Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od prawie 14 lat!
Relacja: Rabsztyn-Ogrodzieniec-Smoleń (17.04.2016)
Regulamin forum
Prosimy o zachowanie następującego schematu w tytule relacji:
Województwo: dokładny cel wycieczki (data wycieczki)
Przykład:
Małopolskie: Czchów (08.07.2020)
Prosimy o zachowanie następującego schematu w tytule relacji:
Województwo: dokładny cel wycieczki (data wycieczki)
Przykład:
Małopolskie: Czchów (08.07.2020)
Relacja: Rabsztyn-Ogrodzieniec-Smoleń (17.04.2016)
W pierwszej kolejności zwiedziłem zamek Rabsztyn koło Olkusza:
Tu widok na zamek od strony dzikiego parkingu.
Zrekonstruowany most oraz zrekonstruowana brama wejściowa.
Może bardziej "odbudowane" niż "zrekonstruowane"?
Wstęp na zamek jest płatny. Bilet normalny kosztuje 5 PLN, a bilet ulgowy 3 PLN.
Poza tym mieliśmy szczęście, że wybraliśmy się tu w weekend,
gdyż w miesiącu kwietniu zamek w dni robocze jest otwarty jedynie dla grup zorganizowanych
(po wcześniejszym umówieniu telefonicznym).
Na terenie zamku nie można było się pokręcić swobodnie, gdyż nadal są tam prowadzone prace budowlane.
Jedynie dało się dojść do wieży.
Widok z wieży zamkowej (odbudowanej) na stare oryginalne mury zamkowe.
Widok na zamek w Rabsztynie od strony szosy z Olkusza.
Następnie przejechaliśmy do zamku Ogrodzieniec:
Zamek Ogrodzieniec jest według mnie najładniejszym i największym zruinowanym zamkiem na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Poza tym nie jest ani nadmiernie zrujnowany (więc jest co oglądać), ani też nie jest przesadnie zrekonstruowany, przez co zwiedzając go można mieć wrażenie obcowania z całymi wiekami, które upłynęły.
Wstęp na zamek jest płatny. Bilet normalny kosztuje 9 PLN, bilet ulgowy 7 PLN.
Na koniec odwiedziliśmy zamek Smoleń (Pilcza):
Widok z wieży zamkowej (najprawdopodobniej odbudowanej współcześnie).
Spośród w/w zamków najbardziej odbudowany jest zamek Pilcza w Smoleniu.
Większość murów tego zamku po prostu lśni nowością, co niekoniecznie musi się podobać.
Cała wycieczka łącznie z dojazdem i powrotem do Krakowa trwała równe sześć godzin.
Tu widok na zamek od strony dzikiego parkingu.
Zrekonstruowany most oraz zrekonstruowana brama wejściowa.
Może bardziej "odbudowane" niż "zrekonstruowane"?
Wstęp na zamek jest płatny. Bilet normalny kosztuje 5 PLN, a bilet ulgowy 3 PLN.
Poza tym mieliśmy szczęście, że wybraliśmy się tu w weekend,
gdyż w miesiącu kwietniu zamek w dni robocze jest otwarty jedynie dla grup zorganizowanych
(po wcześniejszym umówieniu telefonicznym).
Na terenie zamku nie można było się pokręcić swobodnie, gdyż nadal są tam prowadzone prace budowlane.
Jedynie dało się dojść do wieży.
Widok z wieży zamkowej (odbudowanej) na stare oryginalne mury zamkowe.
Widok na zamek w Rabsztynie od strony szosy z Olkusza.
Następnie przejechaliśmy do zamku Ogrodzieniec:
Zamek Ogrodzieniec jest według mnie najładniejszym i największym zruinowanym zamkiem na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Poza tym nie jest ani nadmiernie zrujnowany (więc jest co oglądać), ani też nie jest przesadnie zrekonstruowany, przez co zwiedzając go można mieć wrażenie obcowania z całymi wiekami, które upłynęły.
Wstęp na zamek jest płatny. Bilet normalny kosztuje 9 PLN, bilet ulgowy 7 PLN.
Na koniec odwiedziliśmy zamek Smoleń (Pilcza):
Widok z wieży zamkowej (najprawdopodobniej odbudowanej współcześnie).
Spośród w/w zamków najbardziej odbudowany jest zamek Pilcza w Smoleniu.
Większość murów tego zamku po prostu lśni nowością, co niekoniecznie musi się podobać.
Cała wycieczka łącznie z dojazdem i powrotem do Krakowa trwała równe sześć godzin.
Relacja: Rabsztyn-Ogrodzieniec-Smoleń (17.04.2016)
Z tego co pamiętam z pierwszej wizyty w Smoleniu to wieża jednak stała, chociaż przy remoncie na pewno uzupełniono ubytki w murach i wyczyszczono powierzchnie. Remont na pewno dotyczył środka wieży i wejścia na nią. Dawniej na górę prowadziła "ścieżka taternicka" po kilkumetrowej ściance z klamrami. Ostatnio kiedy tam zagościłem zamek był świeżo po remoncie, nawet chodziła jakaś mniej lub bardziej oficjalna inspekcja. Patrz tutaj.
Natomiast zbudowano na nowo całe zachodnie skrzydło zamku Rabsztyn. Tam niedawno była tylko skała ze śladami fundamentów.
