Może tak napiszę coś więcej o tych galicyjskich miasteczkach, które odwiedziłem przy okazji wyjazdu na Roztocze i w ramach tego skomentuję też tą lubaczowską konkatedrę. Każde z tych miast było zresztą wielokulturowe i oprócz świątyń rzymskokatolickich zachowały się tam też stare cerkwie, kirkuty czy synagogi.
Oleszyce
Na środku rynku ciekawy ratusz z dziedzińcem. Przypominał mi trochę alumnat z Tykocina
Ratusz w Oleszycach.jpg
W pobliżu rynku kościół parafialny.
Posągi przy kościele parafialnym.jpg
Przy wejściu ciekawa grupa rzeźbiarska a na dziedzińcu Matka Boska stojąca na półksiężycu. Takie figury kojarzyłem z Pomorza Zachodniego, ale jest to w zasadzie szerzej rozpowszechniony motyw Immaculaty, czyli Niepokalanej.
Immaculata.jpg
Kościół ma też bardzo ciekawe wnętrze. Witraże Jerzego Skąpskiego - artysty którego dzieła znaleźć można w kilku kościołach krakowskich np. Arce Pana na Bieńczycach.
Witraż Skąpskiego.jpg
Oryginalna polichromia autorstwa Eugeniusza Muchy. Powiedziałbym bardziej baśniowa niż kościelna.
Wnętrze kościoła.jpg
W prawej nawie jest także renesansowy nagrobek rycerza Jana Ramsza fundatora parafii z 1525 roku.
Nagrobek Ramscha.jpg
To chyba najładniejszy kościół rzymskokatolicki na trasie, przynajmniej jeśli chodzi o wnętrze.
Kilka przecznic dalej stoi murowana cerkiew grekokatolicka. Malownicza choć nieco zrujnowana. Z przekrzywionym krzyżem na kopule.
Cerkiew w Oleszycach.jpg
Swoją drogą znacie inne kościoły na których krzyż jest tak ładnie przekrzywiony. Gdzieś mi utkwiły w pamięci Biskupice Ołoboczne pod Kaliszem, ale widziałem to tylko na zdjęciu.I udało się wejść do środka, bo akurat obiekt zwiedzało jeszcze kilka osób a klucz jest chyba w urzędzie miasta.
Wnętrze cerkwi oleszyckiej.jpg
Wnętrze zrujnowane i pozbawione religijnych elementów, ale z klimatem.
Wnętrze cerkwi oleszyckiej2.jpg
Ruiny dawnego pałacu Sieniawskich w starym parku.
Makieta dworu Sieniawskich.jpg
Część kompleksu zajmuje nowy budynek hotelowy, ale z samego pałacu zachowały się tylko piwnice na których postawiono taras z częściowo przeszkloną podłogą.
Taras.jpg
Chyba nie ma tam takiego potencjału jak w Szczytnie bo tunele piwniczne są zbyt wąskie, aby tam urządzić jakąś trasę z ekspozycją.
Ruiny w Oleszycach.jpg
Lubaczów
Miasteczko większe z ładnym dużym rynkiem przy którym znajduje się ratusz, stare kamieniczki oraz nowoczesny budynek banku.
Bank i maszt.jpg
Na środku płyty zadaszona dawna studnia.
Studnia Lubaczów.jpg
Nieopodal fontanna a także figura jakiegoś rycerza.
Rycerz na Lubaczowskim rynku.jpg
Przy ulicy Mickiewicza budynek dawnej apteki a tuż obok gmach sądu.
Apteka Lubaczów.jpg
Rzeczona konkatedra to w zasadzie dwa kościoły: stary i nowy splecione w jakiś dziwaczny sposób.
Konkatedra w Lubaczowie.jpg
Ten stary taki trochę typowy, choć jest tam w lewej nawie złoty obraz Matki Boskiej Lubaczowskiej.
