Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od prawie 14 lat!
Re: Cmentarze wojenne w Małopolsce
Cmentarze wojenne w Małopolsce
Kolejny cmentarz, który ostatnio odwiedziłem - Nr 200 (Tarnów-Chyszów).
Tylu młodych ludzi, tyle istnień ludzkich, tyle tragedii rodzinnych...
Tylu młodych ludzi, tyle istnień ludzkich, tyle tragedii rodzinnych...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Cmentarze wojenne w Małopolsce
Spore zmiany czekają cmentarz nr 171 w Łowczówku.
Trwa bowiem przebudowa infrastruktury turystycznej, a później samego cmentarza.
Wszystko w związku z obchodami 100-tnej rocznicy odzyskania niepodległości.
Artykuł: tutaj
Trwa bowiem przebudowa infrastruktury turystycznej, a później samego cmentarza.
Wszystko w związku z obchodami 100-tnej rocznicy odzyskania niepodległości.
Artykuł: tutaj
Cmentarze wojenne w Małopolsce
Grill przy cmentarzu - dla mnie kierunek dość kontrowersyjny. Dobrze, że ktoś nie wpadł na pomysł, aby grill zrobić na samym cmentarzu.
Cmentarze wojenne w Małopolsce
Jak sądzę chodzi o stworzenie godziwych warunków młodym ludziom, którzy w listopadzie (co roku) szturmują ów cmentarz i jego najbliższą okolicę. W tym roku będzie ich jeszcze więcej, z wiadomego powodu.
Cmentarze wojenne w Małopolsce
Ten cmentarz ma jakieś szczególne względy? Jest największy, najłatwiej dostępny czy na jakiś inny sposób wyjątkowy?
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Cmentarze wojenne w Małopolsce
To cmentarz Legionistów Polskich Piłsudskiego.
Napis przy wejściu:
Cmentarz wyjątkowy dla wielu mieszkańców powiatu tarnowskiego.CMENTARZ WOJENNY/ W ŁOWCZÓWKU/ grom. PLEŚNA/ JEST MIEJSCEM UŚWIĘCONYM/ KRWIĄ ŻOŁNIERZY POSLKICH/ POLEGŁYCH NA TUTEJSZYCH/ WZGÓRZACH W R. 1914/ W WALKACH O WOLNOŚĆ I BYT/ NARODU POLSKIEGO/(...)
Spoczywa tam m.in. 80 Polaków - Legionistów.
Niech mnie proszę poprawią Jan M. lub tadeks, jeśli się mylę, ale na żadnym innym nie ma tak wielu poległych Polaków. Tarnowski oddział PTTK organizuje tam coroczny złaz dzieci i młodzieży, a lokalne władze obchody o charakterze patriotycznym.
Polecam lekturę: http://www.bitwapodlowczowkiem.pl/
Cmentarze wojenne w Małopolsce
Na tym cmentarzu pochowanych jest 272 żołnierzy armii austro-węgierskiej i w tej liczbie "nasi" legioniści.To cmentarz Legionistów Polskich Piłsudskiego
Leżą tam też Rosjanie w liczbie 239.
Na okolicznych cmentarzach również można spotkać nazwiska poległych legionistów.
Odnośnie poległych Polaków pochowanych na jednym cmentarzu, wystarczy spojrzeć na nazwiska poległych pochowanych na cm. 123 Łużna- Pustki. Walczyły tam między innymi pułki 20 (krakowski 88% Polacy),
56(wadowicki 88%), 57(tarnowski91%), 100(cieszyński 37%).
W spisach Polegli w Galicji Zachodniej Jerzego Drogomira jest bardzo dużo polskich nazwisk walczących w tych jednostkach.
Już w 2015 roku mówiło się, że główne uroczystości na 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości będą na tym cmentarzu.
Oby obecne remonty nie były robione teraz szybko, jedynie pod datę listopadową, choć wykonawca znany z remontów na innych cmentarzach solidny.
Oby nie wymyślono tylko np. czerwonej kostki przed wejściem .
