Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od prawie 14 lat!
Bieszczady moim zdaniem...
Bieszczady moim zdaniem...
A jeśli chodzi o "węża" to mam nadzieję że z lasu nie wypełznie jakiś pyton albo anakonda
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Bieszczady moim zdaniem...
Od lipca, aby dostać się w Bieszczady, trzeba będzie pomyśleć o samochodzie.
Kilka dalekobieżnych połączeń autokarowych co prawda jeszcze zostanie, ale warto już teraz pomyśleć o zrzutkach na paliwo.
Kilka dalekobieżnych połączeń autokarowych co prawda jeszcze zostanie, ale warto już teraz pomyśleć o zrzutkach na paliwo.
Bieszczady moim zdaniem...
Jest też inna opcja - bardzo długi urlop i z plecakiem całe Bieszczady robimy pieszo ...
Bieszczady moim zdaniem...
No i zaczną padać co mniej ekskluzywne noclegi i lokale. Za parę lat ostaną się same pałace. Tylko że klientela w tych pałacach to będzie chciała w góry wjeżdżać quadami.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Bieszczady moim zdaniem...
Czy ja wiem?
Ja np. w tamte strony zapuszczam się tylko samochodem, bo daleko i wygodnie.
Dlatego też temat mnie raczej nie dotyczy. Widuję w Bieszczadach masy ludzi, które sorry, ale Lexusami, czy Maybachami tam nie podjeżdżają (tymi podróżują pochodzący z metropolii właściciele tamtejszych, niektórych obiektów noclegowych).
Widać tam częściej całe rodziny i młodych ludzi, którzy skromnie (podobnie jak ja) wszędzie podjeżdżają autem. W tym drugim przypadku z reguły w pełnej obsadzie (4-5 osób w aucie). W moim przekonaniu nie do końca jest tak, że z chwilą wstrzymania transportu publicznego, tańsze obiekty noclegowe "pójdą z torbami".
Rozpoczynając temat obawiałem się bardziej o tamtejszych mieszkańców, którzy będą teraz zmuszeni dojeżdżać do pracy samochodem. "Plecakowi" jakoś sobie poradzą. Zrzuta na paliwo, okazją, jakimś "blablacarem", itp. - jest wiele możliwości.
Tu racja, ale z tym nie da rady nic zrobić.
Ów problem występował wcześniej/występuje aktualnie - przed lipcową likwidacją połączeń autobusowych.
Bieszczady moim zdaniem...
Komunikacja publiczna to naczynia połączone. Obawiam się, że jeśli przestaną jeździć autobusy po Bieszczadach to zmniejszy się również oferta dojazdowa w te tereny. Po prostu mniej autobusów będzie kursowało na trasach dalekobieżnych do np. Sanoka czy Ustrzyk Dolnych. Wszystko z powodu mniejszej ilości klientów na tych trasach (bo z musu przesiądą się do aut).
Bieszczady moim zdaniem...
Ja, szczerze mówiąc, powątpiewam, czy faktycznie może się zdarzyć tak, że Bieszczady staną się zupełną komunikacyjną pustynią. W końcu to jednak rejon bardzo atrakcyjny turystycznie, no i żyją tam jednak jacyś stali mieszkańcy. Podejrzewam, że mogą się pojawić jakieś połączenia busowe, albo też stali mieszkańcy będą chcieli jakoś dorobić i będą oferowali jakieś nielicencjonowane usługi transportowe.
Pamiętam jak kilka lat temu byłem w Bieszczadach poza sezonem, podajże w maju i właśnie na przełęczy między Połoniną Caryńską, a Rawką, pojawił się taki nielicencjonowany bus, który mnie i moją towarzyszkę podwiózł wtedy za jakąś niewielką opłatą do Ustrzyk Górnych. To jest przykład na to, o czym napisałem na wstępie. Nie wierzę, że jak ktoś jest np. bezrobotny czy jest emerytem i ma samochód to nie będzie sobie próbował dorobić na czarno w opisywany sposób! Przecież jest takie powiedzenie, że "natura nie znosi próżni"
Pamiętam jak kilka lat temu byłem w Bieszczadach poza sezonem, podajże w maju i właśnie na przełęczy między Połoniną Caryńską, a Rawką, pojawił się taki nielicencjonowany bus, który mnie i moją towarzyszkę podwiózł wtedy za jakąś niewielką opłatą do Ustrzyk Górnych. To jest przykład na to, o czym napisałem na wstępie. Nie wierzę, że jak ktoś jest np. bezrobotny czy jest emerytem i ma samochód to nie będzie sobie próbował dorobić na czarno w opisywany sposób! Przecież jest takie powiedzenie, że "natura nie znosi próżni"
Bieszczady moim zdaniem...
Niestety nie jestem takim optymistą jak tango. W sezonie busy będą kursowały, ale obawiam się że poza nim może być krucho. W Polsce jest sporo takich regionów w których "natura znosi próżnię".
Bieszczady moim zdaniem...
Są w ostatnim czasie przepełnione i tracą swój urok.Bieszczady moim zdaniem...
Bieszczady moim zdaniem...
Tak się zastanawiam nad bezmózgowym postępowaniem turystów, którzy przechodzą na stronę ukraińską, by zrobić selfie przy słupkach granicznych...
Najwięcej takich przypadków ponoć w okolicy Przełęczy Bukowskiej/Rozsypańca oraz Krzemieńca.
Najwięcej takich przypadków ponoć w okolicy Przełęczy Bukowskiej/Rozsypańca oraz Krzemieńca.
