Większość turystów uderza prosto na rynek, do katedry lub na zamek.
My tym razem wybraliśmy nadwiślańską, mniej znaną część miasta.
W mieście tego dnia były prawdziwe tłumy. Bardzo długo szukałem jakiegokolwiek skrawka ziemi, by zaparkować auto. Takich tłumów tam nie widywałem. Spod zamku szybciutko ewakuowaliśmy się pod Wisłę, do tej spokojniejszej części miasta. Podniesiony poziom Wisły, co przy dodatkowym 1-1,5 metrze spowodowałoby zalanie niedawno oddanego do użytku Skweru nad Wisłą. Odwiedzając to miasto powinniście zejść i zobaczyć także ten pomijany fragment miasta. Przy okazji można coś zjeść, czy napić się kawy nieopodal, w nadwiślańskiej klubo-restauracji widocznej na zdjęciach. My tak zrobiliśmy.
Zdjęcia robione na szybko, z telefonu.
Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od prawie 14 lat!
Relacja: Sandomierz (30.04.2017)
Regulamin forum
Prosimy o zachowanie następującego schematu w tytule relacji:
Województwo: dokładny cel wycieczki (data wycieczki)
Przykład:
Małopolskie: Czchów (08.07.2020)
Prosimy o zachowanie następującego schematu w tytule relacji:
Województwo: dokładny cel wycieczki (data wycieczki)
Przykład:
Małopolskie: Czchów (08.07.2020)
Relacja: Sandomierz (30.04.2017)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Relacja: Sandomierz (30.04.2017)
Te niebieskie paski na wodowskazie to daty i wysokości wody ?
Relacja: Sandomierz (30.04.2017)
A pod Góry Pieprzowe nie podchodziliście? W sumie wzdłuż wału wiślanego będzie jakieś 1,5 km w jedną stronę.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Relacja: Sandomierz (30.04.2017)
Dokładnie.
Nie, pojechaliśmy na kawę.
Relacja: Sandomierz (30.04.2017)
Marlence bardzo się tam podobało.
Relacja: Sandomierz (30.04.2017)
W Sandomierzu. Ona nie pije jeszcze kawy.