Istnieją w Polsce tylko dwie ustawy nominalnie nawiązujące do turystyki - "o usługach turystycznych" oraz "o Polskiej Organizacji Turystycznej". Nadzór nad wykonaniem pierwszej mógłby pełnić resort właściwy ds. gospodarki, a drugiej resort właściwy ds. zagranicznych.
Z kolei wewnątrz resortu właściwego ds. turystyki tylko jedna na sześć merytorycznych komórek organizacyjnych zajmuje się turystyką.
Czy wobec powyższego, w Waszej opinii, powinno się zlikwidować wyżej wymienioną strukturę Ministerstwa Sportu i Turystyki czy raczej jej obecna funkcjonalność jakościowa - pomimo zasygnalizowanej wyżej marginalności ilościowej - sprawia, że jest potrzebna w dotychczasowym kształcie?
Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od prawie 14 lat!
Czy potrzebne jest ministerstwo ds. turystyki?
-
- User
- Posty: 851
- Rejestracja: 10 paź 2010, o 16:51
- Lokalizacja: GieKSogród/Jaskółcze Gniazdo
Czy potrzebne jest ministerstwo ds. turystyki?
"Oryginalność jest jedyną rzeczą, której użyteczności nie mogą pojąć nieoryginalne umysły” <John Stuart Mill, "O wolności">
Re: Czy potrzebne jest ministerstwo ds. turystyki?
Abderyta pisze:Istnieją w Polsce tylko dwie ustawy nominalnie nawiązujące do turystyki - "o usługach turystycznych" oraz "o Polskiej Organizacji Turystycznej". Nadzór nad wykonaniem pierwszej mógłby pełnić resort właściwy ds. gospodarki, a drugiej resort właściwy ds. zagranicznych.
Powinniśmy też pamiętać o innych istotnych zadaniach MSiTu:
http://bip.msit.gov.pl/portal/bip/36/12 ... styki.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Jeśli nasz kraj ma się liczyć na rynku usług turystycznych w Europie (w moim przekonaniu ma takie aspiracje, ma sporo ciekawego do zaoferowania krajowym i zagranicznym turystom), to uważam, że powinna zostać wyodrębniona oddzielna, sprawniej zarządzana komórka (Polska Organizacja Turystyczna i Polska Izba Turystyki są w ostatnim czasie skuteczniejsze niż całkiem niewidoczny, bierny w działaniu Departament ds. Turystyki, jak wiemy - resortowo podlegający pewnej "specjalistce w dziedzinie turystyki").Abderyta pisze:Czy wobec powyższego, w Waszej opinii, powinno się zlikwidować wyżej wymienioną strukturę Ministerstwa Sportu i Turystyki czy raczej jej obecna funkcjonalność jakościowa - pomimo zasygnalizowanej wyżej marginalności ilościowej - sprawia, że jest potrzebna w dotychczasowym kształcie?
Re: Czy potrzebne jest ministerstwo ds. turystyki?
Jeśli chodzi o resort ds zagranicznych to jego lobbing jest marniutki, jeśli przypomnimy sobie sprawę amerykańskich wiz, tzw. "bajońskich" interesów w Iraku czy choćby wiadomego wraku. Podejrzewam, że podobnie jest z turystyką przyjazdową do Polski.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Re: Czy potrzebne jest ministerstwo ds. turystyki?
Turystyka zatrudnia zbyt mało osób i dostarcza zbyt mało pieniędzy, by wyodrębniać ją w ministerstwo. Co innego np. w Chorwacji, na Węgrzech czy Słowacji, gdzie turystyka naprawdę jest siłą napędową gospodarki. Wystarczy, gdy będzie porządny minister, który na czele departamentu postawi kogoś, kto się na tym zna. Niestety, z tym może być różnie, skoro z kilku ostatnich ministrów jeden siedzi (Lipiec), drugi zginął w porachunkach przestepczych (Dębski), trzeci nie siedzi bo ma immunitet (Drzewiecki), a czwarta (Mucha) nie ma zielonego pojęcia o tym, czym się zajmuje
-
- User
- Posty: 851
- Rejestracja: 10 paź 2010, o 16:51
- Lokalizacja: GieKSogród/Jaskółcze Gniazdo
Re: Czy potrzebne jest ministerstwo ds. turystyki?
-> Sven
Aspiracje to jedno, a możliwości drugie. Być może się mylę, ale przypuszczam, że nie jest łatwo konkurować z krajami śródziemnomorskimi latem i alpejskimi zimą.
-> Comen
Zgadzam się, że ten lobbing nie wygląda dobrze. Pytanie brzmi, czy to wina ludzi, czy - jak zasugerowałem powyżej - obiektywnych czynników stawiających nasz kraj na gorszej pozycji.
-> Gollum
Podobne pytanie do powyższego. Czy postawienie na czele departamentu kogokolwiek, kto zna się na turystyce, gwarantuje (w kontekście aptekarskich ilości słońca latem i śniegu zimą) zwiększenie wpływów z turystyki?
Aspiracje to jedno, a możliwości drugie. Być może się mylę, ale przypuszczam, że nie jest łatwo konkurować z krajami śródziemnomorskimi latem i alpejskimi zimą.
-> Comen
Zgadzam się, że ten lobbing nie wygląda dobrze. Pytanie brzmi, czy to wina ludzi, czy - jak zasugerowałem powyżej - obiektywnych czynników stawiających nasz kraj na gorszej pozycji.
-> Gollum
Podobne pytanie do powyższego. Czy postawienie na czele departamentu kogokolwiek, kto zna się na turystyce, gwarantuje (w kontekście aptekarskich ilości słońca latem i śniegu zimą) zwiększenie wpływów z turystyki?
"Oryginalność jest jedyną rzeczą, której użyteczności nie mogą pojąć nieoryginalne umysły” <John Stuart Mill, "O wolności">