Ostatnio przeglądając mapę Tatr Polskich uzmysłowiłam sobie, że nie byłam jeszcze na Sarniej Skale i Kopieńcu Wielkim.
Postanowiłam nadrobić zaległości i na pierwszy ogień poszła Sarnia Skała. Okazało się, że moi znajomi również tam nie byli.
Tym sposobem zamalowałam kolejne białe plamy na mojej mapie, ponieważ 3 doliny, w których się poruszaliśmy były dla mnie nieznane – urokliwa Dolina Białego, Dolina Strążyska i Dolina Ku Dziurze i pierwszy raz miałam okazję zobaczyć Siklawicę i wejść do Jaskini Dziura.
Natomiast Nosal to pierwszy zdobyty przez mnie tatrzański szczyt (w 2002 r.), więc był to niejako powrót do źródeł.
https://photos.app.goo.gl/t9jjlcNRfY36BDxG3
