Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od prawie 14 lat!

Legendy.

Ogólne dyskusje o turystyce.
Donna
User
Posty: 200
Rejestracja: 8 lut 2011, o 14:00

Legendy.

Post autor: Donna » 23 maja 2011, o 22:22

Legendy były początkowo przekazywane ustnie z pokolenia na pokolenie.
Warto je czasem opowiedzieć jako ciekawostkę np. na wycieczce (tu się zwracam do przewodników i pilotów)
Znacie legendy z danego regionu? Tak w skrócie zapraszam do opowiedzenia.
Legendy o smoku Wawelskim nie trzeba chyba opowiadać bo to znana legenda :-)

Awatar użytkownika
Norden
Ekspert
Posty: 1259
Rejestracja: 8 paź 2010, o 23:41
Lokalizacja: Wojnicz

Post autor: Norden » 24 maja 2011, o 23:21

Najwięcej legend górskich jest związanych ze skałami i z samotnymi głazami.

Do wielu z nich, np. o Skamieniałym Mieście, można bardzo łatwo "dotrzeć", więc ja przytoczę kilka tych mniej znanych...

"Skamieniała córka" na Wierchu nad Kamieniem - samotna skałka, do której miejscowi ludzie przywiązują legendę o dwóch córkach. Nie wysłuchały one próśb chorej matki i poszły na tańce do Łomnicy. Zaklęcie matki przemieniło je w kamienie.

"Wieprzek" w Jastrzębiej - legenda głosi, że pewnego dnia grybowscy kupcy pędzili świnie na jarmark do Zakliczyna. Zmęczeni długą wędrówką przystanęli w lesie na krótki postój. Odpoczynek zakłócił ostry spór dwóch kupców, którzy rościli sobie prawo do jednego wieprzka. Jeden z nich zakrzyknął "jeżeli ten warchlak nie jest mój, to niech skamienieje!". I tak też się stało...

"Diable Boisko" w pobliżu Pławnej - jak mówi legenda są to wrota do diabelskiej siedziby, gdzie diabły wypoczywały i oddawały się niecnym rozrywkom.

Awatar użytkownika
figamaga
User
Posty: 414
Rejestracja: 5 paź 2010, o 21:19
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: figamaga » 27 maja 2011, o 20:44

Panieńska Góra (gmina Wojnicz, powiat tarnowski, woj. małopolskie) - legenda o polskich amazonkach.
Bolesław Śmiały wraz z rycerzami wyruszył na wyprawę do Kijowa. Ponieważ wyprawa się przedłużała, żony rycerzy znalazły sobie kochanków. Gdy wieść ta dotarła do Kijowa, wielu rycerzu powróciło aby ukarać niewierne żony. Zagrożone kobiety wraz z kochankami broniły się właśnie na wzgórzu nieopodal Wojnicza, nazwanym od tych wydarzeń Panieńską Górą.

Awatar użytkownika
Gniewko
User
Posty: 246
Rejestracja: 20 mar 2011, o 18:04
Lokalizacja: Po południu

Re: Legendy.

Post autor: Gniewko » 1 gru 2011, o 22:26

Z tego co ja wiem, Wieprzek jest w Siekierczynie, a nie w Jastrzębi. Odmiana nazwy Jastrzębia nie jest zgodna z regułami ortograficzno- gramatycznymi.

Pozdrowka

Awatar użytkownika
Adler
Administrator
Posty: 13426
Rejestracja: 19 wrz 2010, o 23:06
Lokalizacja: Galicja

Re: Legendy.

Post autor: Adler » 14 lut 2012, o 20:02

Z zagranicznych, ciekawe legendy:

- Lorelei (Niemcy)
- Frau Hitt (Austria)
- Wilhelm Tell (Szwajcaria)

Awatar użytkownika
Yoana
User
Posty: 1869
Rejestracja: 21 wrz 2010, o 22:16
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Legendy.

Post autor: Yoana » 14 lut 2012, o 23:23

German pisze:Z zagranicznych, ciekawe legendy:

- Lorelei (Niemcy)
- Frau Hitt (Austria)
- Wilhelm Tell (Szwajcaria)

A może jakiś skrót tych legend? :-)
"Świat jest wspaniałą książką, z której Ci, co nigdy nie oddalili się od domu, przeczytali tylko jedną stronę."
Jesteśmy również tutaj:
Obrazek

Awatar użytkownika
Comen
Jr. Admin
Posty: 8821
Rejestracja: 30 maja 2011, o 00:37
Lokalizacja: Kraków

Re: Legendy.

Post autor: Comen » 22 cze 2012, o 09:02

A na południu Europy jest dużo legend o nieszczęśliwych kochankach. Romea i Julię z Werony zna każdy. Podobna opowieść wiąże się z hiszpańskim Teruel. W tym górskim miasteczku w południowej Aragonii znanym także z kolorowych wież mudejarowych oraz pomników byka znajduje się mauzoleum kochanków Diega i Isabel. Po śmierci oboje trzymają się za ręce. A opowieść jest taka:
Zakochali się w sobie, ale ponieważ Diego był biedny, więc ojciec Izabeli postawił warunek, że najpierw musi się wzbogacić. Dał mu na to 5 lat. Młodzieniec wyjechał na wojnę z Maurami i faktycznie zdobył wielkie skarby. Niestety spóźnił się o jeden jedyny dzień. Niby niewiele, ale kiedy wrócił do miasta zobaczył swoją wybrankę już na ślubnym kobiercu. Poprosił ją o ostatni pocałunek, dziewczyna jednak odmówiła będąc żoną innego. Wtedy Diego padł martwy - jego serce nie wytrzymało. W trakcie pogrzebu do trumny zbliżyła się pewna kobieta w czarnej woalce, (nietrudno się domyślić że była to Izabela) i złożyła pocałunek na ustach zmarłego. Po tym pocałunku osunęła się martwa na ziemię. I pochowano ich razem w jednym miejscu, które dzisiaj pełni rolę hiszpańskiej "walentynkowej" atrakcji.
Podobne wydarzenie, chociaż w zasadzie historyczne wiąże się z księciem portugalskim Piotrem i jego kochanką Inez de Castro. Na drodze do ślubu stanęła wielka polityka. Inez była Kastylijką i obawiano się na dworze lizbońskim obcych wpływów. Ówczesny król, ojciec Pedra zlecił zgładzenie Inez, chyba nawet nie wiedząc, że kochankowie byli już potajemnie poślubieni. Zamach się udał. Dwa lata później Piotr objął tron portugalski i zaczął się mścić na zabójcach. Swojej ukochanej wystawił piękny nagrobek w katedrze w Alcobaca i wg legendy wszystkim dworzanom nakazał przysięgać na wierność przez pocałunek jej martwej dłoni. Po śmierci Piotr spoczął obok swojej ukochanej a nagrobki ustawiono w ten sposób, że po "wstaniu z martwych" oboje muszą się ze sobą spotkać.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/

ODPOWIEDZ