kwie 2018, o 12:10
autor: evil
Jeszcze nie zdążyłam odespać ostatnich Tatr, a tu znowu „trzeba” jechać w góry :)
Tym razem z inną ekipą i w innym kierunku.
Wikipedia podaje, że Keprník to czwarty pod względem wysokości szczyt Hrubego Jesenika, najwyższy w północno-zachodniej części pasma, a piąty w Sudetach Wsch. Przez szczyt biegnie historyczna granica śląsko-morawska.
Wyjechaliśmy o 3.30, na miejscu, czyli w Ramzovej byliśmy o 7.30.
Początkowo planowaliśmy, że wejdziemy tylko na Šerak i Keprník i wrócimy do Ramzovej.
Ale okazało się, że kolega (kierowca) nie czuje się najlepiej i zdecydował, że nie pójdzie z nami, tylko prześpi się w aucie i będzie na nas czekać. W takim układzie wymyśliliśmy chytry plan, żeby odebrał nas z Červenohorskégo Sedla, a my dzięki temu będziemy mogli zrobić dłuższą, niż planowaliśmy trasę.
Startowaliśmy z wysokości 782 m npm z parkingu ośrodka narciarskiego; prowadzi stamtąd czerwony szlak, a od Rozejścia pod Šerakiem szliśmy niebieskim.
Ok. 9.40 przyszliśmy do chaty Jiřího na Šeráku (1323 m npm, wybud. w 1894 r.)
I tu spotkała nas bardzo niemiła niespodzianka, bo na drzwiach wisiała kartka, że otwierają dopiero 27.04. Cóż...
W ciągu kilkunastu minut, nieoznakowaną ścieżką weszliśmy na Šerak (1350 m npm), a następnie wróciliśmy do rozwidlenia szlaków i stąd poszliśmy w kierunku Keprníka.
Gdzieniegdzie na ścieżce były resztki śniegu.
O godz. 10.45 przychodzimy na szczyt.
Masyw Keprníka zbudowany jest ze skał metamorficznych , m.in. z gnejsów i łupków łyszczykowych oraz skał głębinowych. Wg przewodników w plejstocenie istniał tam mały lodowiec.
Widoczne są stąd m.in.: Praděd, Černava, Šerák, Šumný, Trojak i dalsze pasma – Karkonosze, Masyw Śnieżnika, Beskidy, Mała Fatra, a w bardzo sprzyjających okolicznościach nawet słowackie Tatry. Niestety w niedzielę nie było takich rozległych widoków.
Ze szczytu idziemy dalej czerwonym szlakiem, przechodząc przez takie miejsca, jak Trojmezí, Sedlo pod Vřesovkou, a także obok podobno cudownego źródełka - Vřesovej studánki. W XIX w. obok kapliczki ze źródełkiem stał kościółek, który spłonął w 1946 r. W tym miejscu stoi teraz krzyż i coś na kształt ołtarza. Vřesová studánka jest najwyżej położonym miejscem pielgrzymkowym na Morawach.
Tuż po godz.13 przychodzimy na Červenohorské Sedlo (1013 m npm), gdzie czeka na nas Grzesiek. Na przełęczy jest parę lokali gastronomicznych (otwartych całe szczęście), możemy więc coś zjeść.
Nasza niedzielna trasa miała 16 km długości, była bardzo przyjemna i ładna widokowo, może kiedyś tu wrócimy, bo na sąsiednich pagórkach, który nie były nam po drodze, widzieliśmy ciekawe skałki.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

https://photos.app.goo.gl/AHsjuZUS38AvoS5a9

Relacja: Keprník -1423 m npm – 22.04.18 r.

: 28 kwie 2018, o 21:32
autor: gar
Super tereny - bardzo je lubię.
W Ramzowej jest chyba najwyżej położona stacja kolejowa w Czechach (jeśli mie pamięć nie myli).

Relacja: Keprník -1423 m npm – 22.04.18 r.

: 29 kwie 2018, o 06:39
autor: Comen
Rok temu oglądałem sobie te góry, ale z dołu: z Brannej i okolic Jesenika. Widzę że z poziomu szczytów wyglądają jeszcze bardziej malowniczo. Trochę tam tych skałek na grzbietach się dopatrzyłem. Może tylko te szerokie nartostrady nie są zbyt estetyczne. To osobliwe, że w Czechach funkcjonują takie sezonowe schroniska otwarte tylko ciepłą porą roku. U nas zdaje się takiego zwyczaju nie ma.

Relacja: Keprník -1423 m npm – 22.04.18 r.

: 29 kwie 2018, o 16:22
autor: evil
gar pisze:
28 kwie 2018, o 21:32

W Ramzowej jest chyba najwyżej położona stacja kolejowa w Czechach (jeśli mie pamięć nie myli).
Tego nie wiedziałam. Wiem natomiast, że trasa zjazdowa z Šeraka do Ramzovej jest najdłuższa w Czechach, ma prawie 3300 m.
Comen pisze:
29 kwie 2018, o 06:39
To osobliwe, że w Czechach funkcjonują takie sezonowe schroniska otwarte tylko ciepłą porą roku. U nas zdaje się takiego zwyczaju nie ma.
W Czechach wiele razy tak miałam. U nas nie zdarzyło mi się (jeszcze...) :)