Cmentarze wojenne w Małopolsce
Byłem niedawno na tym cmentarzu, udało mi się nawet rozwikłać pewną zagadkę. Przeszedłem prawie wszystkie alejki (żona z córką zostały na dole, wkradła się u nich nerwowość z tego powodu🤫) w poszukiwaniu poległych z tarnowskiego pułku. Kurczę, nie widziałem wielu nazwisk polskich żołnierzy. Węgrów z charakterystycznymi wstążkami w barwach narodowych, Austriaków i Rosjan wielu, Polaków w porównaniu z tamtymi niezbyt. Stąd moje pytanie o największą liczbę Polaków spoczywających na jednym cmentarzu z I WŚ.Jan M. pisze: ↑27 cze 2018, o 18:17Odnośnie poległych Polaków pochowanych na jednym cmentarzu, wystarczy spojrzeć na nazwiska poległych pochowanych na cm. 123 Łużna- Pustki. Walczyły tam między innymi pułki 20 (krakowski 88% Polacy),
56(wadowicki 88%), 57(tarnowski91%), 100(cieszyński 37%).
W spisach Polegli w Galicji Zachodniej Jerzego Drogomira jest bardzo dużo polskich nazwisk walczących w tych jednostkach.
O tym, że Polacy byli wcieleni do trzech armii i że musieli walczyć ze sobą (ten fakt przeraża mnie najbardziej) chyba każdy z nas pamięta. Jeśli nie z fachowych książek, to nawet ze szkoły, lekcji historii. A u nas sporo o tym mówiono. Mam aktualnie kontakt z p. Stanisławem Kornasiem z PTTK, który od początku lat 90tych zajmuje się Łowczówkiem i który weryfikuje kandydatów do cmentarnej, tematycznej odznaki.
O powyższym cmentarzu kilka postów wcześniej.
Cmentarze wojenne w Małopolsce
Zaglądnij do Muzeum w Tarnowie, ew. biblioteki.
Tam w książce J. Drogomira tom I na str.583-590 spis poległych ze 123-ki. Samych polskobrzmiących nazwisk z pułku tarnowskiego jest ponad pięćdziesiąt (nie chce mi się analizować dokładnie).
Dochodzą jeszcze pozostałe "polskie" pułki.
Sprawdź na mapce cmentarza rozmieszczenie poszczególnych pułków.
Tam w książce J. Drogomira tom I na str.583-590 spis poległych ze 123-ki. Samych polskobrzmiących nazwisk z pułku tarnowskiego jest ponad pięćdziesiąt (nie chce mi się analizować dokładnie).
Dochodzą jeszcze pozostałe "polskie" pułki.
Sprawdź na mapce cmentarza rozmieszczenie poszczególnych pułków.
Cmentarze wojenne w Małopolsce
Miałem tę książkę. Z miejscowego oddziału PTTK.
Wierzę na słowo.
Szedłem z mapką i w tamtej alejce częściej występują nazwiska pochodzenia austriackiego i węgierskiego.
Byłem, sprawdzałem mapkę przy wejściu na cmentarz, w telefonie i nawet tę z rażącym błędem w Wikipedii.
Pamiętam sporo nazwisk polsko brzmiących z imionami niemieckimi, tudzież w sektorach rosyjskich.
W części pułków armii Austro-Węgierskiej owszem, pamiętam Polaków, ale czy tak wielu, nie jestem pewien...Może za szybko i niezbyt dokładnie przeszedłem ów cmentarz.
Aby mieć 100% pewności prosiłbym w wolnej chwili o porównanie liczby poległych Polaków ze 171 i 123.
Cmentarze wojenne w Małopolsce
Nigdy nie lubiłem statystyk, mogę na priv. wysłać skany (łącznie 16 stron-Pustki, 6- Łowczówek ok. 60 nazwisk na stronie). Wnioski wyciągniesz sam.
Cmentarze wojenne w Małopolsce
Nie siedzę głęboko i nie analizuję w szczegółach tematu ilości i nazwisk poległych, jednak przywołany przez germ@na coś dorzucę.
W 20 grobach zbiorowych i 275 pojedynczych pochowano 483 żołnierzy poległych głównie w grudniu 1914 w bitwie pod Łowczówkiem oraz w pierwszych dniach maja 1915 r. Wśród nich jest 80 Polaków.
Być może z tego źródła, którego germ@n raczej nie chwali, korzystał podając liczbę 80.
Inna strona- http://grobywojenne.malopolska.uw.gov.p ... Obiekt/849
podaje:
Pochowano tu 270 żołnierzy z armii austro-węgierskiej, 82 żołnierzy I Brygady Legionów Polskich oraz 239 żołnierzy z armii rosyjskiej poległych w okresie od listopada 1914 do maja 1915 r. Znane są nazwiska 156 pochowanych.
