.
Pętla ze Szczawnicy. W górę żółtym szlakiem przez Bryjarkę, Bereśnik, Dzwonkówkę i dalej czerwonym przez Przysłop i Skałkę. W dół generalnie schodziłem niebieskim, chociaż ominąłem stromy próg w okolicach Koszarek wybierając stokówkę, którą biegnie szlak rowerowy oraz nartostrada. Przy okazji obejrzałem kaplicę w Sewerynówce, którą szlak niebieski omija. Schronisko na Przehybie prawie puste. Oprócz mnie jeden rowerzysta. Dobra i spora porcja bigosu. Ciekawym rozwiązaniem na stołówce specjalny terminal do ładowania komórek czy aparatów cyfrowych. Szlaki też puste. Minąłem może dwóch turystów, poza tym mieszane stadko krów i owiec prowadzone przez dwóch pasterzy i dwa groźnie pomrukujące psy. W zejściu z kolei sporo leśników. W kilku miejscach prowadzono tam prace przy wyrębie. 1. Bryjarka - panorama na południe spod krzyża. Z drugiej strony widoki na Lubań i Trzy Korony. Przy wejściu po lewej w lesie ciekawe rumowisko skalne. Chciałbym to nazwać gołoborzem, ale w dość dziwnym położeniu - na południowym stoku, zlodowacenia tu raczej nigdy nie było.
2. Bacówka pod Bereśnikiem - też pusta 3. Kotelnica - widok na masyw Przehyby 4. Przysłop - bardzo ładne osiedle w głębokiej przełęczy. Mogiła partyzantów. 5. Widok na północ w dolinę Obidzy. Po lewej nowa wieża widokowa na Koziarzu. Pomysł na jeszcze jedną trasę górską w tej okolicy 6. Maszt telefonii komórkowej na Przehybie. Ale co ciekawe w schronisku zasięgu nie miałem. 7. Kaplica na Sewerynówce. Ciekawe są zwłaszcza ramy okienne z jasnego drewna 8. Osiedle Sewerynówka 9. Czarda. Drogowskaz w tym kierunku spotkałem już w okolicach Bereśnika 10. Wodospad Zaskalnik 10. "Włoska" alejka na rogatkach Szczawnicy