Natomiast zbudowano na nowo całe zachodnie skrzydło zamku Rabsztyn. Tam niedawno była tylko skała ze śladami fundamentów.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
-
- User
- Posty: 481
- Rejestracja: 10 kwie 2016, o 23:34
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Relacja: Rabsztyn-Ogrodzieniec-Smoleń (17.04.2016)
Ogrodzienic już zaliczyłem. Niedawno stwierdziłem, że przy najbliższej wizycie na jurze będę musiał zahaczyć m.in o ruiny zamków w Mirowie i Bobolicach oraz o skałę Okiennik Wielki w Skarżycach i skałki w Rzędkowicach. Po Twojej relacji dodaję do listy jeszcze Rabsztyn i Smoleń <okok>
Relacja: Rabsztyn-Ogrodzieniec-Smoleń (17.04.2016)
@PermanentTravel!
Jak się wybierasz na zamki na Jurze to jeszcze gorąco polecam zamek w Rudnie. Znajduje się on kilka kilometrów na południe od Krzeszowic. Niestety aktualnie nie można go zwiedzać od środka, gdyż trwa tam remont, ale naprawdę warto przyjechać i obejrzeć go z zewnątrz. Jest bardzo malowniczo położony, duży i dość dobrze zachowany.
Dla zachęty przedstawiam kilka zdjęć:
Jak się wybierasz na zamki na Jurze to jeszcze gorąco polecam zamek w Rudnie. Znajduje się on kilka kilometrów na południe od Krzeszowic. Niestety aktualnie nie można go zwiedzać od środka, gdyż trwa tam remont, ale naprawdę warto przyjechać i obejrzeć go z zewnątrz. Jest bardzo malowniczo położony, duży i dość dobrze zachowany.
Dla zachęty przedstawiam kilka zdjęć:
-
- User
- Posty: 481
- Rejestracja: 10 kwie 2016, o 23:34
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Relacja: Rabsztyn-Ogrodzieniec-Smoleń (17.04.2016)
Ciekawy ale trochę za bardzo na południe od planowanego obszaru penetracji jury. Zostanie na inną okazję.
Relacja: Rabsztyn-Ogrodzieniec-Smoleń (17.04.2016)
Fajna "zamkowa" trasa. <okok>
Dobra jakość zdjęć.
Jakim sprzętem robisz zdjęcia?
Dobra jakość zdjęć.
Jakim sprzętem robisz zdjęcia?
Relacja: Rabsztyn-Ogrodzieniec-Smoleń (17.04.2016)
Na pewno jeszcze Olsztyn pod Częstochową warto odwiedzić. Inne zamki i zameczki są już mniej efektowne.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Relacja: Rabsztyn-Ogrodzieniec-Smoleń (17.04.2016)
Dziękuję za dobre słowo, choć tu akurat niekoniecznie zasłużone.Alan pisze:Fajna "zamkowa" trasa. <okok>
Dobra jakość zdjęć.
Jakim sprzętem robisz zdjęcia?
To są zdjęcia z Canona G12.
Bardzo spodobały mi się Twoje zdjęcia zamku Smoleń z 2014 roku. Ja akurat takich ujęć nie zrobiłem, więc tym bardziej doceniam. Ciekawe w takim razie jak stara jest ta wieża w zamku Smoleń, tzn. czy jest średniowieczna czy też zbudowana około XIX wieku.Comen pisze:Z tego co pamiętam z pierwszej wizyty w Smoleniu to wieża jednak stała, chociaż przy remoncie na pewno uzupełniono ubytki w murach i wyczyszczono powierzchnie. Remont na pewno dotyczył środka wieży i wejścia na nią. Dawniej na górę prowadziła "ścieżka taternicka" po kilkumetrowej ściance z klamrami. Ostatnio kiedy tam zagościłem zamek był świeżo po remoncie, nawet chodziła jakaś mniej lub bardziej oficjalna inspekcja. Patrz tutaj.
Olsztyn pod Częstochową mam jak najbardziej w planach. Pewnie też sobie wezmę do serca Twoją uwagę, że inne zamki są mniej efektowne. Z drugiej jednak strony dane miejsce warto "zaliczyć" osobiście, wyrobić sobie własne zdanie...Comen pisze:Na pewno jeszcze Olsztyn pod Częstochową warto odwiedzić. Inne zamki i zameczki są już mniej efektowne.
Relacja: Rabsztyn-Ogrodzieniec-Smoleń (17.04.2016)
Oryginalna czternastowieczna.tango pisze: Ciekawe w takim razie jak stara jest ta wieża w zamku Smoleń, tzn. czy jest średniowieczna czy też zbudowana około XIX wieku.
Bez wątpienia warto odwiedzić i te mniej efektowne. Mnie z większych zamków pozostał do obejrzenia Ostrężnik i Bydlin. No i więcej tych małych strażnic typu Suliszowice, Przewodziszowice czy Udórz. To z reguły jest już tylko niewielki fragment muru na wapiennej skałce.tango pisze: Pewnie też sobie wezmę do serca Twoją uwagę, że inne zamki są mniej efektowne. Z drugiej jednak strony dane miejsce warto "zaliczyć" osobiście, wyrobić sobie własne zdanie...
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/