Nie są to z całą pewnością zdjęcia artystyczne, ale zdecydowałem się je zamieścić, gdyż ilustrują charakter tego szlaku, no i oczywiście dokumentują bardzo pochmurną i zimną (wiatr!) pogodę, która była tego dnia.
Na horyzoncie w najwyższym jego punkcie widać sylwetkę zamku "Tenczyn" w Rudnie.
Widok ten w różnych wariantach będzie się powtarzał bardzo często podczas tej wycieczki,
a zarazem w mojej relacji. Niestety miałem przy sobie tylko kompakt, a nie lustrzankę z kompletem dobrych obiektywów i statywem fotograficznym...
Nieczynny kamieniołom porfirów "Miękinia" w Miękini.
Na jego terenie jest dużo rozjeżdżonych dróg, a sam skręt do kamieniołomu z drogi asfaltowej w Miękini jest jakiś nieewidentny i np. ja go przeoczyłem. W rezultacie zwiedziłem dużo większą część tego kamieniołomu niż gdybym szedł non-stop szlakiem rowerowym.
Trasę tą przebyłem pieszo, co zajęło mi 4 godziny i kilkanaście minut.
Rowerem byłoby oczywiście o wiele szybciej, to tylko 12 kilometrów.
Trasa jest poprowadzona drogami asfaltowymi, szutrowymi, ponownie asfaltowymi, a pod koniec drogą polną, ale można ten odcinek ominąć zjeżdżając w kierunku zachodnim do Filipowic, zamiast jechać wprost na południe do Woli Filipowskiej.
Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od prawie 14 lat!
Relacja: Krzeszowice - Miękinia - Wola Filipowska (30.01.18)
Regulamin forum
Prosimy o zachowanie następującego schematu w tytule relacji:
Województwo: dokładny cel wycieczki (data wycieczki)
Przykład:
Małopolskie: Czchów (08.07.2020)
Prosimy o zachowanie następującego schematu w tytule relacji:
Województwo: dokładny cel wycieczki (data wycieczki)
Przykład:
Małopolskie: Czchów (08.07.2020)
Relacja: Krzeszowice - Miękinia - Wola Filipowska (30.01.18)
Atutem trasy jak sądzę są rozległe widoki.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Relacja: Krzeszowice - Miękinia - Wola Filipowska (30.01.18)
Masz 100% racji!
Moje zdjęcia tego nie są w stanie oddać, bo ja raczej zawężałem kąt widzenia obiektywu, aby jakoś - chociaż nieco lepiej - był widoczny zamek w Rudnie. Widoki są wręcz BARDZO rozległe!!!
Dlatego warto tą trasę robić o takich porach roku kiedy nie ma zamglenia (o gorszej pogodzie to już nie co wspominać nawet).
Relacja: Krzeszowice - Miękinia - Wola Filipowska (30.01.18)
Ładny spacerek. I widoki niczego sobie. 12 km trasy na taką pogodę to wystarczający dystans. Widzę, że czasu tej zimo-jesieni nie marnujesz.
Relacja: Krzeszowice - Miękinia - Wola Filipowska (30.01.18)
Staram się jak tylko mogę!
Wędrowanie to jest b.ważna dziedzina mojego życia,
a nie tylko zwykłe, potocznie rozumiane hobby...
Wędrowanie to jest b.ważna dziedzina mojego życia,
a nie tylko zwykłe, potocznie rozumiane hobby...
Relacja: Krzeszowice - Miękinia - Wola Filipowska (30.01.18)
Lubię takie wyprawy!
Fajna relacja.
Fajna relacja.
Relacja: Krzeszowice - Miękinia - Wola Filipowska (30.01.18)
Na dalszym planie za wzgórzem zamkowym w Rudnie rysują się grzbiety beskidzkie. Kto wie może nawet Babia Góra?
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/