Matka Boska Lubaczowska.jpg
Druga część katedry jest bardziej nowoczesna i przypomina raczej jakiś Dom Kultury w stylu socrealistycznym. Podobna koncepcja jest chyba w kościele parafialnym w Brzesku. Raczej jedna budowla z drugą nie współgra. Dla mnie w ogóle zaskoczeniem było, że mały Lubaczów ma biskupstwo. We wnętrzu na pewno zwraca uwagę polichromia na ścianie za ołtarzem.
Malowidło w nowym kościele.jpg
Są też pamiątki po Janie Pawle II.
Pamiątki papieskie.jpg
Bodaj w Rzeszowie jest też taka nowoczesna katedra położona raczej na peryferiach miasta, ale fakt widziałem ładniejsze kościoły katedralne niż ten dziwoląg.
Cerkiew św Mikołaja stoi nieopodal konkatedry, tak samo na krawędzi wzgórza, ale niestety jest niedostępna do zwiedzania.
Cerkiew św Mikołaja.jpg
Za miejscowym liceum jest kirkut z wyremontowanym murem otaczającym cmentarz. Brama ozdobiona złotymi lwami i kilka tablic, także po hebrajsku.
Brama kirkutu w Lubaczowie.jpg
Teren zamknięty, ale da się spojrzeć do środka ponad murem z terenu sąsiedniego cmentarza miejskiego.
Kirkut znad muru.jpg
Po drugiej stronie rzeki Lubaczówka teren dawnego pałacu czy zamku starostów lubaczowskich. W spichrzu znajduje się Muzeum Kresów. Otwarte tylko do 15, więc jak jechałem w tamtą stronę było już zamknięte a z powrotem nie wysiadałem już w Lubaczowie.
Muzeum Kresów.jpg
Na terenie zamkowym jest też park z dworkiem-galerią, stawem i wzgórzem na którym zapewne stał zamek, ale obecnie jest tylko mocno zapuszczony pomnik Tysiąclecia, co jeszcze daje się jakoś odczytać, ale domyślić się można, że to raczej był komunistyczny punkt zbiórek i apeli.
Park Lubaczowski.jpg
Galeria Oficyna.jpg
Pomnik Tysiąclecia.jpg
Zastanawiały mnie w tym parku nowe drewniane altany, ale bez żadnych miejsc do siedzenia w środku.
Przed mostem na Lubaczówce miniemy też fikuśny domek dawnej miejskiej rogatki postawiony dość dziwacznie jakby w rowie.
Rogatka.jpg
Cieszanów
Kościół parafialny w sylwetce typowy, choć widoczny z daleka. Wnętrze było niestety zamknięte - wejść można było tylko do przedsionka.
Kościół parafialny w Cieszanowie.jpg
Duża synagoga wykorzystywana dzisiaj jako Dom Nestora. W otoczeniu bloczków.
Synagoga w Cieszanowie.jpg
Murowana cerkiew, ładna i odrestaurowana - niestety niedostępna - zdjęcia można zrobić jedynie zza płotu.
Cerkiew w Cieszanowie.jpg
Po kirkucie pozostał tylko lasek i niewielkie mauzoleum, ale macewy żadnej tam nie uświadczy.
Kirkut w Cieszanowie.jpg
Duży rynek w centrum miejscowości z kilkoma pomniczkami i zadrzewionym skwerem.
Rynek w Cieszanowie.jpg
Zwraca też uwagę street-art na kilku domach. Zapewne w nawiązaniu do dużego festiwalu rockowego, który odbywa się (czy odbywał się?) na błoniach tuż za miastem.
Street Art.jpg
Przy rondzie pomnik Jana Sobieskiego w nawiązaniu do zwycięskiej bitwy, którą tu stoczył z Tatarami. Jak na pomnik to obiekt stary, bowiem ufundowano go w 1883 roku w 200-lecie Odsieczy Wiedeńskiej.
Pomnik Sobieskiego.jpg
W pobliskiej wsi Stare Sioło jest mocno zrujnowany dwór Gnoińskich w otoczeniu równie zdziczałego parku.
Dwór w Starym Siole.jpg
Nieopodal grupa stawów rybnych.
Stawy.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.