Stronie chyba należy wierzyć, gdyż podaje źródła, m.in:
Archiwum Państwowe w Krakowie, zespół Wojskowy Urząd Opieki nad Grobami Wojennymi Okręgu Korpusu V, sygn. 53.
J. Cisek, K. Stepan, Lista strat Legionów Polskich 1914-1918, Kraków 2006
R. Broch, H. Hauptmann, Zachodniogalicyjskie groby bohaterów z lat wojny światowej 1914–1915, przeł. J. Sznytka, Tarnów 1993, s. 268.
J. Drogomir, Polegli w Galicji Zachodniej 1914-1915 (1918): Wykaz poległych i zmarłych pochowanych na 400 cmentarzach wojskowych w Galicji Zachodniej, T. 2, Tarnów 2002, s. 154-160.
O. Duda, Cmentarze I wojny światowej w Galicji Zachodniej 1914-1918, Warszawa 1995, s. 245-246.
Jednak o poległych Legionistach piszą tak, jakby nie byli zaliczani do poległych z całej armii.
Legiony były oddzielną formacją Armii Austro-Węgierskiej. Jednak w innych jednostkach Armii służyli również Polacy, których też wielu poległo.
Rozbieżność w ilości poległych Polaków może być spowodowana tym, że pełną listę poległych Polaków należy uzupełnić o tych niezidentyfikowanych.
Kilkuset walczących nie zostało zidentyfikowanych, a wiadomo, że polegli. Ci Polacy niezidentyfikowani mogą być uzupełnieniem do dłuższej listy poległych Polaków.
Pytam: czy nie warto, o ile tego już nie zrobiono, umieścić listę Polaków poległych, niezidentyfikowanych, których miejsca pochówku są nie znane, jest wątpliwy lub pochowani są w grobach zbiorowych?
Całą listę 156 zidentyfikowanych poległych, żeby nie szukać po muzeach, archiwach, przejrzeć można tu:
http://grobywojenne.malopolska.uw.gov.p ... Obiekt/849
Wikipedia zaś informuje:
W 20 grobach zbiorowych i 275 pojedynczych pochowano 483 żołnierzy poległych głównie w grudniu 1914 w bitwie pod Łowczówkiem oraz w pierwszych dniach maja 1915 r. Wśród nich jest 80 Polaków.
Być może z tego źródła, którego germ@n raczej nie chwali, korzystał podając liczbę 80.
Inna strona- http://grobywojenne.malopolska.uw.gov.p ... Obiekt/849
podaje:
Pochowano tu 270 żołnierzy z armii austro-węgierskiej, 82 żołnierzy I Brygady Legionów Polskich oraz 239 żołnierzy z armii rosyjskiej poległych w okresie od listopada 1914 do maja 1915 r. Znane są nazwiska 156 pochowanych.
Stronie chyba należy wierzyć, gdyż podaje źródła, m.in:
Archiwum Państwowe w Krakowie, zespół Wojskowy Urząd Opieki nad Grobami Wojennymi Okręgu Korpusu V, sygn. 53.
J. Cisek, K. Stepan, Lista strat Legionów Polskich 1914-1918, Kraków 2006
R. Broch, H. Hauptmann, Zachodniogalicyjskie groby bohaterów z lat wojny światowej 1914–1915, przeł. J. Sznytka, Tarnów 1993, s. 268.
J. Drogomir, Polegli w Galicji Zachodniej 1914-1915 (1918): Wykaz poległych i zmarłych pochowanych na 400 cmentarzach wojskowych w Galicji Zachodniej, T. 2, Tarnów 2002, s. 154-160.
O. Duda, Cmentarze I wojny światowej w Galicji Zachodniej 1914-1918, Warszawa 1995, s. 245-246.
Jednak o poległych Legionistach piszą tak, jakby nie byli zaliczani do poległych z całej armii.
Legiony były oddzielną formacją Armii Austro-Węgierskiej. Jednak w innych jednostkach Armii służyli również Polacy, których też wielu poległo.
Rozbieżność w ilości poległych Polaków może być spowodowana tym, że pełną listę poległych Polaków należy uzupełnić o tych niezidentyfikowanych.
