Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od prawie 14 lat!
Terroryzm zagrożeniem dla turystyki
Terroryzm zagrożeniem dla turystyki
Po ostatnich tragicznych wydarzeniach w Paryżu, dziś w Brukseli zastanawiam się jakie konsekwencje (w odniesieniu do turystyki) będą mieć coraz częstsze akty terroru w Europie i na świecie. Tunezja i Turcja m.in. z tego powodu odnotowuje ostatnio znaczny spadek ruchu turystycznego...
Terroryzm zagrożeniem dla turystyki
Ja myślę, że już w zeszłym roku było widać duży spadek jeśli chodzi o turystykę zagraniczną.
Wiele wycieczek szkolnych, który były organizowane do Francji, Niemiec czy Anglii teraz postanawiają zwiedzić Polskę. Z jednej strony to dobrze, dla naszej turystyki, bo ludzie, którzy jeździli co roku po Turcjach, Tunezjach itd, teraz zaczynają doceniać Polskę. To jest więc na pewno duża korzyść dla polskich przedsiębiorstw i sektora turystycznego.
Wielu ludzi zaczyna się bać podróży i z jednej strony ten strach jest mocno uzasadniony.
Wiele wycieczek szkolnych, który były organizowane do Francji, Niemiec czy Anglii teraz postanawiają zwiedzić Polskę. Z jednej strony to dobrze, dla naszej turystyki, bo ludzie, którzy jeździli co roku po Turcjach, Tunezjach itd, teraz zaczynają doceniać Polskę. To jest więc na pewno duża korzyść dla polskich przedsiębiorstw i sektora turystycznego.
Wielu ludzi zaczyna się bać podróży i z jednej strony ten strach jest mocno uzasadniony.
Terroryzm zagrożeniem dla turystyki
Z pewnego źródła wiem, że Niemcy czy Austria jeszcze nie są pomijane przez grupy turystyczne z Polski.amber pisze:Wiele wycieczek szkolnych, który były organizowane do Niemiec teraz postanawiają zwiedzić Polskę.
Terroryzm zagrożeniem dla turystyki
Słowo klucz w tym przypadku to jeszcze ...Alan pisze:Z pewnego źródła wiem, że Niemcy czy Austria jeszcze nie są pomijane przez grupy turystyczne z Polski.amber pisze:Wiele wycieczek szkolnych, który były organizowane do Niemiec teraz postanawiają zwiedzić Polskę.
Terroryzm zagrożeniem dla turystyki
O ile wycieczki do krajów arabskich typu Egipt, Tunezja czy nawet Maroko uważam w obecnej sytuacji za kuszenie losu, o tyle zwiedzanie Francji czy Belgii mimo wszystko wydaje mi się dość bezpieczne. Taki pojedynczy akt terroru prędzej czy później zdarzy się pewnie i w innym kraju europejskim. Niemcy, Austria, Szwecja, Włochy wszystko to kraje gdzie istnieją duże grupy imigranckie a więc miejsca potencjalnego ryzyka. Z drugiej strony Polska organizująca dwie ważne imprezy też może stać się potencjalnym celem terrorystów. Imigrantów u nas wprawdzie nie ma za wielu, ale znalezienie miejscowych ekstremistów wcale nie musi być takie niemożliwe. A jakość służb jest u nas raczej wątpliwa.
Jednak trzeba mieć w cudzysłowie duże szczęście żeby trafić w złe miejsce o złej godzinie. Jako turysta nie mogę unikać dworców, lotnisk, muzeów - zawsze jednak mogę zamiast wybierania Paryża, Brukseli, Berlina wybrać europejską prowincję i tu raczej być pewny bezpieczeństwa. Nikt raczej nie będzie dokonywał spektakularnego zamachu w Clermont-Ferrand, Brugii czy Regensburgu.
Jednak trzeba mieć w cudzysłowie duże szczęście żeby trafić w złe miejsce o złej godzinie. Jako turysta nie mogę unikać dworców, lotnisk, muzeów - zawsze jednak mogę zamiast wybierania Paryża, Brukseli, Berlina wybrać europejską prowincję i tu raczej być pewny bezpieczeństwa. Nikt raczej nie będzie dokonywał spektakularnego zamachu w Clermont-Ferrand, Brugii czy Regensburgu.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Terroryzm zagrożeniem dla turystyki
a tak z czarnego humoru; pewnie pojawi się nowy gatunek turystyki; wybiera się miejsce, gdzie najprawdopodobniej coś wybuchnie i gdy wybuchnie, to się pędzi oglądać trupy, rannych, krew...
To nie są nierealne wizje; gdy nie tak dawno Izrael słał rakietę za rakietą na pozycje palestyńskich milicji, a te odpowiadały tym samym, pomiędzy były tłumy, oglądające lot rakiet i obserwujące wybuchy.
