W tym wątku o kawie w sieciówkach i nie tylko podczas zwiedzania miast i miasteczek.
W dużych miastach dominują zagraniczne Starbucks, w mniejszych też Costa Coffee. Z dwóch sieciówek najbardziej podchodzi mi smak kawy w Starbuck’ie. Niestety zauważyłem (jak wszędzie) wzrost cen. Za średnie Cappuccino płaciłem ostatnio w Warszawie 20zł. W Coście jest większy wybór ciast.
Jakieś opinie w tym temacie?
Na kawę podczas zwiedzania
-
- Administrator
- Posty: 12934
- Rejestracja: 19 wrz 2010, o 23:06
- Lokalizacja: Galicja
-
- Jr. Admin
- Posty: 8420
- Rejestracja: 30 maja 2011, o 00:37
- Lokalizacja: Kraków
Re: Na kawę podczas zwiedzania
To ja myślałem że kawa po dychę to dużo. W Warszawie ceny są jednak z kosmosu.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
-
- Administrator
- Posty: 12934
- Rejestracja: 19 wrz 2010, o 23:06
- Lokalizacja: Galicja
Re: Na kawę podczas zwiedzania
Trochę tak, trochę nie. We wspomnianych sieciówkach płaci się za markę znaną w Europie. Ale przyznam mieszanka kawy naprawdę dobra. Za dychę to pamiętam był mały kubek obrzydliwej kawy w budce przy promenadzie w Międzyzdrojach. Nie dało się tego pić.
-
- User
- Posty: 951
- Rejestracja: 15 maja 2011, o 16:58
- Lokalizacja: Hrubieszów/Lublin
Re: Na kawę podczas zwiedzania
Ulubiona mieszanka + termos wróci do łask;-) (w sensie nie tylko na górskie wycieczki)
-
- Ekspert
- Posty: 7729
- Rejestracja: 5 sty 2014, o 23:45
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Na kawę podczas zwiedzania
20 zł za średnią kawę - natychmiast opuszczam taki lokal. Sieciówki staram się omijać szerokim łukiem - wolę niewielkie, przyjemne kawiarenki.
-
- Administrator
- Posty: 12934
- Rejestracja: 19 wrz 2010, o 23:06
- Lokalizacja: Galicja
Re: Na kawę podczas zwiedzania
My z żoną dość często stajemy na CPN-ie, by z automatu zamówić bardzo smaczną Costę. W Zakopanem widziałem taki automat nawet w Żabce.
-
- Ekspert
- Posty: 7729
- Rejestracja: 5 sty 2014, o 23:45
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Na kawę podczas zwiedzania
Mam w różnych miejscowościach, które - z powodów służbowych bądź prywatnych - regularnie odwiedzam, knajpki darzone szczególnym sentymentem gdzie kawa smakuje jakoś lepiej np.:
Cieszyn - "Kornel"
Darłowo - "Kikiriki"
Chełmsko Śląskie - "U Apostoła"
Kraków - "Kółeczko"
Cieszyn - "Kornel"
Darłowo - "Kikiriki"
Chełmsko Śląskie - "U Apostoła"
Kraków - "Kółeczko"
-
- Administrator
- Posty: 12934
- Rejestracja: 19 wrz 2010, o 23:06
- Lokalizacja: Galicja
Re: Na kawę podczas zwiedzania
Kwestia mieszanki, czy atmosfery w lokalu?
Mnie bardziej póki co interesuje mieszanka kawy i dobrze spienione mleko.
Mnie bardziej póki co interesuje mieszanka kawy i dobrze spienione mleko.
-
- Ekspert
- Posty: 7729
- Rejestracja: 5 sty 2014, o 23:45
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Na kawę podczas zwiedzania
Kwestia atmosfery w lokalu. Mieszanka mniej ważna. Jeśli kawa będzie paskudna to lokal trzeba będzie opuścić, jeśli kawa jest co najmniej niezła to atmosfera lokalu zrobi resztę.