Kilkuset walczących nie zostało zidentyfikowanych, a wiadomo, że polegli. Ci Polacy niezidentyfikowani mogą być uzupełnieniem do dłuższej listy poległych Polaków.
Pytam: czy nie warto, o ile tego już nie zrobiono, umieścić listę Polaków poległych, niezidentyfikowanych, których miejsca pochówku są nie znane, jest wątpliwy lub pochowani są w grobach zbiorowych?
Całą listę 156 zidentyfikowanych poległych, żeby nie szukać po muzeach, archiwach, przejrzeć można tu:
http://grobywojenne.malopolska.uw.gov.p ... Obiekt/849
Cmentarze wojenne w Małopolsce
Najbardziej wiarygodną pozycją jest spis poległych autorstwa Jerzego Drogomira.
Legionistów ujmuje w armii A-W (liczba poległych kilka postów wyżej).
Od daty jej publikacji dzięki kilku "zapaleńcom" przybyło jedynie trochę nazwisk żołnierzy, którzy do tej pory byli w rubryce "niezidentyfikowani".
Rudolf Broch podaje tylko ilość grobów na danym cmentarzu.
Oktawian Duda podaje 473 poległych z armii A-W i R oraz 113 Legionistów.
Reasumując "do wyboru, do koloru".
Legionistów ujmuje w armii A-W (liczba poległych kilka postów wyżej).
Od daty jej publikacji dzięki kilku "zapaleńcom" przybyło jedynie trochę nazwisk żołnierzy, którzy do tej pory byli w rubryce "niezidentyfikowani".
Rudolf Broch podaje tylko ilość grobów na danym cmentarzu.
Oktawian Duda podaje 473 poległych z armii A-W i R oraz 113 Legionistów.
Reasumując "do wyboru, do koloru".
Cmentarze wojenne w Małopolsce
Będę zatem prosić o zweryfikowanie liczby poległych Węgrów na cmentarzu nr 200 (Tarnów-Chyszów).
Niebawem mam gości z Węgier i zażyczyli sobie wizytę na tym cmentarzu "bo tam dużo jest Węgrów pochowanych". Liczba 534 poległych z armii AW z tablicy przed wejściem jest nieprecyzyjna. Dodatkowo polegli niezidentyfikowani. Czy precyzuje to zagadnienie wspomniana pozycja autorstwa J. Dragomira?
Drugie pytanie: czy pochowani tam Węgrzy to żołnierze polegli w roku 1915, czy również w innych latach?
Pytam o to, ponieważ widziałem na tym cmentarzu nagrobki Rosjan poległych w 1918r.
Cmentarze wojenne w Małopolsce
Informacja na tablicy jest precyzyjna, 535 poległych z armii A-W (w tej liczbie niezidentyfikowani), niemieckiej 47, rosyjskiej 760, serbskiej 4, włoskiej 9, polskiej 2, ? 1. Łącznie 1358 poległych w tym 736 znanych i 595 nieznanych.
Przy każdym nazwisku podano nr jednostki w jakiej służył np. P.R.I.R.218, T. K. J. R.3, I.R.77, L.I.R.13 .....itd., itp., oraz datę śmierci.
Teraz trzeba użyć "ściągi" zamieszczonej na końcu książki i analizować skąd są poszczególne jednostki.
Odnośnie dat zgonu, maj 1915- grudzień 1918. Taka rozpiętość w czasie wynika zapewne z tego, że Tarnów był w czasie wojny wielkim lazaretem dla obydwu zwaśnionych stron.
Przy każdym nazwisku podano nr jednostki w jakiej służył np. P.R.I.R.218, T. K. J. R.3, I.R.77, L.I.R.13 .....itd., itp., oraz datę śmierci.
Teraz trzeba użyć "ściągi" zamieszczonej na końcu książki i analizować skąd są poszczególne jednostki.
Odnośnie dat zgonu, maj 1915- grudzień 1918. Taka rozpiętość w czasie wynika zapewne z tego, że Tarnów był w czasie wojny wielkim lazaretem dla obydwu zwaśnionych stron.
Cmentarze wojenne w Małopolsce
Podejrzewam, że nie zdążę tego uczynić i opowiem moim gościom: "Jest tutaj wielu Węgrów pochowanych", czyli to, co wszyscy już wiemy zbliżając się do tego cmentarza.