I uwaga: jedno z najbliższych najprawdopodobniejszych miejsc to Polska. Jak mnie wczoraj dopadła policja, gdy przechodziłem przez sześć pasów z liniami ciągłymi i do tego na czerwonym, i mieli już jednego, który zrobił coś jeszcze gorszego (mnie puścili z pouczeniem, jemu wlepili mandat), to podyskutowaliśmy. Mówią, że na światowe dni młodzieży Polska będzie ogołocona z policji. Większość pojedzie zabezpieczać imprezy. No to tam może się zdetonować jakiś samobójca, a chcący jeszcze pożyć, podłożą gdzieś w spokoju coś wybuchowego...
To nie są nierealne wizje; gdy nie tak dawno Izrael słał rakietę za rakietą na pozycje palestyńskich milicji, a te odpowiadały tym samym, pomiędzy były tłumy, oglądające lot rakiet i obserwujące wybuchy.
I uwaga: jedno z najbliższych najprawdopodobniejszych miejsc to Polska. Jak mnie wczoraj dopadła policja, gdy przechodziłem przez sześć pasów z liniami ciągłymi i do tego na czerwonym, i mieli już jednego, który zrobił coś jeszcze gorszego (mnie puścili z pouczeniem, jemu wlepili mandat), to podyskutowaliśmy. Mówią, że na światowe dni młodzieży Polska będzie ogołocona z policji. Większość pojedzie zabezpieczać imprezy. No to tam może się zdetonować jakiś samobójca, a chcący jeszcze pożyć, podłożą gdzieś w spokoju coś wybuchowego...
Terroryzm zagrożeniem dla turystyki
I dlatego nosa z domu nie wyściubię pod koniec lipca. Żadne dworce i skupiska ludzi. Poczekam aż Kraków znowu stanie się szacowną prowincją.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Terroryzm zagrożeniem dla turystyki
No widzisz, do mnie trafiła już któraś wycieczka, gdzie najpierw rodzice nie godzą się na Anglię czy Bułgarię.
Nauczyciele sami zrezygnowali w tym roku z Paryża czy Berlina i też dzięki temu mam kilka grup.
Na Ukrainę zakaz jest organizowania wycieczek szkolnych i wycofuje je kuratorium.
Tak więc myślę, że może z tym różnie bywać. Mówię też, że chodzi mi głównie o wycieczki szkolne. Z drugiej strony jak spotykałam się z tą młodzieżą, to mówili, że byli w Paryżu, Barcelonie, Londynie itd, ale po Polsce nigdy nie jeździli, więc w sumie to dla młodzieży też dobra okazja do poznania kraju.
Co do dorosłych osób, myślę, że na pewno nie wszyscy przestali jeździć, ba! nawet może być to zachęcające dla niektórych. Jednak kiedy porozmawiamy z biurami podróży, które organizują tam wyjazdy, spadek zainteresowania jest dość duży.
Nauczyciele sami zrezygnowali w tym roku z Paryża czy Berlina i też dzięki temu mam kilka grup.
Na Ukrainę zakaz jest organizowania wycieczek szkolnych i wycofuje je kuratorium.
Tak więc myślę, że może z tym różnie bywać. Mówię też, że chodzi mi głównie o wycieczki szkolne. Z drugiej strony jak spotykałam się z tą młodzieżą, to mówili, że byli w Paryżu, Barcelonie, Londynie itd, ale po Polsce nigdy nie jeździli, więc w sumie to dla młodzieży też dobra okazja do poznania kraju.
Co do dorosłych osób, myślę, że na pewno nie wszyscy przestali jeździć, ba! nawet może być to zachęcające dla niektórych. Jednak kiedy porozmawiamy z biurami podróży, które organizują tam wyjazdy, spadek zainteresowania jest dość duży.
Terroryzm zagrożeniem dla turystyki
Jak donosi tur-info.pl Włochy wzmacniają ochronę najcenniejszych zabytków na swoim terytorium. Specjalne kroki podjęto po ostatnich zamachach w Brukseli. W ostatnim czasie wzrosło potencjalne zagrożenie terroryzmem na terenie kraju.
Wzmożone procedury bezpieczeństwa mają obowiązywać w wybranych zabytkach, galeriach i muzeach. Najbardziej strzeżone będą m.in.:
rzymskie Koloseum,
wykopaliska w Pompejach,
Pinakoteka Brera w Mediolanie,
zamek królewski w Casercie,
florencka galeria Uffizi
Wzmożone procedury bezpieczeństwa mają obowiązywać w wybranych zabytkach, galeriach i muzeach. Najbardziej strzeżone będą m.in.:
rzymskie Koloseum,
wykopaliska w Pompejach,
Pinakoteka Brera w Mediolanie,
zamek królewski w Casercie,
florencka galeria Uffizi
Terroryzm zagrożeniem dla turystyki
Świat się kończy; na stronie MSZ Francja i Belgia są na jednym poziomie z Turcją i Indonezją pod względem (nie)bezpieczeństwa (przestrzegamy przed podróżą). To lepiej jak Liban czy Burkina Faso (nie podróżuj), znacznie lepiej niż Libia (sp*** natychmiast), ale gorzej niż Albania czy Niemcy, gdzie komunikatów brak