turystycznie-forum.pl

O butach pisałem już: tutaj.
Fotki dodałem: w tym wpisie.

Po wypróbowaniu butów w terenie miejskim oraz beskidzko-skałkowo-wąwozowo-drabinkowo-górskim (np. Słowacki Raj) jestem bardzo zadowolony. <okok>

Twarda podeszwa robi swoje. Stopy w nawet najtrudniejszym terenie odpoczywają i dobrze trzymają się podłoża.
Buty dobrze trzymają stopę. Mimo, że są niskie nadają się bez problemu w teren typowo górski z trudną ekspozycją terenu -> potwierdzają to ratownicy TOPRu, którzy na co dzień korzystają z tego samego obuwia.

Na szlaku złapała mnie ulewa i mimo, że ten model nie ma Gore-Texu nie odczułem wilgoci w środku -> dobrze wypełnia swoją rolę wysoki, gumowy otok.

Jedyny mankament, który zauważam to zachowanie podeszwy na mokrym podłożu, a konkretnie na mokrej skale i korzeniach drzew - tu Vibramowskie podeszwy (jak zawsze, bez zmian) bezradne.
Nie wiem, jak w nowym designie (z nowym znaczkiem), ale straszy typ butów (jeszcze z orzełkiem) spełnia moje wymagania i nie żałuję wydania nie tak przecież małej sumy pieniędzy.

Jeśli poszukujecie dobrego buta nie tylko na trekkingi górskie, ale też na co dzień - jak najbardziej polecam sprawdzony model "Salewa Mountain Trainer".

Ciąg dalszy oceny.

Buty sprawdziłem w weekend w warunkach typowo zimowych (duża ilość śniegu).
Mimo, że niskie, to dają radę.
Gumowy otok sprawia, że śnieg nie przedostaje się na materiał powyżej, a co za tym idzie buty nie przemakają.
Dla mnie to coś ciekawego, bo myślałem, że w śniegu polegną. <mysli>
Vibram zachowuje się jak opona zimowa w samochodzie, czyli jak jest ślisko (szklanka) - dochodzi do kolizji. <uoee>
Na śniegu bez zarzutu.

Główne przeznaczenie Salewy Mountain Trainer: wiosna/lato/jesień.

Po 6 latach dość intensywnego użytkowania (nie tylko górskiego) na gumowym otoku jednego buta pojawia się niewielkie pęknięcie. Podeszwa nie jest jeszcze w tragicznym stanie. Jeszcze chwilę w nich pochodzę.

Ciekawostka:
W niemiecko-austriackim serialu „Die Bergretter” (Ratownicy górscy) Markus - szef górskiego zespołu ratowniczego ma te same buty (czarne, z pierwszej serii). To też o czymś świadczy.

Na ile tego typu buty znoszą śnieg i warunki zimowe? Moje górskie trochę pokiereszowalo po tegorocznym wypadzie do Krynicy w styczniu.

Comen pisze: ↑

10 sie 2021, o 18:57

Na ile tego typu buty znoszą śnieg i warunki zimowe? Moje górskie trochę pokiereszowalo po tegorocznym wypadzie do Krynicy w styczniu.

No nie są to buty typowo zimowe, ale:

Adler pisze: ↑

30 lis 2015, o 19:50

Buty sprawdziłem w weekend w warunkach typowo zimowych (duża ilość śniegu).
Mimo, że niskie, to dają radę.
Gumowy otok sprawia, że śnieg nie przedostaje się na materiał powyżej, a co za tym idzie buty nie przemakają.
Dla mnie to coś ciekawego, bo myślałem, że w śniegu polegną. <mysli>
Vibram zachowuje się jak opona zimowa w samochodzie, czyli jak jest ślisko (szklanka) - dochodzi do kolizji. <uoee>
Na śniegu bez zarzutu.

Główne przeznaczenie Salewy Mountain Trainer: wiosna/lato/jesień.

U mnie problem polegał na tym że zmrozony śnieg dostał się w przestrzenie pod szwami. Z tego powodu materiał zesztywnial i niektóre szwy popekaly.

Rozwiązaniem w tej sytuacji będą wysokie buty z membraną.

Po 8 latach od zakupu odklejają się gumowy otok z przodu i podeszwa. W góry już ich nie wezmę.

8 lat - mają prawo się rozpadać. Spłaciły się, czyli warto było w nie zainwestować.

W Salewę, w każdy produkt tej firmy, warto inwestować. Ciekawe, czy dwójki zostały w tym miejscu wzmocnione.