Cmentarze wojenne w Małopolsce
1. Z którego roku są dane Drogomira? Według moich dociekań z 2002 r.germ@n pisze: ↑8 lip 2018, o 22:31Będę zatem prosić o zweryfikowanie liczby poległych Węgrów na cmentarzu nr 200 (Tarnów-Chyszów).
Liczba 534 poległych z armii AW z tablicy przed wejściem jest nieprecyzyjna. Dodatkowo polegli niezidentyfikowani. Czy precyzuje to zagadnienie wspomniana pozycja autorstwa J. Dragomira?
2. Tablica. Nie znam i nie szukam całej treści z tablicy. Dane na niej umieszczone są z pracy Drogomira, tak? Kiedy i czy były weryfikowane i uzupełniane?
736 + 595 daje 1331. Różnica między 1358, a 1331 jest 27. (???)
Ja mam info, że chowano na tym cmentarzu również po wojnie do 1922 roku, zmarłych z ran i chorób, również m.in. internowanych z korpusu generała Nikołaja Bredowa (poczytaj o nim), Wojska Polskiego, armii włoskiej, armii serbskiej, armii ukraińskiej.
W tym źródle są więc większe liczby : liczba pochowanych 1618, liczba zidentyfikowanych 1022.
Reasumując, podpisuję się pod poniższym:
Cmentarze wojenne w Małopolsce
Tych 27-miu nieszczęśników należy dodać do zidentyfikowanych (mój błąd).
II tom J. Drogomir rzeczywiście wydał w 2002 (I- 1999, III-2005).
JD nie uwzględniał późniejszych pochówków. Musiał by uwzględniać np. pochówki z II WŚ zarówno z armii niemieckiej i rosyjskiej.
II tom J. Drogomir rzeczywiście wydał w 2002 (I- 1999, III-2005).
JD nie uwzględniał późniejszych pochówków. Musiał by uwzględniać np. pochówki z II WŚ zarówno z armii niemieckiej i rosyjskiej.
Cmentarze wojenne w Małopolsce
Jeśli zdążę, to przeliczę węgiersko brzmiące nazwiska z tej listy... (książki nie posiadam). Chyba, że ktoś ma teraz więcej czasu i może pomóc?
Cmentarze wojenne w Małopolsce
tadeks,tadeks pisze: ↑19 lip 2018, o 15:45Żeby nie zanudzać, esencja wyprawy, czyli, cmentarze wojenne odwiedzone w ciągu tych kilku dni:
314 - Bochnia,
299 - Lipnica Murowana (za kościołem),
303 - Rajbrot,
300 - Rajbrot Kobyła,
357 - Kamionka Mała (Jastrząbka),
368 - Jabłoniec,
369 - Golców,
359 - Jaworzyna,
358 - Laskowa,
301 -Żegocina,
302 - Żegocina,
307 - Łąkta Dolna,
307 - Łąkta Dolna,
305 - Łąkta Dolna,
308 -Królówka,
304 - Łąkta Górna,
342 - Łapanów,
340 - Zonie,
341 - Wichraż (Wola Nieszkowska),
309 - Trzciana,
366 - Limanowa,
365 - Tymbark,
381 - Wieliczka (to przerwa w drodze do Krakowa i do Słupska).
na ilu (których) jeszcze nie byłeś?
Cmentarze wojenne w Małopolsce
Znalezione w pobliżu cmentarzy wojskowych w Lichwinie...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Cmentarze wojenne w Małopolsce
Nikt jeszcze o tym nie napisał, ale w dniu 9 listopada między godz. 10.00 a 12.00 cmentarz nr 171 nawiedziło przeszło 1500 uczniów ze szkół powiatu tarnowskiego w ramach XXX Złazu Patriotyczno-Turystycznego "Szlakami Legionistów - Łowczówek 2018". Byłem tam wtedy i powiem, że jestem pod wielkim wrażeniem zaangażowania młodych ludzi. Spoczywający tam Legioniści i ich zagraniczni współtowarzysze broni są im za to na pewno wdzięczni. Miało się wrażenie, jakby byli wtedy z nami obecni. Wielkie brawa dla organizatorów i opiekunów grup.
