turystycznie-forum.pl

Chciałam bardzo polecić te tereny.
Bardzo chciałam pojechać w tym kierunku już od dawna, teraz wyszło trochę przypadkiem. i było świetnie.
mieszkaliśmy nad jeziorem Białym i był to dobry okres. w sezonie wakacyjnym ponoć aż roi sie tam od turystów.
sama okolica bardzo przyjemna. piękne lasy, fajnie, bo mieszane. brzozy, modrzewie, sosny.
odwiedziliśmy także jezioro Glinki uroczo położone wśród lasów.
doskonałe miejsce na jazdę rowerem pomiędzy jeziorami leśnymi ścieżkami i bardzo dobrymi asfaltówkami, mało uczęszczanymi w tym czasie.
także sama Włodawa to bardzo przyjemne miasteczko, szczególnie z przewodnikiem autochtonem ;)
ale mało.. mało czasu. następny raz koniecznie do samego poleskiego parku narodowego na bagna. i w jeszcze kilka innych miejsc polecanych przez miejscowych. ale tylko poza sezonem.
i te gofry w Okunince.. mmmm :)

O tak, jak j. Białe, to tylko poza sezonem. Ale z kolei w PPN poza sezonem to właśnie wakacje. Bo to park odwiedzany w zdecydowanej większości przez wycieczki szkolne. Latem nie ma tam żywego ducha. Wiem, bo gdy mój dobry kumpel pracował w PPN, to wprowadziliśmy się do niego na parę dni, gdy on gdzieś wyjechał. gdy jechalismy nad jezioro - dzikie tłumy. Gdy na szlak w parku - byliśmy tylko my

dzięki za podpowiedź. choć nie wiem, czy jeszcze w te wakacje damy radę odwiedzić te tereny. teraz trochę niżej :)

Polesie to piękne miejsce. Magiczne wręcz, jak ktoś ma okazję to niech odwiedzi jak najprędzej

Czy ktoś może pochwalić się wizytą w Poleskim Parku Narodowym ? Jakie wrażenia ?

Znowu jak śpiewało SDM będzie można pojechać pociągiem do Włodawy (co prawda nie dalekobieżnym, ale zawsze)
W tym roku Regio do Włodawy będzie kursował od 23 czerwca do 30 wrzesnia w soboty i niedziele.
Wyjazd z Chełma o 7:44 i 16:25; Przyjazd do Chełma 10:48 i 19:40
Pierwszy kurs do Włodawy bedzie zaczynał trasę w Lublinie, wyjazd o 6.25, ostatni z Włodawy tez do Lublina, przyjazd 20:59

Lasy Parczewskie: Jezioro Obradowskie, miejsca pamięci, zalew w Ostrowie

To już Poleski Park Narodowy czy alternatywa?

Nie, bardziej Pojezierze Łęczyński- Włodawskie. Jest jeszcze tajemnicza nazwa Dolina Tyśmienicy;)
Do PN to tak ze 20 min rowerem.

Kilka zdjęć z Polesia:

A konkretnie co to za miejsca? Poleski Park Narodowy?

Już podaje: Byłem na ścieżkach: "Dąb Dominik" i "Obóz Powstańczy". Miałem być jeszcze na ścieżce nie wiem jakiej, miałem sobie wybrać na gorąco. Okazało się, że jest nowy szlak (nie miałem go na nawet niestarej mapie) łączący Pszczelą Wolę z Urszulinem (?do sprawdzenia). Biegnie on obok ścieżek: "Perechod, Obóz Powstańczy, Dab Dominik i Splawy". Zamiast jeździć autem to skorzystałem ze szlaku (bez atrakcji, ale przyjemnie się szło). Kolejnej trasy nie było z powodu burzy (no i przejście lasem trochę też zajęło). Jakby się ktoś wybierał to polecam mocny repelent- gryzą jak (i tu pada niecenzuralne słowo).

Jeszcze małe info dla rowerzystów: jak jechałem, to w wielu miejscach budują drogi rowerowe; takie bezpieczna poza szosą.

Kilka fotek ze ścieżki edukacyjnej "Czahary". Ciekawostka: w okolicach początku czerwca sporo ludzi się zjeżdża, bo wody jest na tyle dużo żeby się przelewała, ale na tyle ciepła że można chodzić boso.

Musi to wtedy wyglądać niezwykle ciekawie.

Pieszo, czy rowerem?

Adler pisze: ↑

21 lis 2021, o 23:36

Pieszo, czy rowerem?

Pieszo, trochę się pochorowałem i na rower do wiosny nie wsiądę. Swoją drogą, to jest zakaz jazdy po kładkach rowerem. Pewnie chodzi o szerokość kładek i spore obłożenie w sezonie.

Taki sam zakaz widziałem w Starym Sączu na Bobrowisku. To dość ciekawe zważywszy że szlak szeroki i dość wygodny dla rowerów. Wokoło są nawet ścieżki rowerowe. Ale chyba decydują względy bezpieczeństwa - aby nie potrąćić pieszego albo nie wlecieć do bagna.