Turyści nielegalne przekraczają zieloną granicę z Ukrainą w Bieszczadach i ryzykują mandatem w wysokości nawet 500 zł. Wszystko po to, by zrobić sobie zdjęcie ze słupkiem. Pogranicznikom ręce opadają. Zdarzają się dni, że Straż Graniczna przyłapuje na takim procederze nawet kilka osób. Tak było 8 sierpnia - pięciu śmiałków, jak gdyby nigdy nic, przeszło na ukraińską stronę. - Jak się okazało zrobione na granicy selfie było bardzo kosztowne – ocenia rzeczniczka Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej w Przemyślu mjr Elżbieta Pikor. - Wszyscy turyści zostali ukarani mandatami w wysokości od 50 do 100 zł.
Wśród ukaranych są mieszkanki Gdańska, woj. łódzkiego oraz mieszkaniec Rakszawy (woj. podkarpackie). Przeszli na Ukrainę w Bieszczadach tylko po to, aby zrobić sobie zdjęcia z ukraińskim słupem granicznym w tle. Tego samego dnia, mimo widocznych zakazów, na pas drogi granicznej weszło także dwoje obywateli Irlandii przebywających na Podkarpaciu na wakacjach.
Bieszczady moim zdaniem...
Czemu się dziwisz ? Na jednym z przewodników Rewasza takie zdjęcie ma jeden z jego autorów, więc jeśli on może mieć to dlaczego nie ja - taki tryb rozumowania.
Mandat za naruszenie granicy: 50 - 100 zł to chyba niezbyt wygórowana stawka (a dla obywateli Irlandii wręcz śmieszna).
Inna sprawa to sensowność karania za coś takiego. Pogranicznik widzi delikwenta - robi zdjęcie i wraca. Kogo przez to ubyło i komu stała się krzywda ?
Mandat za naruszenie granicy: 50 - 100 zł to chyba niezbyt wygórowana stawka (a dla obywateli Irlandii wręcz śmieszna).
Inna sprawa to sensowność karania za coś takiego. Pogranicznik widzi delikwenta - robi zdjęcie i wraca. Kogo przez to ubyło i komu stała się krzywda ?
Bieszczady moim zdaniem...
Dziwię się, bo można zrobić tam bardzo dobre ujęcia ze słupkami ukraińskimi po polskiej stronie (ze szlaku lub lekko obok niego). Mam nadzieję to udowodnić niebawem podczas wycieczki na Krzemieniec. No chyba, że tym ludziom chodzi o to, by dotknąć czy polizać owe słupki.
Sekatory już czas uruchomić. Powinny być w posiadaniu Straży Granicznej.
Sekatory już czas uruchomić. Powinny być w posiadaniu Straży Granicznej.
Bieszczady moim zdaniem...
Generalnie to pokazuje jakim debilizm są te starannie chronione granicę w obecnej Europie. Kto robi zdjęcia z czeskim słupkami granicznym i kogo to w ogóle obchodzi?
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Bieszczady moim zdaniem...
Gdzie można zjeść dobry i niedrogi obiad w okolicach Ustrzyk Górnych?
Bieszczady moim zdaniem...
Bacówka pod Małą Rawką o ile nie jest za daleko.
Bieszczady moim zdaniem...
Został ogłoszony przetarg na wykonanie zimowego oznakowania szlaków
https://www.bdpn.pl/index.php?option...2093&Itemid=68
W skrócie - cała Połonina Wetlińska i Caryńska, Szeroki Wierch przez przełęcz Goprowców do przełęczy Bukowskiej, Mała i Wielka Rawka.
Czerwone 2,5m numerowane tyczki w liczbie 600 sztuk osadzane w tulejach 50 cm w gruncie.
Termin wykonania do 20.01.2018 !
Ciekaw jestem, czy ktoś się tego podejmie, bo wiadomo, że najlepiej takie rzeczy wykonywać w środku zimy.
https://www.bdpn.pl/index.php?option...2093&Itemid=68
W skrócie - cała Połonina Wetlińska i Caryńska, Szeroki Wierch przez przełęcz Goprowców do przełęczy Bukowskiej, Mała i Wielka Rawka.
Czerwone 2,5m numerowane tyczki w liczbie 600 sztuk osadzane w tulejach 50 cm w gruncie.
Termin wykonania do 20.01.2018 !
Ciekaw jestem, czy ktoś się tego podejmie, bo wiadomo, że najlepiej takie rzeczy wykonywać w środku zimy.
Bieszczady moim zdaniem...
"W dniu dzisiejszym na południowym stoku Połoniny Caryńskiej zeszła sporych rozmiarów lawina. Prosimy turystów oraz narciarzy skiturowych o niezbaczanie ze szlaków, gdyż tym sposobem nieświadomie można znaleźć się w terenie bezpośrednio zagrożonym lawinami. Obecnie w Bieszczadach obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego. Przed wyruszeniem w góry zapoznajcie się z aktualnym komunikatem lawinowym: http://www.gopr.pl/lawiny/bieszczady"
Bieszczady moim zdaniem...
Od 15 lipca Neobus robi kursy do Ustrzyk Górnych (nowość). Można tam dojechać z Wrocławia, Warszawy i Łodzi.
Bieszczady moim zdaniem...
Pięknie prezentują się Bieszczady w tych dniach. Ostatnie dni słonecznej pogody.
Re: Bieszczady moim zdaniem...
Nowe połączenie na trasie Bytom-Ustrzyki Górne wystartowało 1-ego lipca: http://travelpl.pl/ustrzyki-polanczyk-bytom/
Re: Bieszczady moim zdaniem...
Ciekawym czy na tej trasie będzie jeździł na pewno autokar czy w przypadku mniejszego obłożenia będą puszczali bus ?
Re: Bieszczady moim zdaniem...
Ich flota składa się tylko z dwóch starych autokarów VAN HOOL (53 miejsca).