Re: Cmentarze wojenne w Małopolsce
1 maja z inicjatywy tadeksa odwiedziliśmy 22 cmentarze położone na terenie gmin Pleśna, Zakliczyn i Gromnik. Ekipa 3 osobowa: tadeks, Comen i ja. Poproszę o komentarz i ewentualne zdjęcia.
Re: Cmentarze wojenne w Małopolsce
Bardzo interesująca tematyczna wycieczka w pięknych okolicznościach wiosennej przyrody.
Często ich miejsce wskazują stare drzewa. Jeden znajduje się nawet w niszy osuwiska (Roztoka), przy czym mur okalający założenie pełni zapewne dodatkową rolę stabilizującą niepewny grunt. Ostatni z odwiedzonych w miejscowości Chojnik w dolinie Białej był trudny do znalezienia, położony w lesie, odcięty od głównej drogi przez zabudowania - nie prowadziła do niego żadna ścieżka, aczkolwiek na miejscu znalazła się tabliczka informacyjna. Duże cmentarze posiadają zazwyczaj monumentalne pomniki z wyrytymi na nich inskrypcjami w języku niemieckim. Imponujący był zwłaszcza kamienny obelisk na cmentarzu w Dąbrówce Szczepanowskiej a obok niego fragmenty dawnych (zrekonstruowanych?) okopów. Nieopodal w lesie równie uroczy cmentarz z monumentalną kaplicą. Większość obiektów zaopatrzona jest w tabliczki informacyjne "Szlak frontu wschodniego I wojny światowej" współfinansowane przez władze wojewódzkie, powiatowe i fundusze unijne. Stosunkowo nieregularnie pojawiają się natomiast drogowskazy do cmentarzy na drogach publicznych - jeden z nich musieliśmy nawet przekręcić, aby wskazywał właściwy kierunek. Jeśli chodzi o pochówki - groby zaopatrzone są zazwyczaj w metalowe krzyże jednoramienne lub dwuramienne (tzw. lotaryńskie). Zdarza się niestety, że niektóre z nich są oderwane lub przewrócone, ale generalnie większość cmentarzy została zrewaloryzowana. Są mogiły pojedyncze i zbiorowe, np. w Gromniku. W obrębie cmentarza chowano wspólnie żołnierzy zwaśnionych armii przy czym rosyjscy znacznie częściej są anonimowi. Zadziwiająco dużo Włochów - zapewne Tyrolczyków w CK Armii, poza tym po nazwiskach Węgrzy, Czesi, Niemcy, Jugosłowianie, Ukraińcy, Rosjanie oraz Polacy, zazwyczaj z rodzimymi nazwiskami, ale imionami zapisywanymi wg oficjalnych niemieckich wersji typu Nikolaus zamiast Mikołaj itp.
W Zakliczynie mamy osobny cmentarzyk z grobami wyznania mojżeszowego (jedyny z tego okresu), ale trafiały się też pochówki Żydów na innych cmentarzach i to nawet pod znakiem krzyża. W Zbylitowskiej Górze pochówek kobiety Rosjanki o nazwisku Samkowa. Zagadkowy skrót na jednym z nagrobków - może ktoś wie co oznacza inskrypcja lapp?
Zdarza się, że pojedyncze mogiły są odwiedzane i przyozdabiane kwiatami lub wieńcami. Tak było np. na pięknym leśnym cmentarzu nad Melsztynem koło wsi Charężów. Oprócz austriackiej organizacji Schwarz Kreuz dbającej o groby wojenne wyróżnić należy w tym względzie inicjatywy miejscowych szkół a nawet osób prywatnych. Bywa, że na cmentarzach znajdują się mogiły czy nawet kwatery poświęcone legionistom lub Polakom walczącym z najeźdźcą kilkadziesiąt lat później w czasie II wojny światowej. Oprócz samych cmentarzy odwiedziliśmy jeszcze wieżę widokową w Dąbrówce Szczepanowskiej, spojrzeliśmy na pałacyk w Janowicach no i skorzystaliśmy z oferty gastronomicznej zajazdu pod zamkiem w Melsztynie. Kończąc dziękuję towarzyszom podróży za mile spędzony czas, opiekę logistyczną, znawstwo tematu, ciekawie wyznaczoną trasę w obszarze, który do tego dnia (poza Zakliczynem i Doliną Białej) był dla mnie prawie zupełną terra incognita.
