turystycznie-forum.pl

Na jednym z portali o tematyce lotniczej przeczytałem ciekawy artykuł o wprowadzanej u europejskich przewoźników lotniczych usłudze Wi-Fi.

Internet w samolocie jeśli już jest, to jest wolny, a do tego drogi.
Takie linie jak Aer Lingus, Air France i KLM liczą sobie ok. 8,65 funta za godzinę! :|
Finnair: 1 h – 5 euro, cały rejs – 15 euro
Lufthansa: 1 h – 9 euro, 4 godziny – 14 euro, cały lot – 17 euro

Statystycznie z płatnego internetu korzysta niewielu pasażerów.
Linie w Europie strzegą tych danych, ale w USA za Wi-Fi płaci ledwie 6,7 proc. pasażerów, którzy mają taką możliwość.

Co o tym sądzicie? <mysli>

Dla snobów.. najlepiej to selfie w toalecie. Poważnie: to czy taka sieć jest zabezpieczona? ciekawe czy można mieć dostęp z dowolnego miejsca na świecie bo ciekawi mnie bezpieczeństwo lotu, owszem to działa przez satelitę ale wszystko wymyślił człowiek. Cena z kosmosu...

Cena faktycznie dość zaporowa. Dla zdeterminowanych albo biznesmenów co to muszą mieć dostęp w każdej chwili. Zastanawia mnie czy na pokładzie samolotu nie zadziała zwykły LTE w roamingu?

Masz rację zadziała ale na niskim pułapie lotu, na pułapie przelotowym około 10 km nad ziemią już nie. Czytałem, że są testy stacji bazowych operatorów na pokładzie samolotu ale chyba jeszcze to jest w fazie rozwojowej. To jest fajne rozwiązanie,na promie Stenaline jest stacja bts operatora szwedzkiego ale drogą radiową wiec problemu nie ma na ziemi a zasięg na całym Bałtyku- wtedy działa roaming.

Ceny rzeczywiście co najmniej ciekawe. To pewnie dla tych którzy muszą mieć dostęp do netu w każdej chwili lub nie mogą bez niego żyć (czyli uzależnionych), a dla takich żadna cena nie będzie zaporowa.