Kompleks nekropolii związany z kampaniami I wojny światowej. Bitwy na tych terenach toczyły się głównie w grudniu 1914 roku i maju 1915 roku. Cmentarze są zróżnicowane pod względem wielkości, architektury i położenia.
4 z nich to wydzielone kwatery na lokalnych cmentarzach (Janowice, Zakliczyn, Siemiechów, Gromnik), inne położone w dnie dolin, na stokach i pogórskich grzbietach, w terenie leśnym lub bardziej otwartym.
Często ich miejsce wskazują stare drzewa. Jeden znajduje się nawet w niszy osuwiska (Roztoka), przy czym mur okalający założenie pełni zapewne dodatkową rolę stabilizującą niepewny grunt. Ostatni z odwiedzonych w miejscowości Chojnik w dolinie Białej był trudny do znalezienia, położony w lesie, odcięty od głównej drogi przez zabudowania - nie prowadziła do niego żadna ścieżka, aczkolwiek na miejscu znalazła się tabliczka informacyjna. Duże cmentarze posiadają zazwyczaj monumentalne pomniki z wyrytymi na nich inskrypcjami w języku niemieckim. Imponujący był zwłaszcza kamienny obelisk na cmentarzu w Dąbrówce Szczepanowskiej a obok niego fragmenty dawnych (zrekonstruowanych?) okopów. Nieopodal w lesie równie uroczy cmentarz z monumentalną kaplicą. Większość obiektów zaopatrzona jest w tabliczki informacyjne "Szlak frontu wschodniego I wojny światowej" współfinansowane przez władze wojewódzkie, powiatowe i fundusze unijne. Stosunkowo nieregularnie pojawiają się natomiast drogowskazy do cmentarzy na drogach publicznych - jeden z nich musieliśmy nawet przekręcić, aby wskazywał właściwy kierunek. Jeśli chodzi o pochówki - groby zaopatrzone są zazwyczaj w metalowe krzyże jednoramienne lub dwuramienne (tzw. lotaryńskie). Zdarza się niestety, że niektóre z nich są oderwane lub przewrócone, ale generalnie większość cmentarzy została zrewaloryzowana. Są mogiły pojedyncze i zbiorowe, np. w Gromniku. W obrębie cmentarza chowano wspólnie żołnierzy zwaśnionych armii przy czym rosyjscy znacznie częściej są anonimowi. Zadziwiająco dużo Włochów - zapewne Tyrolczyków w CK Armii, poza tym po nazwiskach Węgrzy, Czesi, Niemcy, Jugosłowianie, Ukraińcy, Rosjanie oraz Polacy, zazwyczaj z rodzimymi nazwiskami, ale imionami zapisywanymi wg oficjalnych niemieckich wersji typu Nikolaus zamiast Mikołaj itp.
W Zakliczynie mamy osobny cmentarzyk z grobami wyznania mojżeszowego (jedyny z tego okresu), ale trafiały się też pochówki Żydów na innych cmentarzach i to nawet pod znakiem krzyża. W Zbylitowskiej Górze pochówek kobiety Rosjanki o nazwisku Samkowa. Zagadkowy skrót na jednym z nagrobków - może ktoś wie co oznacza inskrypcja lapp?
Zdarza się, że pojedyncze mogiły są odwiedzane i przyozdabiane kwiatami lub wieńcami. Tak było np. na pięknym leśnym cmentarzu nad Melsztynem koło wsi Charężów. Oprócz austriackiej organizacji Schwarz Kreuz dbającej o groby wojenne wyróżnić należy w tym względzie inicjatywy miejscowych szkół a nawet osób prywatnych. Bywa, że na cmentarzach znajdują się mogiły czy nawet kwatery poświęcone legionistom lub Polakom walczącym z najeźdźcą kilkadziesiąt lat później w czasie II wojny światowej. Oprócz samych cmentarzy odwiedziliśmy jeszcze wieżę widokową w Dąbrówce Szczepanowskiej, spojrzeliśmy na pałacyk w Janowicach no i skorzystaliśmy z oferty gastronomicznej zajazdu pod zamkiem w Melsztynie. Kończąc dziękuję towarzyszom podróży za mile spędzony czas, opiekę logistyczną, znawstwo tematu, ciekawie wyznaczoną trasę w obszarze, który do tego dnia (poza Zakliczynem i Doliną Białej) był dla mnie prawie zupełną terra incognita.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/